Wiek: 33 Dołączył: 18 Sie 2009 Posty: 12 Skąd: Zabrze
Wysłany: 1 Listopad 2009, 17:36 Przeróbka tylnych hamulców corsa c
witam mam pare pytań dotyczących tylnych hamulców w corsie 1.7 dti. mam zamiar zmienić bębny na tarcze. a pytania to: co należy zmienić, konkretniej czy tylko piasty + tarcze zaciski... no i czy nie lepiej kupić całą tylną belkę od corsy GSI?? pozdrawiam
bo samochód na 4 tarczówkach znacznie lepiej się zachowuje w czasie hamowania, Mam możliwość jazdy samochodem z seryjnie zamontowanymi 4 tarczówkami i mogę zapewnić ze długość hamowania, czy zachowanie się bryły pojazdu, ugięcie zawieszenia przy hamowaniu jest nie porównywalne do samochodu o 2 tarczówkach. Oczywiście wzrastają koszty eksploatacji.
kruszyn1 [Usunięty]
Informacje
Wysłany: 1 Listopad 2009, 20:18
Finos, a co to ejst za auto?
ja podzielam pytanie west, a, po co, skoro ktoś w oplu chyba wyliczył że to co jest wystarcza? nie popadajmy w skrajności, tył może być seryjny, jeśli już Gost, bardzo chce modzić to może zmień przednie hamulce na większe z modelu 1,7 cdti...
Wiek: 33 Dołączył: 18 Sie 2009 Posty: 12 Skąd: Zabrze
Wysłany: 2 Listopad 2009, 10:15
po co... no i tu odpowiedz... miałem ostatnio przygodę... jechałem za Passatem w kombi B5 po lifcie.( 4 tarcze, samochód cięższy ale lepiej hamuje) i musiałem awaryjnie hamować (przed passata wskoczyła polówka) skończyło się na tym że musiałem uciekać na krawężnik żeby nie wjechać centralnie w tył Passata. odbiło mnie od krawężnika i dobiłem w passa (uderzenie nie mocne. przy około 20 km/h). w passacie to porysowany zderzak. u mnie to kwestia zagiętej lekko maski + reflektor. o dziwo nic ze zderzakiem się nie stało ponieważ wszystko przejęła tablica rejestracyjna. można mówić ze to sprawa opon etc etc. ale tego samego dnia pożyczyłem od ojca octavke z 4 tarczami. w kombi i wg mnie z tym samym manewrem octawka nic by się nie stało. dlatego tez myślę o zmianie hamulców na tarcze.
P.S no i do tego zakrzywiony wahacz od uderzenia w krawężnik. alum lekko porysowany, tak wiec oddam wszystkie do piaskowania i malowania... teraz na czarno...
możecie pisać żebym przeznaczył tą kasę na jakąś szkołę jazdy etc... ale miałem szkolenie na płycie poślizgowej etc i wg mnie nie było innej możliwości niż próba ucieczki na krawężnik... fakt może gdybym miał prawo jazdy przez 20ścia lat zrobiłbym coś co mogłoby zapobiec zdarzeniu, ale w chwili zajścia nie widziałem innego wyjścia...
tak więc proszę tylko o podpowiedź co do tych tylnych hamulców
kruszyn1 [Usunięty]
Informacje
Wysłany: 2 Listopad 2009, 10:49
uwierz że tylne mocniejsze hamulce dużo nie dadzą, co najwyżej szybciej Ci je zablokuje (tylko tylne)/włączy abs i nie będzie fajnie
poważnie zainwestuj w większe na przód, to da najlepszy efekt i w takiej sytuacji jak podałeś na pewno odczujesz różnicę...
tyłu w corsie naprawde nie ma sensu robić na siłe... 260mm na przedzie z 1,7cdti w zupełności wystarczy, zwłaszcza że teraz masz prawdopodobnie 240mm... to już będzie odczuwalna poprawa
LPG: Tak
Klub: Astra Club Pomógł: 29 razy Wiek: 46 Dołączył: 24 Maj 2008 Posty: 993 Skąd: Zgorzelec
Wysłany: 2 Listopad 2009, 14:00
Moje auto: ASTRA G
Kruszyn dobrze radzi:) Jeśli chcesz mieć lepsze hamulce to tylko poprawisz to montując większy (czyli bardziej wydajny) zestaw z przodu. Tarcze z tyłu nie pomogą w stopniu zadowalającym - wiem bo przerabiałem w astrze. Warto tu nadmienić, że 70-80 % siły hamowania jest na przednie koła.
Gost nie porównuj corsy do skody i VW - nie oszukujmy się OPEL zawsze miał spowalniacze a nie hamulce :krzyk:
Opel zawsze blado wypadał na tle innych aut pod względem drogi hamowania. A budowa tylnych hamulcy i ich regulacja zupełnie odstaje od konkurencji.
LPG: Tak
Klub: Astra Club Pomógł: 29 razy Wiek: 46 Dołączył: 24 Maj 2008 Posty: 993 Skąd: Zgorzelec
Wysłany: 2 Listopad 2009, 17:41
Moje auto: ASTRA G
Gost napisał/a:
ok ok więc przy zmianie przednich tarcz dochodzą również łapy pod zaciski nieprawdaż??
Jeśli większe tarcze to i odpowiednie zaciski do nich. Możesz pokombinować z tarczami i zaciskami z omegi albo jeszcze większymi z senatora Tarcze dokupuje się wtedy na zamówienie, bo normalnie są na 5 śrub a Ty potrzebujesz na 4.
kruszyn1 [Usunięty]
Informacje
Wysłany: 2 Listopad 2009, 21:33
inne są zaciski i jarzma, oczywiście tarcze i klocki też wypada kupić markowe
Podepnę się po temat
Mam Vectry C 2.2 benzyna na części, zastanawiam się czy dużo będzie roboty aby przełożyć z niej hamulce na przód do corsy C.
Na pewno będę musiał wymienić tarcze na 4 śruby ( ale to nie problem)
Zastanawia mnie kwestia mocowania. Ktoś przerabiał taki temat ?
Witam wszystkich użytkowników Opla . Jestem tu nowy . Mam 65 Lat i jak już pisałem ,buduję trójkołowca na bazie Corsy B , dlatego zarejestrowałem się na forum ,ponieważ wiem że macie Panowie do czynienia z Oplami.
Panowie , widzę jest temat , który mnie bardzo interesuje , mianowicie zamiana bębnów w Corsie B na tyle, na tarcze i zaciski.
Tłumaczę , dlaczego.
Przedni napęd i zawieszenie idzie na tył trójkołowca , w związku z tym nie mam zacisków hamulcowych z hamulcem ręcznym. Stąd moje pytanie , Jaki zacisk z ręcznym, lub samo jarzmo pasujące do przednich zacisków, mogę zastosować do mojego projektu.Wiem że Tigra i Corsa B mają podobne lecz nie znam rozstawu śrub mocujących zacisku do piasty koła.
Za pomoc , będę bardzo wdzięczny.
Janek L.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum