Wysłany: 8 Październik 2008, 12:47 Problem z lakierem
Witam.
Coś nie tak dzieje sie z moją Corsą. Nie wiem czy to wyblakł klar i teraz schodzi czy może auto było kiedyś malowane. Proszę zobaczyć na fragment drzwi i ocenić.
Dzięki.
Widać to na drzwiach (przy szybie) oraz przy wlewie paliwa.
Robson7 [Usunięty]
Informacje
Wysłany: 8 Październik 2008, 13:05
Wedlug mnie autko bylo malowane bo miejsca o ktorych mowisz sa najczesciej narazone na rozne czynniki wiec Lakier peka :-/ Pozdro.
Wondy [Usunięty]
Informacje
Wysłany: 8 Październik 2008, 13:08
dziś pożyczę miernik lakieru, czy jak to sie tam nazywa i poprobuje:/
tylko czy będę w stanie stwierdzić czy całość była malowana? jak najlepiej to sprawdzić?
moim zdaniem to źle położony "klar" i poprostu odchodzi
Wondy [Usunięty]
Informacje
Wysłany: 8 Październik 2008, 14:10
ale skąd aż taka duża różnica w kolorze:/ wyblakł? aż tak? zrobię jutro parę innych fotek i ocenicie.
Rozumiem że klar kładzie się jedynie na zew, stronie karoserii, bo ramy drzwi od wewnątrz lub maska od wewn. nie ma takiego odcienia jak zewnętrza strona.
cwirus88 [Usunięty]
Informacje
Wysłany: 8 Październik 2008, 22:09
Wondy, ja mam taką samą sytuację na lewym lusterku. widać że było malowane przez niekompetentnego lakiernika i niestety lakier matowieje.... więc element do ponownego malowania !
akitainu [Usunięty]
Informacje
Wysłany: 9 Październik 2008, 12:19
A u mnie jest jeszcze inna niespodzianka. Na bokach wysoko mam białe naloty tak ,jak bym z piekarni wyjechał.Polerowałem dwa razy było ok! po kilku tygodniach znowu wracało...tak jakby lakier oddał juz całą swoją barwe :-o
Robson7 [Usunięty]
Informacje
Wysłany: 9 Październik 2008, 15:21
Akitainu Ja tez mam taki problem ale na calym aucie tylko widac meksykanska czerwien jak drzwi otworze :-/ Tez musze woskowac 2 razy do roku zeby przynajmniej nacieszyc sie oryginalnym kolorem 8-) Mysle co raz czesciej zeby oddac go do warsztatu na regerneracje lakieru ale wydatek od 300zl :-?
LPG: Nie
Klub: Astra Club Pomógł: 17 razy Wiek: 37 Dołączył: 09 Maj 2008 Posty: 511 Skąd: Ozimek / OPO
Wysłany: 9 Październik 2008, 16:12
Moje auto: Opel Astra G
Panowie, polecam kupienie w markecie (np Makro albo Real) polerki samochodowej- Ja mam taką: http://www.allegro.pl/ite...a_car_jack.html wydatek nie jest duży (ja kupiłem w promocji za około 50zł), a efekt i satysfakcja duża :mrgreen: :mrgreen:
Za moje poprzednie auto kupujący dawali 1500-1700zł, po polerce poszło za 2500zł :mrgreen:
A co do białego nalotu- ja mam podobnie gdy woskuję i poleruję. Nalot pojawia się po 2 tygodniach jak np auto się zabrudzi... podobno jest to spowodowane za dużą ilością wosku nałożonego na karoserię...
akitainu [Usunięty]
Informacje
Wysłany: 10 Październik 2008, 10:58
LUKBUD ja mam specjalne gąbki,nakładam na zwyklą wiertarkę i poleruje ,nie mam potrzeby kupowania takiej polerki mimo,ze zastanawiałem się na nią.A mam czerwoną Corse tak,jak ROBSON7 i ten nalot jest widoczny :-?
LPG: Nie
Klub: Astra Club Pomógł: 17 razy Wiek: 37 Dołączył: 09 Maj 2008 Posty: 511 Skąd: Ozimek / OPO
Wysłany: 10 Październik 2008, 13:44
Moje auto: Opel Astra G
tarcze + wiertarka to też polerka więc faktycznie nie ma potrzeby kupowania :mrgreen:
Powiem tak... teraz mam granatowa Corse i nalotu nie ma, wcześniej miałem czerwone Cinquecento i nalot był po każdym woskowaniu i polerowaniu... więc problem pewnie ten typ tak ma i czerwony lakier pokrywa się nalotem...
Na czarnym lakierze jest jeszcze bardziej widoczny nalot. (wiem jak to u mnie wygląda po ręcznej renowacji lakieru, a co dopiero po takiej polerce).
Jeśli chodzi o moje uczucia co do takiej polerki, to trzeba mieć do tego rękę. Za mocno w jednym miejscu przytrzymasz i będzie widoczna różnica. A dwa: jak zły zastosujesz wosk to ten biały nalot(nadmierna ilość wosku) wejdzie ci we wszystkie szczeliny i trzeba to później usunąć. A jest z tym dużo roboty...
LPG: Nie
Klub: Astra Club Pomógł: 17 razy Wiek: 37 Dołączył: 09 Maj 2008 Posty: 511 Skąd: Ozimek / OPO
Wysłany: 10 Październik 2008, 19:05
Moje auto: Opel Astra G
Dudu ma rację! Za 1 razem jak polerowałem to w każdą szczelinę w blachach i pod plastiki dostała się pasta i lipa... trzeba potem to extra usunąć. Ale po kilku polerowaniach nabiera się wprawy :mrgreen: :mrgreen:
I taka mała uwaga z własnego doświadczenia, dla tych, którzy chcą polerować a jeszcze tego nie robili... uważajcie jak będziecie polerować lakier w okolicach elementów plastikowych... jak je przypadkowo przypolerujecie to naprawdę bardzo ciężko usunąć białe plamy, które mocno szpecą auto :-/ :-/
Oj tak. Ręcznie sie bawiłem w to lato i mi sie pastą wjechało na klamki. Ale sie później namęczyłem by to zakryć. Ale tajemny sposób pan dudu zna i zadziałało.
ja m am trochę inny problem a mianowicie na mojej czerwonej strzale odchodzi tak jak by folia, i w związku z tym mam pytanie czy delikatnie przeszlifować i nałożyć bezbarwny czy tylko prze polerować??
Nikonen [Usunięty]
Informacje
Wysłany: 27 Styczeń 2011, 23:35
Jeżeli klar odchodzi, to niestety trzeba siknąć i bazą i bezbarwnym.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum
» Corsa B - strona techniczna - Pytania i odpowiedzi » Problematyka - Corsa B » Karoseria » Problem z lakierem
Wondy
