Wysłany: 2 Październik 2014, 18:54 [ Silnik] Opel Corsa C 1.7 DI - turbina Moje auto: Opel Corsa C 1.7 DI
Witam. Mam pewien problem z turbiną, nie działa ona jak należy. Otóż samochód jest totalnym mułem, zero mocy, podjazdy pod górkę sprawiają mu opory a wyprzedzanie nie wchodzi w grę. Problem tkwi w tym, że turbina, załącza się gdy jadę 90 +km/h przez jakiś okres czasu ( parę minut ). Ponadto, gdy ciągnę go na niższym biegu, to dopiero po 3 tys. obrotów zaczyna dostawać prawidłowego ciągu i przyspieszenia. Byłem na komputerze i wyszedł taki błąd :
Niewłaściwy sygnał w obwodzie czujnika przepływu powietrza . Czy wymiana tego czujnika, bądź podłączenia drugiego może pomóc ? Może tylko pomoże regeneracja turbiny, a to koszta nie są małe.. . Na dodatek samochód nie kopci i nie gwiżdże.
Dodam jeszcze, że ten samochód był mojego wujka, a poprzedni właściciel zadał mu takie pytanie :" Chce pan mieć samochód szybszy czy żeby mniej palił ?" Wujek niestety wybrał tą drugą opcję. Tu nasuwa się kolejne pytanie czy jest możliwość, żeby ten poprzedni właściciel zrobił coś z tą turbiną? Zablokował ją ? Może nadaje się do
Z góry dziękuje za pomoc, bardzo mi zależy na tej turbince.
LPG: Nie
Imię: yosh Pomógł: 42 razy Wiek: 45 Dołączył: 17 Kwi 2012 Posty: 529 Skąd: Gdańsk
Wysłany: 2 Październik 2014, 21:44
Moje auto: Corsa B 2.5 V6 , Corsa B 1,2 16V
Przyczyn może być kilka i wcale nie musi to być sprężarka .
Może podciśnienie zaworu sterującego lub sam zawór , a może po prostu EGR ,
każdy z wymienionych powodów może być przyczyną niewłaściwego ciśnienia w dolocie .
Może czujnik ciśnienia jest uszkodzony i dostarcza do komputera niewłaściwe dane .
Wysłany: 3 Październik 2014, 21:48
Moje auto: Opel Corsa C 1.7 DI
Jutro spróbuje go zatkać i zobaczymy czy będzie dobrze. Dzisiaj tego nie zrobiłem, bo nie miałem czasu i dopiero wieczorem wsiadłem w auto. Do tego doszedł nowy problem. Otóż po 3 tys obrotów tak ok. 3.5 +, samochód zaczyna kopcić.
[ Dodano: 6 Październik 2014, 17:27 ]
Odłączyłem kable od przepływki i wszystko śmiga jak należy Więc może to być wina przepływomierza, tylko pytanie czy są jakieś objawy po odłączeniu tych kabli i jeżdżeniu ?
[ Dodano: 11 Październik 2014, 18:08 ]
Wymieniłem przepływke i wszystko śmiga tak jak należy
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum