[bodex20]

Witam.
Z reguły podglądam wypowiedzi innych lecz tym razem nie mogłem znaleźć. Zacznę od tego że wymieniłem akumulator w lutym 2014. Co prawda pech mnie wówczas spotkał, gdyż zamykając akumulator klema (+) dotknęła maski auta w skutek czego ta się zacięła bo była naprężona i zamek nie odskakiwał i przepalił się kabel klemy (-) . Aku naładowałem i wszystko było ok. Nie dawno po dłuższym postoju ok. 2 tyg (dodam że w ocieplonym garażu, choć to nie ma znaczenia bo mrozów nie było) przekręcam kluczyk w stacyjce, kontrolki lekko podgaszone, kręcę dalej - wszystko gaśnie. No myślałem że mi nie masuje, zrobiłem własne przewody popiołem do masy pod ten przepalony kabel - dalej nic. Podłączyłem prostownik, ten pokazuje że aku jest na full. Z prostownikiem wszystkie lampki żarzą się na maksa, o dziwo bez prostownika także, mimo że był podpięty nie całe 3 min, ale dalej po przekręceniu kluczyka wszystko zdycha. Wynika że masuje dobrze, lecz nie wiem co dalej. Po przekręceniu kluczyka jakby coś cykało przy silniku a przy próbie rozruchu w chwili tuż przed wygaśnięciem zegarów coś cyka po stronie pasażera koło schowka. Nie wiem gdzie leży problem. Nawet nie wiem jak mam wyjaśnić to elektrykowi dlatego piszę najpierw do was.
Normalnie jeżdżę audicą b4 a te auto należy do żony i już w ogóle nie wiem jak mam się za nie zabrać. Proszę o pomoc, wskazówki, rady.

[DAMIAN1991]

Objawy wstępne wynikają na brak masy , albo po zetknięciu sie maski z akumulatorem uszkodzeniem akumulatora( nie będzie trzymał prądu) wiec po podłączeniu momentalnie się rozładuje. Spróboj zmienić akumulator na inny albo sprawdz jeszcze raz wszystkie podłączenia( rozrusznika także)

No i sprawdz bezpieczniki bo to może być błachostka

[bodex20]

Bezpieczniki to w sumie logiczne posunięcie. Samochód jeździł do momentu postoju. Palił normalnie, nie było oznak rozładowania. W dodatku jest naładowany, podłączałem po nocy i poziom naładowania nie spadał. Rozładowujący się akumulator troszkę inaczej się zachowuje. Zanim wymieniłem na ten pomęczyłem się ze starym a tutaj jest inaczej. Może przekaźnik uległ uszkodzeniu? To one są podobno po stronie pasażera, ale nie wiem jak się tam dostać.

[DAMIAN1991]

Hmm To ciekawy temat.. Szlaknięty akumulator będzie takie szopki robił ( wiem po swoim z wypadkowego auta).
Co do Przekaźników to demontujesz półkę ( 2x krzyżakowy wkręt i 10 klucz bądz korek- potem wysuwasz lekko do wnętrza ) następnie odkręcasz próg ( wystarczą 2 pierwsze śruby od strony komory silnika) i odkręcasz boczek słupka( krzyżak na wysokości schowka - jak mnie pamięć nie myli) i wysuwasz z progu ukaże ci się komputer i nad nim przekaźniki.