Ostatnio w mojej CB dzieją się dziwne rzeczy związane z prądem. Zaczęło się od tego, że poszła mi zapalniczka - nie działało CB-Radio. Następnie poszedł licznik (elektroniczny) - a dokładnie prędkościomierz i "miernik kilometrów" (nie wiem jak to nazwać). Pewien byłem co do gniazda zapalniczki że to bezpiecznik, co do licznika - i tak chciałem wymienić na ten z obrotomierzem więc zamówiłem nowy, kiedy przyszedł wymieniłem. Wymieniłem również 2 bezpieczniki, które były spalone.
No i teraz tak. Prąd w zapalniczce jest. Obrotomierz działa, prędkościomierz działa, ale już nie "bije kilometrów". Byłem pewien że to może ten malutki silniczek napędzający zębatki - wymieniłem na nowy, ale niestety - nic z tego. Dalej nie bije kilometrów.
No a dzisiaj podczas jazdy, włączył mi się alarm, odcięło paliwo i zatrzymał mi się w polu. Szczęśliwie po chwili odpaliłem i pojechałem dalej, ale co do alarmu wydaje mi się że to sprawa wilgoci (niestety, samochód nie jest garażowany.)
Pomożecie? Bo ja już jestem bezradny, a nie jestem za bardzo przy kasie żeby jechać do elektryka.
LPG: Nie
Imię: Paweł
Wiek: 36 Dołączył: 07 Maj 2010 Posty: 68 Skąd: WZU / Olsztyn
Wysłany: 16 Styczeń 2011, 17:41
Moje auto: Corsa B
Miałem podobną sytuację, że w corsie brakowało prądu, jadąc w trasie prędkościomierz pokazywał 0 km/h. Po kilku ponownych odpaleniach było ok ale w końcu padło wszystko. Miałem uszkodzony alternator, wymiana na nowy pomogła. U mnie wszystko działo się w przeciągu jednej godziny więc może twój problem leży gdzie indziej. Może kabel od masy się poluzował?
Finos [Usunięty]
Informacje
Wysłany: 16 Styczeń 2011, 20:46
AlqU napisał/a:
obrotomierz działa, prędkościomierz działa, ale już nie "bije kilometrów"
Licznik kilometrów sterowany jest z tego samego impulsu co licznik prędkości, więc skoro jeden działa a drugi nie to wygląda to na usterkę wewnątrz licznika.
Wysłany: 17 Styczeń 2011, 11:50
Moje auto: VW Golf IV
Finos, działo się to zarówno na starym, jak i na nowym liczniku i tak jak wcześniej napisałem wymieniłem silniczek, napędzający zębatki od kilometrów.
Na dodatek ten alarm, którego już nie używam nadal "odcina" mi paliwo podczas jazdy (od czasu do czasu). Mam ochotę sprzedać ten samochód, odkąd go mam cały czas coś się dzieje. :ojh2:
Mam ochotę sprzedać ten samochód, odkąd go mam cały czas coś się dzieje.
Nie mów tak, bo się obrazi i w ogóle nie pojedzie.
Mi też się wydaje, że prąd gdzieś mi ucieka. Przede wszystkim za mało dostają wycieraczki - gdy napotkają większy opór nie ruszą z miejsca. Dobrałem się już do mechanizmu wycieraczek i wszystko wygląda ok, dlatego myślę, że może to być właśnie brak prądu. Poza tym wydaje mi się, ze przy TIDzie wiązka ma gdzieś przebicie. Ogólnie w mojej Śliwce ktoś tak namieszał w elektryce, ze klękajcie narody - np. w zapalniczce kable były podłączone odwrotnie, wszędzie pełno kostek nie wiadomo po co zamontowanych :pff:
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum