[ja_pta]

Witam,
od kilku dni borykam się z migającą kontrolką akumulatora po zapaleniu silnika (po kilku sekundach gaśnie).
Z instrukcji odczytałem, że: "rozładowała się bateria w nadajniku. Zlecić warsztatowi sprawdzenie instalacji elektrycznej pojazdu". Nie wiem dokładnie co to znaczy, że bateria rozładowała się w nadajniku. Jeżeli nadajnik to zdalny pilot to bateria w nim jest ok, pomiar pokazał 3 V.

Kilka dni temu zauważyłem, że nie mogłem włączyć radia (prawdopodobnie było za niskie napięcie akumulatora), natomiast na drugi dzień akumulator był doszczętnie rozładowany. Po naładowaniu zostało sprawdzone w warsztacie napięcie ładowania, stan alternatora i regulatora napięcia. Okazało się, że wszystko jest w porządku (szczotki alternatora, regulator), napięcie ładowania ok 14,3 V.
Nie wiem dokładnie co to znaczy, że bateria rozładowała się w nadajniku. Jeżeli nadajnik to zdalny pilot to bateria w nim jest ok, pomiar pokazał 3 V.

Czy komuś zdarzył się podobny problem?
Z góry dziękuję za odpowiedź.

[Airline]

Akumulator się kończy albo coś jest nie tak w instalacji elektrycznej auta. Trudno wyczuć skoro wszystko wraca do normy. Pozostaje Ci obserwować co się będzie działo dalej.

[pablo3]

Wymień pierw pasek klinowy już pewnie się rozciognął też tak miałęm,świeciła sie kontrolka przy rozruchu silnika.

[ja_pta]

Z paskiem raczej wszystko ok, jest mocno napięty.
Co ciekawe, ostatnio byłem u speca podpiąć go pod komputer, nie było żadnych błędów. Po całym dniu jazdy na drugi dzień znowu zdechł, tzn. radio działało, wszystko pozostało również ale jakby akumulator nie miał siły na rozruch, po pół godzinie dodatkowego ładowania akumulatora odpalił. W międzyczasie sprawdzałem napięcie na akumulatorze, było ok 13V. Po odpaleniu było ponad 14V. Co ciekawe następnie w trasie w pewnym momencie nie mogłem włączyć radia, tak jakby znowu nie było wystarczająco mocy w akumulatorze dla niego. Chyba faktycznie trzeba sprawdzić na nowym akumulatorze.
Próbowałem wcześniej też podpiąć akumulator z innego auta wpinając przewody rozruchowe pod przewody w moim aucie, odpięte od klem, ale w ogóle nie chciał odpalić.