Wysłany: 24 Wrzesień 2008, 14:56 wentylator nawiewu powietrza Corsa D
Witam. Mam pytanie czy w waszych Corsach D mieliście problem z piszczącym wentylatorem nawiewu powietrza do kabiny? W mojej juz (teoretycznie) bo nie wiem napewno czy wymieniony byl już 3 razy i znowu zaczyna piszczeć. Mieliście może podobny problem lub jakieś ine usterki ? Z góry dzięki za odp. Pozdrawiam
Wysłany: 23 Styczeń 2015, 12:54
Moje auto: OPEL CORSA D 1.2 86KM 2014
U mnie też piszczy na 1 programie przez chwilkę jak jest zimny silnik np po nocy albo jak pare godzin postoi, 5 min popiskuje potem cisza, za miesiąc mam 1 serwis więc to zgłoszę i zobaczę co mi powiedzą. podzielę się opinią
Wysłany: 27 Styczeń 2015, 10:42
Moje auto: OPEL CORSA D 1.2 86KM 2014
bylem z tym wentylatorem terkoczacym na serwisie i powiedzieli ze to prawdopodobnie zle ulozenie szcotek , ale ze jesli to nie przeszkadza to zaczekac az sie pogorszy i wtedy wymieniac bo to jest troche roboty i trzeba wymienic caly silniczek wentylatora najczesciej , pozdro!
Ja też się dzisiaj dobrałem do wentylatora, jak przekręcałem wentylatorem delikatnie to czułem takie przeskoki na komutatorze jakby był "kwadratowy". gregor_bs masz jakieś foto jak dostałeś się do łożyska? Zaczęły się problem już przy odkręcaniu wentylatora z cały magistrali grzewczej bo wentylator jest z firmy Denso i miał calowe wkręty. Okręciłem silnik z wentylatorem, rozmontowałem silnik od tego czarnego kosza który go trzyma no i jedyne co zrobiłem to wypsikałem olejem w sprayu miejsce gdzie jest łożysko. Różnica w działaniu była słyszalna ale spodziewałem się innego efektu. Trochę "gwizda" wentylator. Pytanie czy jest on u Was tak samo słyszalny czy prawie bezszelestny? I druga rzecz, pod wentylatorem nie powinien być jeszcze kawałek jakiego plastiku który przykręca się zaraz pod schowkiem?
LPG: Nie
Imię: Greg Pomógł: 5 razy Dołączył: 18 Wrz 2009 Posty: 185 Skąd: Tychy
Wysłany: 24 Kwiecień 2016, 09:03
Moje auto: Opel Corsa D 1.3 CDTI
mike napisał/a:
Ja też się dzisiaj dobrałem do wentylatora, jak przekręcałem wentylatorem delikatnie to czułem takie przeskoki na komutatorze jakby był "kwadratowy". gregor_bs masz jakieś foto jak dostałeś się do łożyska? Zaczęły się problem już przy odkręcaniu wentylatora z cały magistrali grzewczej bo wentylator jest z firmy Denso i miał calowe wkręty. Okręciłem silnik z wentylatorem, rozmontowałem silnik od tego czarnego kosza który go trzyma no i jedyne co zrobiłem to wypsikałem olejem w sprayu miejsce gdzie jest łożysko. Różnica w działaniu była słyszalna ale spodziewałem się innego efektu. Trochę "gwizda" wentylator. Pytanie czy jest on u Was tak samo słyszalny czy prawie bezszelestny? I druga rzecz, pod wentylatorem nie powinien być jeszcze kawałek jakiego plastiku który przykręca się zaraz pod schowkiem?
Witaj, zdjęcia nie mam bo ja nie potrzebowałem go wymieniać. Mnie pomogło samo psiknięcie. Oczyść jeszcze komutator, może się szczotki skończyły i jest taki odgłos? On bezszelestnie nie chodzi. Na pewno chodzi lepiej niż ten który teraz mam w astrze. Tam to jest dopiero odgłos. A co do schowka to pod nim jest jeszcze taka atrapka jak na zdjęciu:
http://allegro.pl/opel-co...6125334724.html
No właśnie wiedziałem, że czegoś brakowało, bo mam dwie wole spinki do przekręcenia tego plastiku. Może on też trochę "odizoluje" hałas wentylatora. Szczotki można gdzieś dokupić? ASO?
LPG: Nie
Imię: Greg Pomógł: 5 razy Dołączył: 18 Wrz 2009 Posty: 185 Skąd: Tychy
Wysłany: 24 Kwiecień 2016, 22:46
Moje auto: Opel Corsa D 1.3 CDTI
mike napisał/a:
No właśnie wiedziałem, że czegoś brakowało, bo mam dwie wole spinki do przekręcenia tego plastiku. Może on też trochę "odizoluje" hałas wentylatora. Szczotki można gdzieś dokupić? ASO?
Myślę że zwykły sklep elektryczny/elektroniczny powinien mieć coś takiego. Tylko wymiar trzeba wziąć czy najlepiej ten z dmuchawy. Albo w ogóle komuś dać zregenerować.
Ja w sobotę rozbierałem wentylator 3 razy, na początku ulegając sugestią na różnych forach smarowałem łożysko, efekt był taki, że chwilowo wentylator przestał piszczeć na 1 i 2 biegu. Za trzecim razem spiłowałem szczotki bo porobiły się koleiny i to chyba to piszczało. Oczywiście na początku będzie trochę głośniej chodził, zanim szczotki się dotrą. Mam nadzieję, że świerszcz nie wróci za miesiąc.
też czasem na 1 biegu popiskiwał i lekko terkotał po demontażu okazało się że ma sporo śmieci i pyłu został przedmuchany ,wyczyszczony i naoliwiony ,zobaczymy czy pomoże
a tak na marginesie przypomniało mi się że jak przed rokiem wymieniałam filtr kabinowy to stwierdziłam że zakładał go jakiś piplak bo był zagięty i widocznie przepuszczał kurz z ulicy na wentylator
Mam problem. Mechanik wymienił mi chłodnice, wyczyścił i nabił klime. Po przejechaniu ok200 km. Zgasiłem silnik o 19 a o 21 zaczął sam wiać bez kluczyków w stacyjce. Nie odpale silnika, nawet rozrusznik nie pyknie. Świeci się kontrolka do serwisu. Ściągłem kleme i czekam do poniedziałku by zareklamować. Może jakieś zwarcie przy wymianie chłodnicy spowodował mechanik.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum