Wysłany: 13 Luty 2013, 13:14 Corsa B - zawieszanie się obrotów.
Witam
Mam następujący problem w swojej Corsie (Corsa B 1996r 1.2/45KM, wersja City, benzyna). Otóż po wciśnięciu pedału sprzęgła (podczas jazdy - w celu zmiany biegu), obroty silnika nie spadają. Natomiast po wyrzuceniu na luz, obroty utrzymują się 3 sek. później spadają i znowu wzrastają (nie naciskam w tym czasie pedału gazu!). Dzieje się to czasami przez 30 minut (później samo przechodzi) ciągłej jazdy, a czasami jest spokój przez tydzień. Jedyna zależność jaką zauważyłem to fakt, że częściej dzieje się tak przy dodanich temperaturach powietrza (najczęsciej kiedy jest wilgotno).
Stawiam na zabrudzoną przepustnicę/EGR/silnik krokowy, ale nie za bardzo chce mi się to czyścić w zimie.
I teraz kilka pytań:
1. Jeżeli autko podłączę pod komputer to będę miał informacje, co może być przyczyną takich anomali?
2. Jeżeli zdecydowałbym się na wyczyszczenie przepustnicy/silniczka/EGR to czy muszą być one (te części) jakoś zaadaptowane komputerowo (słyszałem, że po czyszczeniu przepustnicy trzeba ją zaadaptować poprzez komputer, bo można nie ruszyć z parkingu)?
3. Jeżeli miałby ktoś w posiadaniu jakiś poradnik jak wyczyścić w/w części to nie pogardzę .
To chyba tyle. Prosiłbym o wyrozumiałość - samochód mam od 4 miechów i nie ogarniam wszystkiego.
1-Jeśli check engine się nie pali i się nie zapalał to może być z tym ciężko chodź warto spróbować
2-Jeśli nie będziesz odkręcał czujnika położenia przepustnicy od niej to nie trzeba nic adaptować lub jeśli dobrze sobie naznaczysz jego położenie i później złożysz na znaki (jeśli takowy występuje w twoim silniku bo nie pamiętam)
3-Szczerze mówiąc to różne są sposoby polecam w przypadku przepustnicy trochę benzyny i szczoteczkę do zębów. Krokowiec i egr ja również wrzuciłem do benzyny i zostawiłem na trochę.
1-Jeśli check engine się nie pali i się nie zapalał to może być z tym ciężko chodź warto spróbować Nie, nie zapala/zapalał się.
2-Jeśli nie będziesz odkręcał czujnika położenia przepustnicy od niej to nie trzeba nic adaptować lub jeśli dobrze sobie naznaczysz jego położenie i później złożysz na znaki (jeśli takowy występuje w twoim silniku bo nie pamiętam) Przepustnica w położeniu neutralnym musi być lekko uchylona, tak?
3-Szczerze mówiąc to różne są sposoby polecam w przypadku przepustnicy trochę benzyny i szczoteczkę do zębów. Krokowiec i egr ja również wrzuciłem do benzyny i zostawiłem na trochę. Dziękuję:)
Romuluss napisał/a:
A może linka gazu, albo ten mechanizm przy przepustnicy się przycinają czasem? Nie wiem. Sprawdziłem tak na pierwszy rzut oka i nie widać, żeby się coś zacinało. Dzisiaj na przykład jechałem do i z pracy i nie zawiesiły się obroty. To są przypadkowe sytuacje.
Czyli radzicie najpierw wyczyścić przepustnicę, EGR i silniczek krokowy, a w ostateczności udać się do mechanika?
To mam kolejne pytanie. W piątek jadę na działkę i tam mam zamiar się za to zabrać. Tylko boję się, że jak wyczyszczę przepustnicę i spółkę to mogę nie dotrzeć z powrotem do domu. Istnieje takie niebezpieczeństwo?
Skoro występuje krokowiec to raczej nie bardzo z tym małym uchyleniem jej. Podczas rozkręcania zobaczysz jak to wszystko wygląda ja u siebie nic nie pozostawiałem uchylonego bo za regulację przepływu powietrza na biegu jałowym odpowiada silniczek krokowy z pominięciem ingerencji w klapkę przepustnicy.
Powiem ci tak jak wiążesz swoją przyszłość z motoryzacją bądź masz trochę pojęcia na ten temat to się za to bierz. Powoli rozsądnie na spokojnie zwracaj uwagę na to jak wszystko było zamontowane poprzednio.
Jeśli jesteś kompletnie zielony w temacie to daj sobie z tym spokój oddaj auto komuś kto się na tym zna.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum