[blob]

Witam.
Mam pytanie odnośnie wymiany chłodnicy w corsie. Czy przy tej czynności konieczne jest wymontowanie skraplacza klimatyzacji, jak dobrać odpowiednią chłodnicę i jaką markę polecacie (zamienniki).

[lejm]

Nie wiem, czy już sobie poradziłeś z chłodnicą w swoim aucie, ale napiszę, bo może przyda się to też komuś innemu.

Też miałem problem z doborem chłodnicy, bo okazuje się, że zamienniki wymiarów mają kilka. Jednak jak przyszło co do czego, to okazało się, że w zaprzyjaźnionej hurtowni dostępna była chłodnica tylko jednego rodzaju produkcji Nissens, która nie dość, że wymiary miała odbiegające od tej zamontowanej poprzednio, to jeszcze jej konstrukcja sprawiała wrażenie delikatnej i niepasującej. Przede wszystkim chłodnica ta nie posiadała ramki z kątownika od dołu i od góry, przez co obudowa wentylatora opierałaby się na finach, które w tej konstrukcji wystawały poza obręb elementu chłodzącego. Jeżeli chodzi o chłodnice Nissens, to miała to być ta o numerze 61915, a w opakowaniu znajdowała się chłodnica wyglądem przypominająca tą o numerze 61916 (przynajmniej wg rysunków w katalogu). Jak później tłumaczono mi w hurtowni, gdy wyjaśniali sprawę po tym, jak drugi egzemplarz także okazał się zamieniony, producent uznał te chłodnice za zamienne i pakuje jedną z nich pod obydwoma numerami. Dla mnie jednak ta chłodnica pozostawiała zbyt dużo do życzenia i zdecydowałem się uszczelnić tą którą miałem w aucie. Zapłaciłem za to 80 zł zamiast ponad 300 za nową chłodnicę, więc generalnie jestem zadowolony.

Powodem nieszczelności okazała się gumowa podkładka obudowy wentylatora (ta górna, bo są dwie), która wytarła dziurę opierając się o element chłodzący, zamiast o jego ramę. Nie chcę wiedzieć, co by się stało z tą chłodnicą nissens'a, gdyby wentylator miał się na niej tak opierać, a była to chłodnica wg mnie o bardzo delikatnej konstrukcji. Po uszczelnieniu chłodnicy zdecydowałem się nie dawać tej gumowej podkładki, zamiast tego założyłem rozcięty w pół wężyk na górną ramę chłodnicy w miejscu styku z obudową wentylatora, żeby odseparować te dwa elementy.

Jeżeli chodzi o demontaż chłodnicy, to:
- potrzebny będzie demontaż zderzaka (4 śruby od góry, po 2 śruby w nadkolach, 2 śruby od spodu, w osłonie między hokejem, a wzmocnieniem pod chłodnicą + 4 do dolnego wzmocnienia chłodnicy. Samego hokeja i osłony nie trzeba odkręcać od zderzaka, wszystko powinno zejść w komplecie). Przy nadkolach zderzak trzyma się na zaczepach, trzeba szarpnąć delikatnie, acz zdecydowanie.
- płyn spuścić można poprzez spust w chłodnicy po lewej stronie auta, można założyć na niego kawałek węża przed odkręceniem, żeby nie chlapało po całej okolicy;
- do odłączenia węży przyda się zdemontować plastik w nadkolu prawego koła (nie nadkole, tylko ten jakby do rozrządu).
- nie ma potrzeby wymontowania skraplacza klimatyzacji, trzeba go odkręcić od chłodnicy i podwiesić na górnym wzmocnieniu pasa przedniego; (radzę przy okazji zapamiętać śrubki i ich umiejscowienie, u mnie akurat każda była z innej parafii).
- będzie potrzeba demontażu intercoolera - do zdjęcia węży najlepiej podważać drut zabezpieczający od tyłu, np śrubokrętem, aż całkowicie nie wyskoczy ze szczeliny, w której się znajduje (szczelina jest z tyłu węża, więc nie będzie jej za bardzo widać);
- węże chłodnicy też mają druciane zabezpieczenia na szybko-złączkach, ale z nimi łatwiej sobie poradzić. Przy ściąganiu węża trzeba czasem użyć więcej siły, szczególnie jak dawno nie były ruszane, bo wydają się być "przyklejone".
- ja wyjmowałem chłodnicę razem z wiatrakiem (nie wiem, czy da się osobno), więc była potrzeba odłączyć wiązkę wiatraka i wypiąć trzymające ją opaski - do tego też przydało się wymontować zbiornik wyrównawczy, za nim do podłużnicy przykręcona jest masa wiązki wentylatora.
- odkręcając dolne wzmocnienie chłodnicy trzeba pamiętać o odkręceniu pod chłodnicą mocowania prawego węża intercoolera - dostęp dość słaby, płaska, bodajże 12, ledwo się mieści.
- do wyjęcia chłodnicy potrzeba przód auta podnieść dosyć wysoko, bo chłodnica wyjść może prawdopodobnie tylko dołem.

Montaż w kierunku odwrotnym do demontażu, lecz warto zwrócić uwagę:
- w szybko-złączkach węży chłodnicy są oringi, warto pomyśleć o wymianie;
- w szybko-złączkach węży intercoolera są jakieś dziwne zielone uszczelki (nie do kupienia nawet w ASO) - u mnie była potrzeba wymiany - zastosowałem ciasno pasujące oringi (bodajże 40x4mm) i uważam, że wyszło lepiej niż z fabryki;
- odpowietrzanie chłodnicy odpowietrznikiem na chłodnicy + zalanie płynu do pełna - po uruchomieniu silnika i dłuższym popracowaniu poziom płynu powinien się ustalić na połowie zbiornika wyrównawczego (gdy zimny). Po ostudzeniu warto jeszcze raz odpowietrzyć odpowietrznikiem dla pewności i dolać płynu, gdy brakuje, do połowy zbiornika. (dostęp do odpowietrznika jest najlepszy po zdemontowaniu rury biegnącej do filtra powietrza, ale ją chyba też trzeba zdemontować przy demontażu zderzaka);

Ogólnie do całej operacji potrzebne są:
- dość spore naczynie (misa), ponad 6 litrów płynu trzeba spuścić;
- klucze torx - nasadki i bity - w różnych wymiarach (nie jestem w stanie teraz powiedzieć jakie);
- klucze sześciokątne metryczne, na wszelki wypadek nasadki i oczkowe 8, 10mm + płaska 12, o której wspominałem;
- śrubokręt płaski też się przyda;
- podnośnik + kobyłki;
- jakiś rodzaj szczypców/kombinerek do zdjęcia opasek z węży (gdzieniegdzie podejście może być trudne, dlatego nie mogę wskazać konkretnie rodzaju);
- do wyjęcia/włożenia chłodnicy przyda się druga osoba do przytrzymywania od góry, lub od dołu, choć da się to też zrobić w pojedynkę przy pomocy podnośnika;

Mam nadzieję, że o niczym nie zapomniałem. Pozdrawiam.