[Majkel]

Witam
Noszę się z zamiarem zakupu opla corsy - obecnie posiadam lanosa, i jednak jest to za duże auto do miasta, troche ciężko parkować sedanem.
Mieszkam na Śląsku.

Interesują mnie corsy b/c (od 2000 wzwyż), cena - do 8 tysiaczków.
Z tego co sie orientowałem, to można już dopaść bogate stosunkowo wersje wyposażeniowe.

Jednak mam pare pytań:
Jaki silnik? 1.0 czy 1.2? (8v czy 16v?)
Jak jest ze spalaniem owych silników.
A może pokusić się o 1.5 d/td? (albo ten 1.7 dti jakbym C brał)

Jeżdzę głównie po mieście, czasem trasa na katowice.
Nie interesuje mnie lpg, rocznie robię ~12tyś km, a serwisowanie gazu + obniżone osiągi mi średnio pasują (teraz mam lanka w gazie, w tym roku już wydałem 8 stów na wymiany elementów lpg, a zjeździłem z 4tyś km, także średnio opłacalna akcja to była, do tego lani łyka 13gazu w mieście.)

Czytałem, że silniczki 1.0 i 1.2 benzyniaki sie zamykają w 7-8l benzynki w mieście.

Odnośnie silników - na mocy mi nie zależy, z reguły nie przekraczam 90km/h. W trasy raczej nie jeżdzę, jeśli już miałbym jechać to astrą ojca. Także corsa raczej tylko po mieście - dlatego patrzę za najmniejszymi silnikami. Bo wyprzedzać raczej nie będę, trasa rzadko, a osiągi 1.0 [18sec do setki?] wydają sie satysfakcjonujace dla mnie - lanek 1.4 też robi setę w jakieś 16-17 sekund na gazie.
Głównie jeżdzę sam.

I cóż, na co zwrócić uwagę przy zakupie? Czy B jest w ocynku? Czy jednak polować na C zamiast B?

pozdrawiam, majk.

[Cz@rek]

Co do kwoty jaką chcesz przeznaczyć to niestety Corsy C nie znajdziesz a jeśli nawet to będzie złom, albo bieda. W takim wypadku polecam CB i koniecznie z silnikami 1.2 i większymi od 1.0 trzymaj się z daleka zarówno w CC jak i CB. Co do przebiegu to spokojnie możesz brać bęzynę sam robię 10 tys i średnio spala mi 6,5. Co do typowych usterek to w Cb rdza rdza i jeszcze raz rdza dopiero CC były cynkowane. Co do usterek to wypowiem się tylko o CC a więc stukająca kolumna kierownicza, ciężko wchodzący 1 i R bieg (do wymiany wybierak skrzyni biegów) zacierający się mechanizm wycieraczek, czasami cieknie woda do wnętrza ale to też pierdoła. Więc jak sam widzisz zazwyczaj są problemy tylko z osprzętem. Sam mogę poświadczyć ze corsa to wbrew pozorom bardzo trwałe autko :gutt2:

[Majkel]

Cz@rek, dzięki za odpowiedź.
Ogladalem troche cors, glownie przez allegro i troche po lokalnych handlarzach, zeby sie zorientowac jak sie czuje w corsiaku.
Cóż, z C jest ciezko, acz czasem sie trafiaja 'perełki' za 7-8tyś z '00 albo '01. Tylko nie wiem w jakim one stanie technicznym są.
Z tego co widze, to tez duzo cors jest sprowadzonych z niemiec - jakas podpucha? Mysle, ze warto je obejrzec acz też trzeba sprawdzić dokładnie ich stan.
Czemu nie 1.0? Ja wiem, że to słaby silnik (55koni bodajże?), acz tak jak pisałem, jeżdzę głównie po mieście.
Chociaż jeśli miałbym brać CB z klimą (a taki jest plan) to raczej wolę 1.2, z racji tego, że 1.0 na klimie może faktycznie już być zmulony.
Co do jeżdzenia, to jeszcze ze 2-3x w roku jeżdzę na trasie Katowice - Opole, aczkolwiek nie mam zamiaru kupować auta pod trasę - teraz mam lanka, i w mieście jest cięzko, a nie będę cały rok sie męczyć, żeby na święta jechać nieco wygodniej niż corsą.

[west]

[Majkel]

[WojT90]

[Majkel]