[kakarotto07]

witam panowie, na początku chciałbym sie przedstawić, mam na imie Krzysiek mam 21 lat i mieszkam na lubelskiej wsi. mam problem z moją corsą, czytałem troche ale żaden problem nie do końca dotyczy mojego, gdyż wygląda on tak... pewnego dnia, wracałem z pracy, chcąc wyprzedzić ciężarówkę dodałem raptownie gazu a corsa zachowała sie tak jakby skończył sie w niej gaz, więc zmieniłem na benzyne i wyprzedziłem, dojechałem na stacje, zatankowałem ale nic się nie zmieniło lecz zauważyłem że gdy delikatnie dodaje gazu samochód jakoś jedzie i nie szarpie a przy gwałtownym wciśnięciu gazu zaczyna szarpać i tak do około 2 tyś obr. więc tu zaczyna się tak naprawdę opowieść. Więc tak: zacząłem od zmiany świec i przewodów, nic to nie dało, w między czasie wydmuchało uszczelke pod głowicą, wymiana jej nic nie zmieniła. zmieniłem membrany na parowniku nic to nie dało w sumie to przestał gasnąć gdyż w między czasie spadały mu obroty do zera zdejmując nogę z gazu na gazie, no i jeszcze zmieniony filterek od gazu. jest to corsa b 1.4 8v benzyna +LPG i z dnia na dzień jest coraz gorzej, najpierw szarpał do 2 tyś obr na gazie a na benzynie chodził dobrze, później wogóle nie trzymał wolnych obrotów na gazie i przerywał, a na benzynie chodził dobrze, na dzisiejszą dobe trzyma wolne obroty na gazie i na benzynie ale na obu paliwach szarpie do około 2 tyś obr. brzmi to tak jakby go zalewało gdyż jak mu depnąć do końca na pedał gazu to gaśnie a gdy dać mu do końca gaz i puścić to go przydusi i wejdzie na obroty. powyżej 2-2.5 tyś obr jej lalunia. wiem że cudów nie ma i nikt mi nie powie w czym jest problem, a wiekszość powie "jedź na komputer" ale może ktoś miał taki problem lub podpowie co jeszcze mogę sam zrobić. z góry dzięki za odpowiedzi. Najlepszego

[yosh]

Czy przewody podciśnienia są całe ? może słychać jakieś syczenie pod maską .
Skontroluj stan przewodu podciśnienia mapsensora (czarna kostka na grodzi z podłączonym do niej wężykiem i trzypinową kostką)

[DAMIAN1991]

Tak jak Yosh mówi sprawdz wszystkie przewody podciśnienia a pojechać na Jakąś diagnostykę to też dobry Pomysł, a dwa możesz zawsze pobawić się na zwarkę i zczytać błędy samemu ( Panowie - pomożcie co się zwiera bo nie pamietam). Jeśli się okaże że błędów jest sporo to pojechać skasować.

[kakarotto07]

przewody od mapsensora są całe, a co myślicie o czujniku na zapłonie?