[adamek119]

Witam. Jestem posaidaczem corsy D 1.2 benzyna 2013 rok - silnik A12XER.

Przeprasam za brak polskich znakow. Nie wiem jak to zmienic..


Problemem jest dziwny pisk dobiegajacy spod maski ale tylko na rozgrzanym silniku. Na zimnym silniku tego odglosu nie ma.

Pojawia sie zazwyczaj przy temperaturze silnika okolo 104 stopni , 10 minutach jazdy.

Na rozgrzanym silniku - po wylaczeniu i ponownym uruchomieniu silnika pisk jest.

Pod pokrywa zaworow jest duze podcisnienie. Przy pracujacym silniku ciezko jest zdjac korek oleju. Przy zdejmowaniue slychac syk. Zasysa naprawde mocno. Syk pojawia sie takze przy wyjmowaniue bagnetu poziomu oleju. Po zdjeciu korka , lub wyjeciu bagnetu - dziwne piszczenie zanika. Po zalozeniu korka lub wlozeniu bagnetu - pisk wraca ze wzmozona czestotliwoscia i normuje sie po okolo 1 minucie.

Zauwazylem jeszcze ze po wylaczeniu silnika jest okolo 2-3 sekundy ciszy i potem ten odlos wraca jakby ktos spuscil resztki powietrza z balonu. Samochod wydaje jakby ostatni piskliwy wydech.

Wiem ze to wszystko brzmi nieprawdopodobnie. Mechanicy ktorzy problowali to rozszyfrowac rozkladali rece.

Wymienili pasek, napinacz, simering przedni walu, olej i filtr oleju, filtr powietrza.

Ktos mial cos podobnego? Ktos pomoze?