25 stycznia minął pierwszy rok z Corsche z tej okazji (właściwie trochę się spóźniłem) zedytowałem pierwszy post. Zmieniłem trochę tekst, dodałem zdjęcia po zakupie, których wcześniej nie publikowałem oraz troszkę dodałem informacji wyciągniętych z numeru VIN
dawno nic nie pisałem w temacie i najwyższa pora zaktualizować wątek trochę tego się nazbierało
Jak wiecie ostatnie 4-5 miesięcy woziłem się wspaniałym Volvo S40 2.0D w automacie z 2009 roku, czekałem z utęsknieniem na przejażdżkę Corsą niby wiele jej brakuje z udogodnień jakie oferuje Volvo, ale Corsche to Corsche
Przez dwa tygodnie urlopu zastanawiałem się czym wracać do Niemiec... Citroenem C8, którego kupiłem poniekąd za namową taty, czy Corsą. Pojeździłem C8 i śmiało mogę stwierdzić, że to super auto, pomimo swoich gabarytów sprytnie da się nim przemieszczać po zatłoczonych ulicach Warszawy i jest odziwo przyjemny w parkowaniu, ale Corsa jest sprawdzona i na 99% nie zaskoczy mnie jakaś usterka. Tak po dłuższych rozważaniach wybrałem Corsche, w końcu trochę mnie z nią łączy, nie to co z awangardowym i kapryśnym francuzem
Ostatni tydzień gdzie prawie byłem pewien, że Corsa będzie nam towarzyszyć w podróży 1300km przeprowadzaliśmy wszystkie konieczne naprawy i przeglądy.
Wymieniliśmy:
- Tarcze i klocki przód - TRW
- Filtr powietrza - Bosch
- Filtr Oleju - Mann Filter
- Olej silnikowy - Motul 6100 Synergie+ 10w40
- Wymieniony uszczelniacz od strony półosi
- Uzupełniony olej w skrzyni i dolany dodatek Liqui Moly
- Dodatkowo zostały rozebrane i skontrolowane tylne bębny
- Zakupiłem znaczek na przód (nie ma go na wszystkich zdjęciach)
- Wymiana żarówki podświetlenia tablicy oraz czyszczenie lampek
- Wymiana wycieraczek z przodu na Bosch'a i wymiana gumki w tylnej
- Wpadły ponownie ori felgi 15" z tymi samymi oponami Toyo co w zeszłym roku
- w dniu wyjazdu geometria i przegląd (oczywiście bez zastrzeżeń)
Przed wyjazdem odwiedziłem przyjaciela w jego studiu detailingowym na mycie Corsa została bardzo dokładnie umyta i na sam koniec nałożono QuickDetailer, żeby na AutoBahnie się nie pobrudziła za bardzo
Podczas trasy postanowiliśmy odwiedzić bardzo ciekawe miejsce pytałem w Shoutboxie i jedynie Adam10 był bliski poprawnej odpowiedzi - Russelsheim to będzie nastepny kierunek ale tym razem pojechalismy do fabryki gdzie Corsa została wyprodukowana, czyli do Eisenach w samym centrum Niemiec
Dodatkowo dostałem/kupiłem trochę kosmetyków do Corsche Przeważa firma K2 i jestem ciekaw efektów przed i po testy i recenzje w internecie są bardzo pozytywne, także jestem dobrej myśli dodatkowo kupiłem tani ale ponoć trwały wosk Turtle Wax i Niewidzialną wycieraczkę K2. Wszystko bedę testował i pokazywał tutaj efekty
Przez przypadek znalazłem breloczek, który dyndał u kluczy mojego pierwszego samochodu i postanowiłem, że zadynda również w Corsie brelok wykonałem własnoręcznie ze skóry, jest wzorowany na breloku jaki miał Takumi Fuijwara w anime Initial D
Podsumowując trasę 1300km mogę powiedzieć, że Corsa spisała się znakomicie, spalanie wyniosło przy pierwszym liczeniu 5,45 L/100km, natomiast przy drugim 5,5 L/100km.
LPG: Nie
Imię: Cezary Pomógł: 2 razy Dołączył: 25 Paź 2017 Posty: 66 Skąd: Pobiedziska
Wysłany: 13 Marzec 2018, 19:43
Moje auto: Opel Corsa C 1.8 GSi
Wiadomo, co Corsa to Corsa
Miło tak ją zaprowadzić do "miejsca narodzin". Też bym chętnie kiedyś taką wycieczkę zrobił w przyszłości, ale musiałbym się wybrać do Hiszpanii... Może przy okazji jakichś większych wakacji
I nie ma co, ale teraz się prezentuje tak jak powinna. Czekam na opinie co do kosmetyków, bo też muszę się porządnie doposażyć na sezon
Piecia, piękny prezent sprawiłeś Corsche tą wycieczką w rodzinne strony
Fajnie się prezentuje Twoja Corsa. A co do fotek, podobają mi się kolory... przed fabryką corsa wygląda jakby to były zdjęcia z okładek magazynów motoryzacyjnych z tamtych lat
Daj znać jak się sprawuje ta wycieraczka od K2 ;> Może jakiś film, przed i po czy cos:D
jacob, oj nie bądź taki skromny, każdy widzi jakie fotki trzaskasz
Co do wosku, to tak jak pisałem wcześniej będę testował Turtle Wax, jest tani, podobno długo się utzrymuje na lakierze i bardzo łatwy w aplikacji. Collinit'a miałem nałożonego na lampy po polerowaniu i nawet długo się utrzymywał
Kiedyś planuje użyć wosku K2 Proton z Carnaubą, widziałem kilka testów na YouTube i efekt jest bardzo dobry
Zobaczymy co czas pokaże
Z ciekawostek dodam, że ostatnio na zegarze w Corsche wybiło 171000 km, powoli zbliżamy się do magicznej bariery 200tys.
dziś zaprezentuję Wam kolejny gadżet z serii Opel Motor Sport Jest to wersja próbna, podobno ma być jeszcze lepiej
Zapalniczka pomalowana w barwy Opel Motor Sport Malowała: moja dziewczyna ja trochę pomagałem. Malowanie wykonane za pomocą lakierów hybrydowych do paznokci. Lakier utwardzany w lampie UV
Druga wersja będzie bardziej dopracowana, ta powstała bardzo spontanicznie bez wcześniejszego przemyślenia kolejności nakładania kolorów
Ostatnio znowu dokupiłem mikrofibry i dodatkowo aplikator do wosku Sonax'a. Na zdjęciu również mikrofibra z glinką oraz zapach samochodowy Black Frost w "psikaczu" od Chemical Guys
Oby pogoda w najbliższy dzień wolny dopisała to rozpocznę pierwsze etapy detailingu
PS. Czarkoman, dzięki za polecenie Imgur'a, całkiem sprytny i przyjazny hosting
pogoda dopisała i dziś przetestowałem większość produktów do pielęgnacji auta
We wszystkich pracach pomagała mi moja dziewczyna, aż jestem w szoku, ze chciało jej się wycierać resztki po paście polerskiej, docierać wosk, odkurzać wnętrze i ochrzaniać mnie, że nie dokładnie to robię
Co udało nam się zrobić?
1. wstępne mycie w celu usunięcia powieszchownych zabrudzeń
2. glinkowanie całego lakieru glinką z mikrofibrą
3. opłukanie auta z zacieków po pracy z glinką
4. polerowanie reflektorów przód i tył za pomocą pasty K2 lamp Doctor
5. przepolerowanie lakieru pastą K2 Ultra Cut
6. mycie felg i opon za pomocą szczotki do kół
7. ponowne mycie i osuszenie karoserii
8. nałożenie wosku Turtle Wax przy użyciu aplikatora Sonax na lakier i lampy przód/tył
9. położenie preparatu K2 Bono na wszystkie czarne plastiki zewnętrzne
10. wypsikanie opon środkiem K2 Bold i dotarcie go mikrofibrą
11. odkurzenie wykładziny, foteli, kanapy i tylniej półki
wszystko zajęło nam ok. 3 godzin. Na pewno bez pomocy Justyny jeszcze bym walczył z detailingiem
kilka zdjęć z pracy:
Ocena produktów.
K2 Ultra Cut - 6,5/10, na pewno efekt byłby znacznie lepszy gdybym miał do tego maszynę, pasta ręcznie usunęła delikatne mikroryski, zmatowienia i kilka drobnych śladów od czyichś drzwi. Jestem zadowolony z tej pasty, tylko następnym razem nie będę tego robił ręcznie albo nie całe auto jednego dnia, tylko rozłożę sobie to na elementy
K2 Lamp Doctor - 8/10, efekt bardzo dobry, idealnie usuneła ryski, pozostały tylko te głębsze. Najlepszy efekt jest na lampach z tyłu przód jak wiadomo, jest brzydki, ale i tak nie co poprawiło ich wygląd
K2 Bono 8/10, ładnie wyrównał kolor plastików, dobrze się nakłada.
K2 Bold 10/10, najlepszy z produktów tej firmy! Opony są czarne z lekkim połyskiem
Turtle Wax 9/10, nakładanie wosku jest czystą przyjemnością, docieranie nie sprawia problemu, ładnie zakrył niedoskonałości lakieru
Aplikator Sonax 7/10, niestety za duży, ale za to ładnie rozprowadzał wosk
Oceny mogą ulec zmianie, rozpoczynamy test długodystansowy za jakiś miesiąc dam znać jak trzymają się te produkty na karoserii
W nastepnym tygodniu, planuję nałożyć niewidzialną wyciereczkę K2 jestem bardzo ciekaw efektu
Na sam koniec pojechaliśmy na mała sesję
Corsche wreszcie się prezentuje jak powinno (znaczy jest jeszcze kilka rzeczy do zrobienia, ale wszystko w swoim czasie)
LPG: Nie
Imię: Krzysztof
Dołączył: 18 Mar 2018 Posty: 5 Skąd: Śląskie
Wysłany: 2 Kwiecień 2018, 15:37
Moje auto: Opel Corsa C 1.2
Witam.
Gratuluję Wam.
Piękna robota. Ja czekam na cieplejsze dni aby zabrać się za Corsę. Widzę, że produkty firmy K2 świetnie się sprawdziły. Ja również stosuję spray do opon i uważam, że jest świetny.
Mam do ciebie prośbę. Czy możesz napisać ile opakowań poszczególnych produktów zużyłeś?
Głównie interesuje mnie pasta.
Pozdrawiam
Dziękujemy za miłe słowa, cieszę się, że podoba Wam się efekt
Mymciak, Pasta Lamp Doctor, jest pastą lekkościerną, przy pracy jest bardzo przyjemna, a to na jak długo będzie taki efekt to cieżko powiedzieć po wypolerowaniu lamp, wszystkie zostały zabezpieczone woskiem. Myślę, że na najbliższe 2 miesiące mam spokój
jacob, na pewno następnym woskiem jaki będę nakładać, to będzie K2 Proton ale najpierw musze ten skończyć, albo zostawie sobie go do lamp i felg zobaczymy
Aplikacja i test niewidzialnej wycieraczki będzie w najbliższą środę ma padać, więc może coś nagram
doc, dzięki żadnego produktu w całości nie zużyłem, najwięcej wykorzystałem pasty do lakieru Ultra Cut, niestety polerowanie ręczne, strasznie dużo pasty pochłonęło. Planuje poszukać uniwersalnego pada i spróbować polerować wkrętarką akumulatorową pasty do lamp, zużyłem coś ok. 1/4 tubki. W środę mam wolne to dokładnie posprawdzam i dam znać
Z ciekawostek z życia z Corsche to sprawdziłem prędkość maksymalną mojego turbo-klekota. Udało się osiągnąć katalogowe 165km/h. Szczerze mówiąc myślałem, że uda mi się przekroczyć 170... niebawem ponownie przejadę się po autostradzie, tym razem wywalę trochę balastu z bagażnika bo mam tam ze 30 kilo narzedzi woże je tak na wszelki wypadek
I jeśli jesteśmy przy przekraczaniu prędkości.... to znowu przyszło zdjęcie z niemieckiego fotoradaru... tym razem predkość przekroczyłem o 7km/h i do zapłacenia 10euro mandatu. Z ciekawostek dodam, że zdjęcie zrobiło mi na autostradzie przed wjazdem do tunelu. Akurat tak były znaki rozmieszczone, że z odcinka bez limitu, pojawiło się 120, później 100 i w końcu 80 na którym strzeliło mi zdjęcie. Widząc pierwsze ograniczenie odpusciłem gaz i samochód sam zaczął wytracać prędkość i jak widać nie zwolnił wystarczająco. Jakoś nie jestem typem kierowcy, który w momencie mijania znaku daje po heblach, żeby mieć dozwoloną prędkość na blacie.
Kiedyś ktoś napisał przy pierwszym moim poście o mandacie, że w Polsce jest margines błędu do 5km/h, w Niemczech jest 3km/h. Także uważajcie na Autobahnach
LPG: Nie
Imię: Krzysztof
Dołączył: 18 Mar 2018 Posty: 5 Skąd: Śląskie
Wysłany: 2 Kwiecień 2018, 20:23
Moje auto: Opel Corsa C 1.2
Piecia napisał/a:
doc, dzięki żadnego produktu w całości nie zużyłem, najwięcej wykorzystałem pasty do lakieru Ultra Cut, niestety polerowanie ręczne, strasznie dużo pasty pochłonęło. Planuje poszukać uniwersalnego pada i spróbować polerować wkrętarką akumulatorową pasty do lamp, zużyłem coś ok. 1/4 tubki. W środę mam wolne to dokładnie posprawdzam i dam znać
Dzięki za odpowiedź.
Nie musisz z aptekarską dokładnością sprawdzać i pisać ile czego zużyłeś
Przypuszczałem, że nie zużyłeś wszystkich środków na jeden raz.
Najbardziej interesowała mnie wydajność pasty do polerowania, czy wystarczy jedno opakowanie. Nie chciałbym pracy kończyć w połowie bo zabraknie mi materiału.
Pisałeś, że dość czasochłonne i trochę męczące jest właśnie polerowanie.
Zastanawiam się nad użyciem takiego zestawu :
- K2 Venox - mleczko do polerowania
- K2 Quantum - mleczko wosk
Pewnie też wypróbuje:
- K2 Spectrum - wosk w płynie do zastosowania po umyciu auta.
Na marginesie, czytając te nazwy wnioskuję, że ktoś w tej firmie jest fanem Bonda
Pozdrawiam
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum