[georgeby]

Witam , chciałem się podzielić spostrzeżeniami odnośnie tankowania na Orlenie.
Otóż , przepaliłem autko kilkoma razami tankowania Verva ON do pełna i zauważyłem że autko ma troche większego kopa niż w przypadku ECO diesla z Orlenu.
Kilka dni temu zatankowalem 10 litrów eco.
Autko trochę muli , ale za to eco jest wydajniejszy. spadek mocy to jakieś 5-7%
ale przyrost wydajnosci wynosi prawie tyle samo.
Więc mamy do wyboru : Moc vs. Wydajność
Moje pytanie brzmi:
Co w przypadku Ultimate Diesel ze stacji BP ? i V-Power Diesel z Shell-a ?

[spidan]

Temat przeniosłem do właściwszego działu.

Cytat:

spadek mocy to jakieś 5-7%

Jaką metodą lub sposobem to zmierzyłeś?

Cytat:

Autko trochę muli , ale za to eco jest wydajniejszy

Chyba właśnie udało się Tobie oszukać fizykę :uuu:

[georgeby]

:zlydzial:
Stwierdziłem to po teście diagnostycznym , a także własnymi sposobami.
Eco jest wydajniejszy od vervy , wiecej kilometrów się na tym zrobi ale bardziej muli auto.

[spidan]

Po pierwsze - 4 pkt. regulaminu - popraw jak najszybciej

Po drugie wytłumacz jak to wyliczyłeś te 5-7 % bo takie rzeczy to tylko na hamowni. Bo na obecną chwilę to tylko jest subiektywna ocena, która nic nie wyjaśnia.

PO trzecie - wytłumacz mi proszę jak paliwo o gorszych parametrach i mniejszej liczbie oktanowej może być wydajniejsza od paliwa o lepszych parametrach ???????? Bo Twoje wpisy przeczą prawom fizyki i na dzień dzisiejszy to mam odmienne zdanie :uuu:

[georgeby]

No napisałem przecież że po teście diagnostycznym ( chyba mówi samo za siebie , tak w tym hamownia )
Nie wiem jak to się dzieje , może chodzi o to że jak paliwo ma więcej oktanów to bierze go bardziej.
A Eco mniej i jest oszczędniejszy ? Nie mam jak tego wyjaśnić ale tak jest :nocom2: Dziwne wiem.
Wybacz za niedopatrzenie w poście wyżej , wina niemieckiej klawiatury ; )

[spidan]

[west]

[julo]

Kiedyś zarejestrował sie mój kolega na forum pracowników Orlenu.
Co on tam wyczytał to normalnie włosy się jeżą na głowie.

Cała ta Verva to oczywiście chwyt marketingowy, bo na zwykłym paliwie koncerny mało co zarabiają, bo za duża konkurencja, różnica kilka groszy jest zauważalna. Za to nawijanie makaronu na uszy przy kupnie Vervy to chleb powszedni. Wymyślili bajeczke jakie to dobre dla naszych aut, dają premie od wiekszej sprzedaży verwy dla włascicieli stacji itp.
- Co tankujemy ? Do takiego auta ? To tylko Verva ! itp
Albo teksty typu - będzie panu mniej palił i będzie mocniejszy...


A wiecie jak powstaje VERVA ? Pan Henio podchodzi do zbiornika paliwa, wrzuca łopate dodatku i już jest Verva za 6zł.

W dodatku sami na ich forum przeznali - nawet to na szkoleniach mówią, że paliwa są teraz bardzo "suche" warto do ON dolać troche Mixolu, tak 100ml na zbiornik 60L.

Ja od dłuższego czasu wole tankować zwykłą ON - a dodatki dolewać sobie samemu. PRzynajmniej mam go tyle ile potrzeba a nie 200ml na pół cysterny.

Pozatym zawsze sobie spisuje ile wlałem litrów i ile przejechałem od 5 lat i wiem że na Vervie zrobie mniej kilometrów. Więc po co przepłacać ?