LPG: Nie
Imię: Cezary Pomógł: 2 razy Dołączył: 25 Paź 2017 Posty: 66 Skąd: Pobiedziska
Wysłany: 19 Maj 2018, 21:38
Moje auto: Opel Corsa C 1.8 GSi
Uffff, to po maturach Corsina też zdała egazmin, ponieważ z racji mojej nagromadzonej nieufności wobec pociągów, na ich czas przesiadłem się na samochód. Spalanie niestety poszybowało do góry, bo większość podróży to stanie w korkach (szczególnie przy aktualnym stanie Poznania), ale to wszystko jeżeli chodzi o negatywy Teraz będę miał zdecydowanie więcej czasu do zainwestowania w auto, więc nareszcie mogę się zabrać za wszystko co mi do tej pory po głowie chodziło (no, może nie na raz )
Zacząłem oczywiście od kąpieli, bo Poznań i stanie pod chmurką zdecydowanie nie służyły Corsie. Nie umiem robić takich ładnych zdjęć jak jacob, więc w celu uatrakcyjnienia posłużyłem się psem
Od ostatniego razu zmieniły się tylko dwa szczegóły
Zarówno naklejka jak i zawieszka to gadżety ze sklepu kanału Mighty Car Mods. Jeżeli ktoś ma za dużo czasu to zdecydowanie polecam, jeden z lepszych show motoryzacyjnych na YouTube. Chłopaki przeszli naprawdę długą drogę od małych filmików DIY w garażu do sporych projektów. Warto jednak zaznaczyć, że nie są zawodowymi mechanikami więc jest to nadal bardziej show niż filmy instruktażowe. No i zajmują się nie tylko drogimi autami (jak aktualnie 240z), ale też samochodami pokroju Daihatsu Mira.
Teraz wypiszę tutaj co chciałbym zrobić przez te przedłużone wakacje, to może łatwiej będzie mi się upilnować i faktycznie wziąć do roboty
Przede wszystkim trzeba się zająć paroma ważniejszymi sprawami tzn.:
-rdza na obu progach, którą spróbuję ogarnąć sam póki nadal jest to możliwe
-rdza we wlewie; to już raczej oddam komuś jeżeli budżet pozwoli
-błąd wywalający serwis, który co prawda nie pokazuje żadnych objawów w jeździe, ale już mnie poważnie denerwuje
-niedziałający tempomat
-reflektory do wymiany, które już leżą w garażu od zimy
-naprawa wszystkiego co wyjdzie przy okazji
Dalej to już gdybanie od bardziej prawdopodobnych do najmniej, wszystko zależy od budżetu i czasu
-zmiana plastilaku na zimowym komplecie na lakier. Stracił trochę blasku przez sezon i pewnie jedna dodatkowa warstwa odświeżyłaby felgi, ale chcę spróbować je zrobić "w pełni".
-zmiana czarnej folii w środku na lakier. Kolor zdecydowanie mi się podoba, ale sama folia już niekoniecznie. Po ociepleniu się i paru zostawieniach auta na słońcu zaczęła odłazić i nie wygląda to już tak estetycznie jak powinna.
-czerwone zaciski, nic dodać nic ująć.
-inwestycja w jakąś polerkę amatorską i odświeżenie lakieru. Corsa ma już swoje lata co niestety widać, a chciałbym spróbować swoich sił w detailingu.
-konwersja całego oświetlenia wnętrza na ledy (+ tablica rejestracyjna)
-wymiana hokeja na coś innego, najprawdopodobniej dokładkę od Cupry. Wrzuciłbym np. Irmschera, ale hokejem zdarzyło mi się zahaczyć więc boję się o jego stan.
-przyciemnienie tylnych szyb
-marzy mi się jakieś zestaw tłumika końcowego i układu dolotowego, żeby Corsa brzmiała lepiej.
No nic, trochę się rozpisałem, ale oby udało się zrobić jak najwięcej
LPG: Nie
Imię: Cezary Pomógł: 2 razy Dołączył: 25 Paź 2017 Posty: 66 Skąd: Pobiedziska
Wysłany: 7 Czerwiec 2018, 23:51
Moje auto: Opel Corsa C 1.8 GSi
Jest progres
Wymieniłem:
-przednie wycieraczki
-tylną razem z ramieniem; poprzednie się połamało, a metalowa część zapiekła na amen na sliniczku. Ściągnąć to cholerstwo to była katorga
-nareszcie lampy; po męczarniach z okablowaniami i praktycznie wszystkim udało się i nareszcie są na samochodzie
Przed przeszczepem, przy okazji można było naprawić wlot do hamulców (chyba, tak to wygląda) który wcześniej ledwo się trzymał, a później ułamał do końca. Widać go na tym zdjęciu.
Próba generalna
I złożone wszystko do kupy
Przez to, że są z różnych źródeł różnią się jednym szczegółem, który zauważyłem dopiero teraz Mam nadzieje, że nie rzuca się zbytnio w oczy. Trzeba je jeszcze tylko ustawić, a tą używaną czeka polerka żeby przyrównać do nowej. Aktualnie jako postojówki świecą się tylko ringi, ale w razie jakichś kłopotów wystarczy spiąć dwa kable razem (jest spinka), żeby świeciła się także zarówka
LPG: Nie
Imię: Cezary Pomógł: 2 razy Dołączył: 25 Paź 2017 Posty: 66 Skąd: Pobiedziska
Wysłany: 8 Czerwiec 2018, 02:35
Moje auto: Opel Corsa C 1.8 GSi
Zapomniałem dodać, że w okolicznym Swarzędzu otworzył się sklep TuningKingz, dzięki czemu mogłem zasięgnąć rady kogoś kto się na tym zna i zaopatrzeć się w zdecydowanie lepsze kosmetyki niż do tej pory
]
LPG: Nie
Imię: Cezary Pomógł: 2 razy Dołączył: 25 Paź 2017 Posty: 66 Skąd: Pobiedziska
Wysłany: 10 Czerwiec 2018, 23:29
Moje auto: Opel Corsa C 1.8 GSi
Piecia, dosyć brutalnie: wiertarka w połączeniu z żabką i w końcu się poddało
Sklep był jeszcze przetrzebiony po otwarciu więc możliwości były trochę ograniczone szczerze mówiąc Na początek polecone mi zostało to co mam i w późniejszej perspektywie szukanie konkretnej marki, która mi najbardziej przypasuje. Ogólnie o samochodach też się miło rozmawiało
LPG: Nie
Imię: Cezary Pomógł: 2 razy Dołączył: 25 Paź 2017 Posty: 66 Skąd: Pobiedziska
Wysłany: 22 Lipiec 2018, 21:41
Moje auto: Opel Corsa C 1.8 GSi
Dobrze, że wakacje mam w tym roku długie, bo plany póki co stoją w miejscu
Sporo mojego zaangażowania i uwagi wymagał ostatnio proces rekrutacyjny na studia oraz szukanie jakiejś pracy na wakacje. Obie rzeczy na szczęście już zakończone i od pierwszej wypłaty będzie można zacząć. Prawdopodobnie będą to jednak mniejsze rzeczy, bo nie mogę Corsiny uziemiać jako, że teraz służy mi jako codzienny środek transportu Mam nadzieję, że do września rdza nie zje mi progów do końca
Zmiana zauważalna jest tylko jedna. Nigdy wcześniej o tym nie myślałem, ale jak zauważyłem u innych to moje białe kierunki zaczęły mi strasznie przeszkadzać więc je przyciemniłem
Corsa skupiła się bardziej na wyjazdach i zawieraniu nowych znajomości pojawiając się co jakiś czas na poznańskich spotach:
Na wydarzeniu już jest troszkę zdjęć i filmików gdzie się załapała, ale nie ma tego jeszcze najbardziej "oficjalnego". Impreza była całkiem udana, a miejsce naprawdę świetne więc zapowiada się druga odsłona za rok. Czas zacząć zbierać naklejki
LPG: Nie
Imię: Cezary Pomógł: 2 razy Dołączył: 25 Paź 2017 Posty: 66 Skąd: Pobiedziska
Wysłany: 14 Sierpień 2018, 19:43
Moje auto: Opel Corsa C 1.8 GSi
Ponoć pierwszą prawdziwą wypłatę trzeba przepić, ale ja postanowiłem zatracić ją w przyjemniejszy sposób
Był zamówiony komplet ATE, ale okazało się, że niestety tylnych tarcz nie było na stanie więc po obniżce ceny wziąłem Brembo. Przy okazji stwierdziłem, że wymienię też tylne osłony które już powoli u mnie po prostu znikają
W wahaczach są do wymiany tuleje, ale jak już robić i rozbierać wszystko, to zapadła decyzja o wymianie całości.
Plany na najbliższy czas obejmują jeszcze wygląd zewnętrzny zarówno pod kątem pierdół jak i czegoś większego co już do mnie zmierza ( ͡° ͜ʖ ͡°). Wnętrzu też się dostanie najprawdopodobniej
Czarkoman, nie dziwie się, że praca i rekrutacja na studia Cię tak pochłonęły.... Mimo że już mam studia za sobą to pamiętam ile problemów było w dziekanacie i niespodziewanych wyjazdów na uczelnie...
LPG: Nie
Imię: Cezary Pomógł: 2 razy Dołączył: 25 Paź 2017 Posty: 66 Skąd: Pobiedziska
Wysłany: 20 Sierpień 2018, 20:07
Moje auto: Opel Corsa C 1.8 GSi
I czas na update, tym razem trochę szybciej i obszerniej niż ostatnio
Jeszcze przed wizytą u mechanika w sprawie hamulców postanowiłem Corsie dodać parę koni malując zaciski
Miało to swoje plusy, bo nie musiałem być aż tak bardzo dokładny wiedząc, że zarówno klocki jak i tarcze zaraz zostaną zmienione, ale z drugiej strony na w miarę świeżej farbie mechanik zostawił parę uszkodzeń. No trudno, nie są straszne i kiedyś je poprawię
Potem wreszcie nastąpiła wizyta z wymianą tarcz, klocków i wahaczy
Niestety sprawdziły się moje podejrzenia i osłony na tył nie pasowały, ale nie jest to na szczęście jakiś kluczowy element samochodu
Następny element układanki to chyba najdroższy kawałek plastiku jaki w życiu kupiłem Szczerze mówiąc trochę rozważałem czy aby na pewno warto, ale do tej pory żadnego takiego nie spotkałem i w internecie tylko wyczytywałem o mitycznej rzadkości tego elementu. No i dotarł, używany, ze spawanymi mocowaniami, ale ogólnie w i tak zaskakująco dobrym stanie: grill Steinmetza do przedlifta
Wycinanie starego było trochę bolesne, ale czego się nie robi dla wyglądu
W ramach przygotowania wnętrza, zaserwowałem mu naprawdę porządne czyszczenie. Szczerze mówiąc doczyściłem elementy, do których się przyzwyczaiłem jako przebarwienia i zajrzałem wszędzie gdzie się dało z patyczkami higienicznymi. Zdjęć nie ma, bo nie jest to zbyt efektowne, ale dla mnie przyjemność z korzystania z auta znacznie wzrosła.
Niech dowodem mojej pracy będzie fakt, że udało mi się znaleźć franka szwajcarskiego, który jakimś cudem ukrył się przed poprzednim właścicielem w Polsce no i przede mną także na dosyć długo No i rok wybicia zgadza się z rokiem produkcji Corsiny
Przy okazji pozbyłem się salonowej naklejki z tylnej szyby, bo już była w okropnym stanie (nie było to takie łatwe ;_;)
I założyłem choinkę zapachową, która koniecznie musiała być czerwona
Teraz ta najładniejsza część
Ople najwyraźniej są zaraźliwe, bo dwóch moich znajomych ostatnio także zdecydowało się na tę markę czego efektem są wspólne sesje ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Ostatnio zmieniony przez Czarkoman 20 Sierpień 2018, 20:18, w całości zmieniany 2 razy
Czarkoman, coś pięknego!!! teraz jak patrzysz na front Corsy to na pewno nie żałujesz wydanych pieniedzy na ten grill idealnie teraz wygląda
Zaciski bardzo ładnie Ci wyszły. Malowałeś sprayem czy pędzelkiem? Osobiście zastanawiam się nad tą druga opcją, bo jakiś czas temu widziałem filmik jakiejś firmy produkującej tutaj w Niemczech PlastiLaka. Malowanie wyglądało na znacznie prostrze niż farbą w sprayu
Heble to podstawa, może w tym tygodniu zrobię u siebie mały przegląd, bo szykuje mi się mała wycieczka :P
WunderBaum o sapachu truskawkowym jest nawet nawet, kiedyś przez przypadek kupiłem o zapachu ApfelZimt... czyli Jabłko i cynamon... Masakra, w upał nie dało się wejśc do auta, taki był odór
Zapraszaj znajomego na Forum! im nas więcej tym lepiej
Fajna sesja, masz może coś jeszcze? Bo tylko smaka narobiłeś
LPG: Nie
Imię: Cezary Pomógł: 2 razy Dołączył: 25 Paź 2017 Posty: 66 Skąd: Pobiedziska
Wysłany: 30 Październik 2018, 23:28
Moje auto: Opel Corsa C 1.8 GSi
Czas na lekki update. Parę rzeczy się zmieniło, ale większość niedokończona
Pierwsze poszły ledy
Tak było:
A tak jest:
Wymieniłem w sumie: oświetlenie tablicy, bagażnika, lampki wnętrza (1 była przepalona), przełącznik świateł, panel nawiewu, zegary, ekran, zapalniczka (też była przepalona). Zostały mi do zrobienia te które trzeba wlutować: kierownica i przełączniki okien.
Potem w końcu wyrzuciłem ze środka folie zamienioną na lakier pod kolor auta
Nie dokończona jest jeszcze ramka radia, ponieważ tutaj jest trochę więcej roboty
Wleciały nowe dywaniki:
No i przyciemnienie szyb
Teraz niestety auta nie mam, bo nastał czas na walkę z rudą. Myślałem trochę o temacie i doszedłem do wniosku, że naprawa ma być na lata, bo do końca studiów nie planuję się z Corsiną rozstawać więc poszła do blacharza. Ostatnie zdjęcie z nowymi progami w bagażniku
Przepraszam, że to wszystko takie rozwalone, ale nic w zasadzie nie jest dokończone więc nie robiłem ładnych zdjęć Na auto czeka jeszcze dokładka od Laguny w garażu, ale to nwm czy już na wiosnę ¯\_(ツ)_/¯
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum