[GregorK3]

Witam. Mam pytanie czy koś z Was robił już w swojej Corsie pełny przegląd klimatyzacji wraz z odciąganiem całego pozostałego czynnika i później z wbiciem go na nowo? Chodzi mi dokładnie o to czy po ściągnięciu czynnika mieliście duże jego ubytki? Mi po dwóch latach użytkowania w klimie manualnej brakowało 100 gram czynnika i teraz się zastanawiam czy to norma w naszych autach czy po prostu układ jest gdzieś nieszczelny? Wg serwisu Opla gdzie robiłem serwis klimatyzacji taki ubytek niby jest OK. Pełny stan czynnika powinien wg tabliczki znamionowej wynosić 450 gram. Jakie macie własne doświadczenia w tej kwestii? W kwietniu kończy mi się gwarancja i chciałem w razie w, jeśli wyjdzie jakaś nieszczelność jeszcze to naprawić na gwarancji.

[Airline]

Zapomnij, że coś takiego zrobisz w ramach gwarancji. Jeśli faktycznie jest jakaś nieszczelność to jest ona tak minimalna, że można to podciągnąć pod "normę naturalnego ubytku czynnika".
Mojej corsie minęły 4 lata eksploatacji, klima chłodzi dobrze i póki co nie ruszam tego. Tylko bieżąca dezynfekcjia. Nie odciągałem jeszcze czynnika...

Żebyś ugrał coś w sprawie naprawy gwarancyjnej to musisz mieć wpuszczony marker do układu klimy a następnie stwierdzony ślad i miejsce wycieku (ulatniania się) czynnika.

[GregorK3]

Dlatego pytam czy ktoś już ściągał i wpuszczał ponownie czynnik w serwisie, aby wiedzieć ile go przy takiej operacji ewentualnie brakowało. Może ubytek 50 gram na rok, to faktycznie może być normalny "sezonowy" ubytek dopuszczalny przez producenta jako max. 10% w ciągu roku. Chciałem mieć jakieś porównanie z innymi Corsami. Jeśli ktoś sprawdzał układ klimatyzacji np. po 3 latach w serwisie to pewnie wie ile czynnika mu brakowało lub może nic nie brakowało.

[ipman1]

Ja też 3.5 roku jeżdżę inklimy nie dotykałem, jak przestanie chłodzić dopiero się nabije.

[nester85]

Ostatnio sprawdzałem klimę, został odciągnięty stary czynnik i było go 450g czyli po 6 latach nic nie ubyło.

[madżenta]

Chciałbym się dopytać o rodzaj czynnika jaki jest w Corsie E - R134a czy R1234yf?
Niestety poprzedni właściciel usunął tabliczkę z pasa przedniego i nie wiem jaki rodzaj czynnika jest tam nabity.
Tutaj piszecie że macie w Corsach R134A, a na stronie dixi-car (dixi car) jest mowa o R1234yf.
Z resztą byłem w ASO, mówią że jest R1234yf, w innym serwisie, typowo od klimy, mówią że g... prawda i chcą nabijać R134a. To wreszcie jaki tam jest czynnik?

[Wtwgplt]

Od 2017 roku ładowny był już nowy czynnik do 2017 stary (R134a). Nie wiem czy już dokładnie od stycznia, ale generalnie taka jest zasada: corsa z 09/2016 roku kupiona w lutym 2017 stary czynnik, corsa z lipca 2017 już nowy czynnik

[mietrusz]

Ja po 4 latach dobijałem.Klima jeszcze chłodziła ale resztkami sił.Mechanik się dziwił ,że się nie wyłączyła.Podobnie miałem w Astrze po 4 latach.Dodam,że klima automatyczna i jeżdżę na niej cały rok bez wyłączania..

[mietrusz]

Ja po 4 latach dobijałem.Klima jeszcze chłodziła ale resztkami sił.Mechanik się dziwił ,że się nie wyłączyła.Podobnie miałem w Astrze po 4 latach.Dodam,że klima automatyczna i jeżdżę na niej cały rok bez wyłączania..

[Wtwgplt]

Mały update ws. klimatyzacji.
Niedawno byłem na przeglądzie po V roku w ASO, przebieg 45 kkm. Zleciłem też sprawdzenie ilości czynnika (R1234yf).
Na fakturze było uzupełnienie 100g czynnika, ale dowiedziałem się że to jest minimalna ilość czynnika za jaką wystawiają fakturę (jakieś 120PLN/100g). Może ubyć tylko 5g, ale i tak liczą za 100g.

Nie widzę różnicy w pracy klimy, zatem konkluzję mam taką, że dopóki klimatyzacja chłodzi, to nie ma sensu jej "nabijać", bo czynnik raczej nie ucieka sam w sprawnym układzie.

pozdrawiam