coś dziś jest z tym urywaniem... urwałem uchwyt otwierania maski. teraz dynda pod kierownicą :złyy:
A oprócz tego zassałem prawie 30 litrów gazu w cenie 2,39 za litr
Co do uchwytu - już całkowicie się ułamał i szybkim lotem, wywołanym moją złością, wylądował GDZIEŚ w aucie. Ostatnio słyszany w okolicach tylnej kanapy, zaraz potem widziany jak odbija się od kierownicy
Ostatnio zmieniony przez bronson69 28 Kwiecień 2011, 01:33, w całości zmieniany 1 raz
Pomogła: 2 razy Wiek: 68 Dołączyła: 16 Mar 2009 Posty: 70 Skąd: Zgorzelec
Wysłany: 25 Kwiecień 2011, 12:44
A my dla odmiany przewieźliśmy się corsinką w plener z Molly w roli kierowcy .I słowo daję - nic się nie oberwało, a dziewczyny pojechałyyyyyyyyyy uuuuuuuuhhhhhhhhh :zyzio:
LPG: Tak
Imię: Damian
Wiek: 34 Dołączył: 19 Lip 2010 Posty: 88 Skąd: Kraków
Wysłany: 3 Maj 2011, 15:43
Moje auto: Evanda 2.0 D-Tec
Nie chciało mi się wczoraj schodzić pod blok i dobrze zrobiłem - wciąż mam zimówki. Można by powiedzieć że czekałem z nimi do ostatniego śniegu
Tylko jest mała luka w mojej koncepcji - w Krakowie +9 i deszcz :uuu:
LPG: Tak
Imię: Damian
Wiek: 34 Dołączył: 19 Lip 2010 Posty: 88 Skąd: Kraków
Wysłany: 10 Maj 2011, 00:48
Moje auto: Evanda 2.0 D-Tec
A więc w mojej "innej Corsie"...
wreszcie użyłem młota z dumnym napisem "10kg" i wymieniłem koła z zimowych na letnie. Nie da się ukryć - czekałem do ostatnich przymrozków
nie chciały odejść same, trzeba było siłą
Wymieniłem głośniki "tył"
prócz tego sprawdziłem stan klocków i tarcz - dobry+
i znalazłem dziurę w wydechu i wyciek w dyferencjale.
Wynik kontroli poziomu płynów: wszystko ok, prócz wspomagania :buu2:
Jutro kolejne naprawy i mody pod blokiem
[ Dodano: 13 Maj 2011, 17:50 ]
Moja "inna Corsa" znów została dopieszczona.
- Pozatykałem dziury w tłumiku, a było ich wiele.
- Dolałem płynu do wspomagania kierownicy.
- Wymieniłem filtr powietrza.
- Zabryzgałem całe podwozie "barankiem"
- zmieniłem ramkę na rejestracje
- kupiłem apteczkę pierwszej pomocy i zauważyłem brak gaśnicy w moim gazo-wozie
holden [Usunięty]
Informacje
Wysłany: 14 Maj 2011, 19:58
zamieniłem pasek napędu alternatora bo stary był już sparciały i piszczał
LPG: Tak
Imię: Damian
Wiek: 34 Dołączył: 19 Lip 2010 Posty: 88 Skąd: Kraków
Wysłany: 14 Maj 2011, 22:04
Moje auto: Evanda 2.0 D-Tec
Zrobiłem porządki w "innej Corsie" przed spotem - wreszcie mam miejsce w bagażniku i na tylnej kanapie.
Niepotrzebne głośniki, rolety, gadżety, prospekty, śrubki, plastiki etc trafiły na swoje miejsce - do piwnicy
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum