LPG: Nie
Imię: Paweł
Wiek: 35 Dołączył: 28 Maj 2020 Posty: 7 Skąd: Lublin
Wysłany: 28 Maj 2020, 17:55 Problem z wodą.. brak osłon? Moje auto: Opel Corsa 1.2
Witam.
Zacznę od podzielenia się krótką historią. Otóż od niedawna stałem się posiadaczem Corsy D z silnikiem 1.2 80KM z 2009 roku. Autko trafiło się w ładnym stanie. Przejechało jakieś 5 tys km i przyszła pierwsza usterka.. szarpanie przy przyśpieszaniu, nierówna praca, diagnoza - błąd zapłonu na 4 cylindrze. (zaśniedziała cewka i skorkowaciała świeca). Wymieniony komplet świec oraz listwa cewek. W pierwszej i czwartej cewce zalegała woda.. Zacząłem rozumieć zarazem opinie, że (częstą usterką w tym aucie jest cewka zapłonowa), dla mnie raczej jest to nieakceptowalne jeśli ma być to "standard" w tym aucie, coroczna zmiana świec i cewek mi się nie widzi.
Generalnie cewki jako tako posiadają uszczelnienie, lecz na dłuższą metę po dostaniu się na nie większej ilości wody (pod tą plastikową zaślepkę na pokrywie zaworów), uszczelki te sobie nie poradzą, woda się przedostanie.. Sama plastikowa zaślepka na pokrywie zaworów nijak miała by pełnić funkcję uszczelniania gniazda cewek (chyba że zakleić ją taśmą). Ale zanim pójdą takie zabiegi...
I tutaj główny temat, mianowicie osłony pod spodem. Dostępna ogólnie osłona pod silnik jak i alternatora została zamontowana zaraz po zakupie auta, chociaż nadal przerażała mnie ta dziura z lewej strony między kołem a silnikiem.. no ale powiedziałem sobie "no cóż, może jakoś to będzie". Ale nie jest..., przy większych opadach spora ilość wody chlapiąca od koła dostaje się na silnik.. wystarczyło się przejechać pod sklep w trakcie ulewy i wszystko pod maską było ochlapane.. no a co za tym idzie woda przedostaje się przez tą zaślepkę na pokrywie zaworów prosto na listwę cewek.. raczej to nie jest normalne, a przynajmniej nie powinno na pewno tak być.
Tak więc zwracam się do was z pytaniem, czy to normalne, że nadkole nie ma bocznej osłony która chroniła by trochę silnik przed wodą tryskającą spod koła (coś na wzór tej która osłania alternator). Czy ktoś to przerabiał i starał się tą fabryczną wadę jakoś ogarnąć??
Będę wdzięczny za każdą poradę.
LPG: Nie
Imię: Paweł
Wiek: 35 Dołączył: 28 Maj 2020 Posty: 7 Skąd: Lublin
Wysłany: 12 Czerwiec 2020, 18:59
Moje auto: Opel Corsa 1.2
No nic, z mojej strony temat zamknięty..
Dla ciekawych napiszę tylko tyle, że jak i fabrycznie tak i opcjonalnie do tego autka (jak i w sumie w większości aut w tej klasie) lepsze zabezpieczenie spodu przed wodą i solą nie istnieje. Oczywiście jakieś tam indywidualne patenty ktoś stosował i sprzedawał za niemałe pieniądze na allegro jakieś stalowe konstrukcje.
Problem chlustającej od lewej strony wody rozwiązałem w sposób dosyć indywidualny, kupiłem drugą prawą osłonę i przerobiłem ją na lewą, roboty niedużo, wszystko uwierzcie pasuje a efekt jest
Podobno w tej Corsie warto przypilnować nie tylko zaślepkę cewek na pokrywie zaworów ale także puszkę bezpieczników bo i tam ponoć potrafi się dostać woda.. Tutaj zabezpieczyłem się za pomocą taśmy naprawczej
Jak chodzi o mnie, to przede wszystkim mam problem z tym, że mam wodę twardą i nie najlepszej jakości. Dlatego właśnie znalazłam firmę https://zmiekczaczewody.com.pl/ i tak zastaniem się nad tym czy nie postawić na ich uzdatniacze, zmiękczacze wody? Co mi radzicie? Czy faktycznie są one takie skuteczne w działaniu?
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum