Przesunięty przez: Kaszubski
20 Marzec 2016, 10:57
[Elektryka] Możliwość odpalania "odpalonego"
Autor Wiadomość
 TrustNo1


Informacje
slaskie

LPG: Nie
Imię: Mateo
Dołączył: 08 Sty 2015
Posty: 5
Skąd: Gliwice
  Wysłany: 8 Styczeń 2015, 17:44   [Elektryka] Możliwość odpalania "odpalonego"
   Moje auto: Corsche B X12SZ 1997r.


Witam forumowiczów,

od pewnego czasu pod koniec odpalania słychać zgrzyt. (nie zawsze)
Myślałem, że to problem z opóźnionym odpinaniem bendiksa.
Dzisiaj po odpaleniu sprawdziłem czy da się "odpalać" pomimo uruchomionego silnika. Ku mojemu zdziwieniu rozrusznik ruszył, jak przy odpalaniu. Pozgrzytało i kontrolka od ręcznego (miałem zaciągnięty) przygasła. Szybko cofnąłem kluczyk i zgasiłem silnik. Po chwili odpaliłem bez problemu. Wynika z tego, że odpalenie silnika nie powoduje odcięcia zasilania rozrusznika. (przy przekręconym na maksa kluczyku)
Fakt, że nie występuje to zawsze chyba wynika z mojego "automatyzmu". Wiem ile wystarczy kręcić, żeby odpalił. A jak ciut dłużej przytrzymam, to chce kręcić mimo odpalonego silnika.
Ma ktoś jakiś pomysł dlaczego przy pracującym silniku rozrusznik dostaje napięcie przy przekręceniu kluczyka na maksa ?

Ps. Odpala za pierwszym razem.
 
     
 Milion
elektronik


Informacje
malopolskie

LPG: Nie
Klub: Astra Club
Imię: Emil
Pomógł: 21 razy
Dołączył: 20 Sie 2011
Posty: 546
Skąd: Mrągowo/KRAKÓW
Wysłany: 10 Styczeń 2015, 00:59   
   Moje auto: AG Z14XEP


w niektórych autach, np w audi b4 masz tak skonstruowana stacyjkę, że nie da się 2 razy przekręcić kluczyka w pozycję rozruchu bez uprzedniego cofnięcia go do pozycji 0 - i to najprostszy/najtańszy jaki znam rodzaj 'zabezpieczenia' przed sytuacją tego typu jak opisujesz .
Rozrusznik pobiera setki amperów podczas rozruchu, więc nie jest wskazane przecinanie obwodu jego zasilania. Nie wiem jak bendiks, pewnie coś rzędu 20-30A, więc dałoby się, tylko po co? Nie pamiętam też czy czasem ECU nie blokuje rozrusznika jeśli nie odbierze sygnału z immo?

Gdzieś doczytałem, że w benzyniakach silnik jak załapie obroty ok 400-500 RPM to już załapał i sam dalej już zapali, nie trzeba dalej kręcić rozrusznikiem. W praktyce może być ciężko wyczuć tą granicę i kręci się rozrusznikiem nieco dłużej - na czuja.
Myślę, że zabezpieczenia tego typu co piszesz, to mogą być np w reno, gdzie masz system bez kluczyka i odpalasz przyciskiem START/STOP i może w autach z automatycznym gaszeniem i zapalaniem podczas stania w korku. Raczej nie w aucie z lat 90-tych z niższej półki - brak zaawansowanej elektroniki = brak zabezpieczeń tego typu.
 
 
     
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu  
Forum Opel Corsa - Fan Klub
» Corsa B - strona techniczna - Pytania i odpowiedzi » Problematyka - Corsa B » Układ elektryczny, zapłon » [Elektryka] Możliwość odpalania "odpalonego"
Zasady Postowania Opcje
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Nie możesz ściągać załączników na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

 
Jumpbox
Skocz do:  



   Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group    Projekt wykonany przez Kaszubski, dla klubcorsa.pl- wszelkie prawa zastrzeżone.
   Kopiowanie postanowień graficznych i elementów ze strony bez zgody administracji- zabronione.