Przesunięty przez: Kaszubski
29 Luty 2016, 17:38
Przednie zawieszenie wali jak młot na dziurach
Autor Wiadomość
 gorgi


Informacje
LPG: Nie
Dołączył: 29 Wrz 2010
Posty: 25
Skąd: Elbląg
  Wysłany: 1 Listopad 2010, 15:38   Przednie zawieszenie wali jak młot na dziurach

Witam,
mam CB od niedawna, zauważyłem, że jak jadę z kimś na przednim fotelu pasażera to na średnich dziurach(2-3cm ok. 60km/h) zawieszenie od strony pasażera wali jak młot, jeżeli jadę sam, to nie występuje.

Co może odpowiadać za to, co trzeba wymienić i czy da się to zrobić samemu, i ew. jakie są tego koszta, i czy robić tylko stronę pasażera czy cały przód?

Pozdrawiam.
 
 
     
 spidan
Zasłużeni
Beatka + 29.10.2010



Informacje
dolnoslaskie

LPG: Tak
Klub: Astra Club
Pomógł: 29 razy
Wiek: 46
Dołączył: 24 Maj 2008
Posty: 993
Skąd: Zgorzelec
Wysłany: 1 Listopad 2010, 17:03   
   Moje auto: ASTRA G


Sprawdź całe zawieszenie bo może to amortyzator lub pęknięta sprężyna a może jeszcze coś innego.
Jeśli to amor lub sprężyna to jest zasada wymiany parami.
 
 
     
 gorgi


Informacje
LPG: Nie
Dołączył: 29 Wrz 2010
Posty: 25
Skąd: Elbląg
Wysłany: 1 Listopad 2010, 17:23   

Zapewne by sprawdzić to trzeba rozebrać koło? nie mam teraz czasu więc zrobię to na weekend. Nie jestem profesjonalistą ale chyba sobie poradzę.

A jeszcze jedno pytanie- co oznacza stwierdzenie: wybite zawieszenie? Po prostu zepsute czy coś bardziej sprecyzowanego?
 
 
     
 SlaVo


Informacje
Pomógł: 2 razy
Wiek: 36
Dołączył: 21 Maj 2010
Posty: 125
Skąd: Bytom
Ostrzeżenia: ( 1/3 )
Wysłany: 1 Listopad 2010, 17:37   

wybite czyli amory już nie pracują i koła nie trzymają się jezdni, odczuwasz każdą dziurę i nie równość, posprawdzaj amory, sprężyny, tuleje wahaczy :)
 
 
     
 spidan
Zasłużeni
Beatka + 29.10.2010



Informacje
dolnoslaskie

LPG: Tak
Klub: Astra Club
Pomógł: 29 razy
Wiek: 46
Dołączył: 24 Maj 2008
Posty: 993
Skąd: Zgorzelec
Wysłany: 1 Listopad 2010, 19:40   
   Moje auto: ASTRA G


Pojedź na stację diagnotyczną i zrób porządny test zawieszenia. Koszty nie wielkie a będziesz wiedział co jest do zrobienia. Będziesz bezpieczny dla siebie i innych użytowników drogi.
 
 
     
 kruszek


Informacje
Dołączył: 15 Lis 2009
Posty: 31
Skąd: toruń
Ostrzeżenia: ( 2/3 )
Wysłany: 2 Listopad 2010, 19:01   

Witam serdecznie. Mam podobny problem.Podobny bo też coś wali z przodu.I na tym podobieństwo się kończy.Bo mi wali z lewej strony samochodu i nie ważne czy jadę sam czy z kimś, na gładkiej drodze jest ok ale juz na kocich łbach...szok...radia nie słychać!!!Zawieszenie ok, sprawdzone, przegląd przeszła bez problemu...ale to walenie.Jakby było coś luźnego blaszany odgłos.Pomóżcie co to może być?Mechanik szukał ale nic nie znalazł.Ja dokręcałem już wszystkie możliwe śrubki i nakrętki a wali cały czas.Pozdrawiam :ojj:
 
 
     
 SlaVo


Informacje
Pomógł: 2 razy
Wiek: 36
Dołączył: 21 Maj 2010
Posty: 125
Skąd: Bytom
Ostrzeżenia: ( 1/3 )
Wysłany: 4 Listopad 2010, 02:02   

kruszek napisał/a:
Witam serdecznie. Mam podobny problem.Podobny bo też coś wali z przodu.I na tym podobieństwo się kończy.Bo mi wali z lewej strony samochodu i nie ważne czy jadę sam czy z kimś, na gładkiej drodze jest ok ale juz na kocich łbach...szok...radia nie słychać!!!Zawieszenie ok, sprawdzone, przegląd przeszła bez problemu...ale to walenie.Jakby było coś luźnego blaszany odgłos.Pomóżcie co to może być?Mechanik szukał ale nic nie znalazł.Ja dokręcałem już wszystkie możliwe śrubki i nakrętki a wali cały czas.Pozdrawiam :ojj:


układ kierowniczy => maglownica, sprawdź :piwko:

http://www.klubcorsa.pl/t...iczy-vt4588.htm

łatwo się pomylić czy to zawieszenie stuka jak jest wszystko ok
 
 
     
 glista14


Informacje
lubuskie

Wiek: 36
Dołączył: 26 Kwi 2010
Posty: 78
Skąd: Lublin
Wysłany: 5 Listopad 2010, 14:22   

Ja przechodziłem to samo. stukało nie trzymał się drogi w ogóle. Wymieniłem amortyzatory, bo słabo trzymał jeden, stukało dalej, kupiłem drążek kierowniczy bo wyczułem na nim luz, jak rozebrałem to okazało się ze drążki dobre tylko maglownica się wysypała więc wymieniłem magiel i końcówki drążków. Mam jeden drążek nowy jakby ktoś chciał.
Podsumowując:
1 sprawdzić amortyzatory czy lekko się uginają i czy buja samochodem (jak tak to wymiana)
2 drążki i końcówki drążków. Luzy w maglownicy. Ja łapałem za tą karbowana osłonę drążka i ruszałem góra dół potem zdjąłem ją i patrzyłem w magiel czy nie ma luzów
3 Tuleje wahaczy czy na wahaczu nie ma luzów itp.
4 Sprężyny jeśli pękła to samochód powinien stać delikatnie krzywo

Najlepiej pojechać do diagnosty, jak się bardzo nie znasz to sprawdzi za 20 zł i powie co do wymiany. Ale możesz sam tez to zrobić.
 
 
     
 gorgi


Informacje
LPG: Nie
Dołączył: 29 Wrz 2010
Posty: 25
Skąd: Elbląg
Wysłany: 5 Listopad 2010, 15:41   

Zrobiłem ścieżkę diagnostyczną:
Amorki wszystkie koło 60%, tuleje, łączniki itp. podobno w dobrym stanie.
Tylna prawa sprężyna pękła, wymienię ją za tydzień, i wtedy zobaczę może to puka z tyłu a ja mam problem z uszami.

I tu moje pytanie czy widział ktoś jakiś poradnik jak to zrobić?
Słyszałem, że nie jest to bardzo trudne, a chcę zaoszczędzić bo jak mam po zimie wymieniać amorki... :)

Pozdrawiam

EDIT: http://www.astra.auto.pl/content/view/265/48/ wymiana sprężyn tylnych w astrze, CB zapewne jest identycznie zbudowana?
 
 
     
 spidan
Zasłużeni
Beatka + 29.10.2010



Informacje
dolnoslaskie

LPG: Tak
Klub: Astra Club
Pomógł: 29 razy
Wiek: 46
Dołączył: 24 Maj 2008
Posty: 993
Skąd: Zgorzelec
Wysłany: 6 Listopad 2010, 11:11   
   Moje auto: ASTRA G


gorgi napisał/a:
Tylna prawa sprężyna pękła,


No i jest tak jak pisałem wcześniej :uuu:

Wymiana - trzeba odkręcić tylne amory (w bagażniku) belka się obniży wyjmiesz sprężyny.
 
 
     
 kruszek


Informacje
Dołączył: 15 Lis 2009
Posty: 31
Skąd: toruń
Ostrzeżenia: ( 2/3 )
Wysłany: 6 Listopad 2010, 14:03   

układ kierowniczy => maglownica, sprawdź

Slavo-pierwsze co jak ją kupiłem i waliło to maglownica poszła do wymiany i wali cały czas.Na równej prostej drodze nic ale na kocich łbach...szok tak mocno.Mam juz dość to dosyć irytujące...pozdrawiam
 
 
     
 glista14


Informacje
lubuskie

Wiek: 36
Dołączył: 26 Kwi 2010
Posty: 78
Skąd: Lublin
Wysłany: 10 Listopad 2010, 18:10   

A kupowałeś nową maglownice? Czy używke? Bo może ta nowa stara też kiepska :/ ja do końca diagnostom nie wierze i stawiam na tuleje wahaczy lub amortyzatory. może wybite już jest mocowanie górne amorka? Ja proponuje zrobić cały przód i z głowy. Koszta nie wielkie przecież.
 
 
     
 gorgi


Informacje
LPG: Nie
Dołączył: 29 Wrz 2010
Posty: 25
Skąd: Elbląg
Wysłany: 11 Listopad 2010, 22:21   

Zamontowałem nowe sprężyny na tył, i słychać że inaczej chodzi.
Jednak stuki na dziurach w przednim zawieszeniu zostały.
Doszedłem do wniosku, że akumulator jest nieprzymocowany i to on może skakać.

I tu moje pytanie: czy akumulatory w swoich Corsach macie mocowane jakoś?
 
 
     
 Pablo-87



Informacje
mazowieckie

LPG: Nie
Imię: Paweł
Wiek: 36
Dołączył: 07 Maj 2010
Posty: 68
Skąd: WZU / Olsztyn
Wysłany: 11 Listopad 2010, 22:58   
   Moje auto: Corsa B


Akumulator jest przymocowany do auta za pomocą śruby, która powinna znajdować się przy ściance oddzielającej go od komory silnika.
 
 
     
 gorgi


Informacje
LPG: Nie
Dołączył: 29 Wrz 2010
Posty: 25
Skąd: Elbląg
Wysłany: 11 Listopad 2010, 23:03   

Widziałem śrubę tylko na dole przegrody akumulatora, jakby do mocowania jakiejś opaski na niego. Jutro sprawdzę jak to się ma dokładnie.
 
 
     
 Pablo-87



Informacje
mazowieckie

LPG: Nie
Imię: Paweł
Wiek: 36
Dołączył: 07 Maj 2010
Posty: 68
Skąd: WZU / Olsztyn
Wysłany: 12 Listopad 2010, 17:23   
   Moje auto: Corsa B


Śruba jest na dole, a z tą przegrodą to chodziło mi o to, żeby szukać tej śruby od tej właśnie strony gdzie jest ta przegroda.
 
 
     
 gorgi


Informacje
LPG: Nie
Dołączył: 29 Wrz 2010
Posty: 25
Skąd: Elbląg
Wysłany: 12 Listopad 2010, 21:22   

No to tylko ta śruba się tam znajduje.
Jednak nie wiem jak zamontować akumulator do tej śruby w nim nie ma żadnych dziur ani opaski w aucie nie było.
Prosiłbym o jakieś zdjęcia, instrukcje jak to przymocować.
 
 
     
 Finos
[Usunięty]

Informacje
Wysłany: 12 Listopad 2010, 21:36   

Oprócz śruby powinien być taki kawałek blachy który trzyma akumulator, a śrubą przykręca się tą blachę.
 
     
 gorgi


Informacje
LPG: Nie
Dołączył: 29 Wrz 2010
Posty: 25
Skąd: Elbląg
Wysłany: 12 Listopad 2010, 21:56   

Szukałem zdjęcia w internecie by sobie to zobrazować ale nigdzie niema, prosiłbym o jedno.
Myślę, że da się to kupić na szrocie za przyzwoitą kwotę, bądź też zrobić samemu z kawałka blachy?
 
 
     
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu  
Forum Opel Corsa - Fan Klub
» Corsa B - strona techniczna - Pytania i odpowiedzi » Problematyka - Corsa B » Układ zawieszenia » Przednie zawieszenie wali jak młot na dziurach
Zasady Postowania Opcje
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Nie możesz ściągać załączników na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

 
Jumpbox
Skocz do:  



   Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group    Projekt wykonany przez Kaszubski, dla klubcorsa.pl- wszelkie prawa zastrzeżone.
   Kopiowanie postanowień graficznych i elementów ze strony bez zgody administracji- zabronione.