[EwkaMarchewka]

Hej chłopaki

Powiedzcie mi jak to faktycznie jest z tym wyważaniem kółek.

Co sezon powinnam wyważać ?

Mam komplety.
Obydwa stalowe.
Z tym ze jedne zimówki a drugie letnie.
Sama przekładam.
Ostatnio pan w serwisie tak pryz okazji powiedział ze powinnam wyważać.

- nie przkładam ogumienia a zamieniam całe koła
(ten metalowy wariat jest na kole)


Chodzi oto ze jakbym tego metalowego wariata na kole nie miała to wyważać trzeba czy jak ?

A gdybym miała alusy ?

Pomóżcie dziewczynie przetrawić temat ,

Ewka

[mariusz6793]

Cześć.

Cytat:

Co sezon powinnam wyważać?

Jeśli czujesz bicie to wyważasz.

Cytat:

nie przkładam ogumienia a zamieniam całe koła

Słusznie. Zostaje 50zł w kieszeni wiosną i jesienią

Cytat:

jakbym tego metalowego wariata na kole nie miała

Pewnie chodzi Ci o odważnik. Tym się właśnie wyważa. Jeśli go nie masz tzn., że:
a) masz prostą felgę (jeśli nie ma bicia)
b) zgubiłaś odważnik (jeśli jest bicie)

Cytat:

A gdybym miała alusy?

Alufelgi też się wyważa. Jedyną różnicą jest to, że odważniki są naklejane. Poza tym nie widać ich za bardzo, bo nie nakleja się od zewnątrz. Przykleja się je albo bliżej wewnętrznej krawędzi, albo w pobliżu ramion felgi. Przykładowo tutaj jest za ramionami, a przy krawędzi odklejony:
http://zapodaj.net/583a52606704e.jpg.html

[EwkaMarchewka]

Dzięki za info

Pozdrawiam, Ewcia