[waluss]

Witam.
Jestem posiadaczem Corsy B 1.4 z 94r od 5 miesięcy. (+ LPG)
Mam taki mały bądź duży problem z dziwnym dźwiękiem który jest słyszalny w kabinie. Ten dźwięk to takie bulgotanie przy dodawaniu gazu gdy otworzę maskę nic nie słychać, lecz gdy siedzi się w aucie to wszystko słychać. Na biegu jałowym przy około 2500 obr/min jest najbardziej słyszalny, na 1 biegu nic nie słychać i zaczyna bardziej na 2,3 a na 4 czasem tylko.
Wyczytałem że to może być zapowietrzony układ chłodzenia ale już kilka razy odkręcałem korek zbiorniczka wyrównawczego na włączonym silniku i nic to nie dało.
Czasem jeszcze na korku od wlewu oleju robi się taka delikatna jasna pianka jest jej tylko troszeczkę.
Proszę o poradę co mogę w tej sytuacji zrobić. Czy to może być już początek uszczelki pod głowicą czy jakaś inna usterka? Jestem w tym temacie kompletnie zielony i proszę o jakieś porady.

[yosh]

[waluss]

Więc jeśli jest to uszczelka to jakie będą koszty takiej naprawy. Jeszcze dodam że jak jest zimny silnik odpalam to słychać tłoki po kilku minutach jak cały olej moim zdaniem się rozejdzie to przestaje . Ja przed jazdą staram się odpalić auto żeby na zimnym silniku nie jeździć, oraz na gaz przełączam po faktycznym rozgrzaniu się silnika więc myślę że to dobrze. I ostatnie pytanko czy mogę troszkę jeszcze przejeździć z takim stanem auta?
Dzięki za odpowiedź pozdrawiam i Wesołych świąt życzę

[dzyna2000]

Skoro stwierdziłeś ,że jest to uszczelka pod głowicą to nie radze tak jeździć.Widziałem już nieraz rozerwane węże od cieczy lub pękniętą nagrzewnice.Dzieje się to przez nadmierne ciśnienie w układzie chłodzenia spowodowane wtłaczaniem kompresji z tłoków.

[waluss]

Auto jestem w stanie dopiero zaprowadzić po świętach więc chyba nic sam nie zrobię.
Powiedzcie mi tylko ile by taka naprawa kosztowała w takim zwykłym 1.4? Około 600 czy więcej.

Dodam jeszcze że:
- rozrząd wymieniany był po zakupie auta i przejechane na nim jest około 3500 km.
- wszystkie filtry oleje i płyny były uzupełnione lub wymienione.
- wymiana także była kompletnego sprzęgła firmy LUK.
- wymiana świec, przewodów i w ostatnim czasie kopułki i palca rozdzielacza.
- został także wymieniony pasek od alternatora.

Myślę że te informacje pomogą w oszacowaniu kosztów naprawy.

[yosh]

Czeka cię planowanie głowicy , a skoro głowica wyląduje w jakimś specjalistycznym warsztacie to warto przy tej okazji zlecić kompleksowy przegląd , tym bardziej że twoje autko śmiga na gazie .
Za regenerację dwóch głowic do swojej Vki płaciłem coś około 500zł , gumki zaworowe dostarczyłem sam , w ramach regeneracji fachowiec wykonał:
- planowanie
- frezowanie gniazd wydechowych
-szlifowanie zaworów wydechowych
-sprawdzenie prowadnic
-wymiana gumek zaworowych
-dotarcie zaworów
Gość miał sporo roboty przy 24 wentylach więc twoja głowica z ośmioma wentylami powinna się zmieścić w cenie 150zł .
Do tego dojdzie koszt uszczelki głowicy i pokrywy wałka , warto również wymienić pierścień uszczelniający wałka rozrządu ( max. 80zł) , śruby głowicy pewnie też wypadałoby zastosować nowe , podobnie jak i świeży olej .
Moim zdaniem robocizna z częściami powinna się zmieścić w 750zł , o ile znajdziesz warsztat który nie będzie chciał zedrzeć z ciebie skóry .

[waluss]

Ok dzięki za dokładny opis co będzie trzeba zrobić.
Teraz jeszcze sprawdziłem 2 razy na zimnym silniku i na rozgrzanym czy są bąbelki w zbiorniczku wyrównawczym. Więc nie ma.
Wracając z pracy z kolegą nasłuchiwaliśmy się z kąd ten dźwięk dochodzi. pod maską nic nie słychać ale dźwięk najbardziej słyszalny jest z nawiewu może to nie jest faktycznie wina uszczelki tylko jakiś może przewód zasysa powietrze lub mieszankę i taki efekt jest przy dodawaniu gazu?
Jutro jadę do mechanika i zobaczymy co on powie.

Byłem dziś i mechanika. Powiedział że to bulgotanie to zapowietrzony układ i to gdzieś w nagrzewnicy. Po dłuższym dystansie prawdopodobnie przejdzie zobaczymy bo mam na 1 dzień świąt dłuższą podróż więc zobaczymy czy pomoże jak nie to muszę pomyśleć coś dalej.