Przesunięty przez: Kaszubski
13 Marzec 2016, 14:15
Przednia belka - spawanie?
Autor Wiadomość
 Szobinho


Informacje
LPG: Nie
Wiek: 33
Dołączył: 04 Lip 2012
Posty: 12
Skąd: Poznań
Wysłany: 31 Lipiec 2012, 15:41   Przednia belka - spawanie?

Mam straszny problem. Niecały miesiąc temu kupiłem moją Corsinkę a tu mega psikus. Otóż, coś zaczęło skrzypieć w prawym kole, pojechałem z tym do mechanika, zaprzyjaźnionego. Od ręki sprawdził wszystko i okazało się, że przednia belka jest pęknięta. W jednym miejscu była zgnita i pękła praktycznie tak, że tylko kawałki rudej ją trzymały. Powiedział, że dwie ulice dalej jest dobry blacharz, do którego mam się z tym udać. Pojechałem, stwierdził, że za dwie stówy wstawi jakies wzmocnienie, zespawa to porządnie i będzie "na wieki". Zgodziłem się, zosawiłem i auto jutro do odbioru. Powiedzcie mi, czy to w ogóle ma sens i czy na prawdę może mi jeszcze jakiś czas posłużyć taki spaw i czy jeżeli blacharz zrobi to porządnie to będzie to bezpieczne?
 
 
     
 pokemon
E16SE



Informacje
LPG: Nie
Klub: Astra Club
Pomógł: 4 razy
Wiek: 34
Dołączył: 23 Sie 2011
Posty: 169
Skąd: Bydgoszcz
Wysłany: 31 Lipiec 2012, 17:33   

Szobinho,

Moim zdaniem koleś chce na Tobie przyciąć, a już tłumaczę dlaczego. Swego czasu miałem podobny problem z tym że w BMW. Urwał mi się wahacz od tylnego zawieszenia i mimo porządnego spawania i wzmocnienia trzy razy byłem to poprawiać (mniej więcej co 2 tygodnie). Gdybym był na Twoim miejscu pojechał bym na złom i kupił tam przednią belkę w lepszym stanie niż ta co masz teraz i założył nie zgnitą bo zawsze to jest oryginał GM a nie spawane i kombinowane a bezpieczeństwo przede wszystkim. Tym bardziej 200zł za takie spawanie to bardzo dużo bo mnie to kosztowało 30zł a pewnie taka belka kosztuje mniej na złomie niż 200zł - stawiam że 100zł to max. PS: nie ważne jakby się blacharz przyłożył do spawu to i tak Polskie drogi załatwią sprawę a zimowa sól już w ogóle nie sprzyja na poprawę spawu.
 
 
     
 dzyna2000



Informacje
malopolskie

Imię: Michał
Pomógł: 7 razy
Wiek: 41
Dołączył: 11 Sty 2011
Posty: 93
Skąd: ZAKOPANE
Wysłany: 31 Lipiec 2012, 19:48   
   Moje auto: Corsa A 20SEH


Szobinho, Ja spawałem koledze przednią belkę a dokładnie ,mocowanie drążka reakcyjnego.
Auto jeździ do tej pory,nawet mocniejszy silnik wstawiliśmy i nic sie nie dzieje.Hmm 200zł w Zakopanem gdzie mieszkam to by było jeszcze mało :)
pokemon, nie porównuj BMW gdzie jest tylny napęd i inne naprężenia.
 
 
     
 Szobinho


Informacje
LPG: Nie
Wiek: 33
Dołączył: 04 Lip 2012
Posty: 12
Skąd: Poznań
Wysłany: 1 Sierpień 2012, 14:30   

Tutaj nie będzie chyba jakiś zwykły spaw pęknięcia, tylko koleś powstawia coś tam, wzmocni "czymś tam" i do tego jak mówił kątowniki, nie znam się na tym. Żeby mi tak z rok pojeździło to może zaopatrzę się w Corsę C ;)

W każdym bądź razie oby się udało. Przeraża mnie tylko fakt, że jakiś kilometr, codziennie do pracy,muszę jechać przez takie wykopy i straszne dziury : (

PS: Tylko tutaj ta belka pękła na tyle, że chłodnicą szurałem po ziemii, więc dość mocne to pękniecie po prawej stronie przy drążkach musiało być
 
 
     
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu  
Forum Opel Corsa - Fan Klub
» Corsa B - strona techniczna - Pytania i odpowiedzi » Problematyka - Corsa B » Karoseria » Przednia belka - spawanie?
Zasady Postowania Opcje
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Nie możesz ściągać załączników na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

 
Jumpbox
Skocz do:  



   Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group    Projekt wykonany przez Kaszubski, dla klubcorsa.pl- wszelkie prawa zastrzeżone.
   Kopiowanie postanowień graficznych i elementów ze strony bez zgody administracji- zabronione.