A mianowicie od dzisiaj mam taki oto problem.Przy skręcaniu kierownica w prawo najpierw w połowie obrotu słychac mały stuk i potem pod sam koniec kręcenia kolejny,gdy wracam kierowica jest jeszcze gorzej, najpierw słychac jeden bardzo głosny stuk jakby miało sie coś urwać a później kilka takich małych aż do wyprostowania kół.O dziwo gdy krecę w lewo cisza.Stuka na postoju jak i w czasie jazdy.Auto stało przez cały weekend w czasie tych mrozów i sniegu więc czy to możliwe że cos przymarzło i teraz tak wali czy jakaś część się zużyła.
Jesteś pewien? Co prawda mam bardzo mało zasób wiedzy co do spraw mechanicznych ale wydaje mi się że powinen strzelac bez względu na strone w którą skrecam kierownice a poza tym byłem świadkiem gdy w vectrze( drugie auto w domu) przegub był zepsuty i ten dźwięk całkiem inaczej brzmiał, przeskakiwało coś(nie wiem jak to nazwać) po tych ząbkach w przegubie.Jak mówie nie znam się zbytnio na tym.
LPG: Tak
Klub: Astra Club Pomógł: 29 razy Wiek: 46 Dołączył: 24 Maj 2008 Posty: 993 Skąd: Zgorzelec
Wysłany: 11 Styczeń 2010, 19:22
Moje auto: ASTRA G
no to może nie jest to przegub
Grzegorz Zając [Usunięty]
Informacje
Wysłany: 12 Styczeń 2010, 22:56
Siemka. Trudno zdefiniować problem bez wizyty pacjentki (corsy) u lekarza ale opisany problemik nasuwa mi na myśl przekładnie kierowniczą - a ściślej mówiąc listwę zębatą.
rybak1979 [Usunięty]
Informacje
Wysłany: 16 Luty 2010, 12:58
Ja typuje na przekładnie kierowniczą albo drążek kierowniczy.Oczywiście trzeba sprawdzić .Przegub też taki dźwięk wydaje.
wojtekd3 [Usunięty]
Informacje
Wysłany: 16 Luty 2010, 13:22
Już dajcie spokój z tym przegubem. Zużyty przegub słychać tylko podczas jazdy i to podczas przyspieszania. Jeżeli pojedyncze stuknięcia słychać też na postoju, to trzeba szukac w układzie kierowniczym a nie napędowym.
ser89 [Usunięty]
Informacje
Wysłany: 4 Marzec 2010, 14:09
Mam pytanie, nie do końca związane z tematem, ale w pewnym sensie nawiązujące do niego. Problem jest o tyle inny, że przy skręcie w prawo slychac skrzypienie. Najdziwniejsze jest to, że skrzypienie pojawia się i znika co jakiś czas. Kompletnie nie wiem co to może byc.
Mój problem już praktycznie rozwiązany, niestety nikt nie zgadł o co chodziło. Dzisiaj wreszcie miałem trochę więcej czasu i sprawdziłem w 2 osoby o co biega. Okazało się że sprężyna mniej więcej w 3/4 wysokości jest pęknieta czyli do wymiany. Po prostu przy skręcaniu kierownicą kręciła się w kółko i zahaczała o coś i stąd te stuki.
W takim razie możecie polecić jakieś przyzwoite sprężyny na przód (zamierzam od razu wymienić obydwie) w niezbyt wygórowanej cenie? Najlepiej trochę twardsze ale bez przesady.
I czy wymiana jest bardzo skomplikowana czy wystarczyłoby od góry odkręcić górne mocowanie amortyzatora i wyciagnąć tam? Wydaje mi się że jest tam dosyć duzo miejsca żeby je przecisnąć tamtędy.
LPG: Tak
Klub: Astra Club Pomógł: 29 razy Wiek: 46 Dołączył: 24 Maj 2008 Posty: 993 Skąd: Zgorzelec
Wysłany: 17 Kwiecień 2010, 11:20
Moje auto: ASTRA G
Sprężyny kup sobie nowe oryginalne jeśli nie chcesz obniżać. Co do montażu - trzeba zdemontować całą kolumnę macfersona. będziesz potrzebował do tego ściągaczy. Jest opcja zrobienia tego na aucie - ale czas i męczarnia nie jest tego warta.
Tymczasowo chyba założę stare amortyzatory ze sprężynami. Dostałem je przy zakupie corsy. Gościu kupił nowe oryginalne amortyzatory a te przechowywał. Nie zauważyłem żeby ciekły, sprężyny na pierwszy rzut oka wyglądają bardzo dobrze tylko górne mocowanie jest troszkę skorodowane ale powinno się trzymać. Po prostu przemienię całe kolumny więc roboty będzie mało. Wiem że trochę ryzykuję ale najpierw muszę oddać auto do lakiernika a nowe amortyzatory i sprężyny najprawdopodobniej kupię w okolicach wakacji.
Dołączył: 11 Wrz 2009 Posty: 2 Skąd: Stare Oleszyce
Wysłany: 25 Październik 2010, 11:09
witam
Mam podobny problem co autor
stoję w miejscu i kręcę kierownicą, słychać stukanie w przednim kole
w czasie jazdy przy skrętach nie stuka, czasem gdy hamuje koło drży
znajomy twierdzi że końcówka drążka.
LPG: Tak Pomógł: 2 razy Wiek: 36 Dołączył: 18 Cze 2009 Posty: 136 Skąd: Lędziny
Wysłany: 25 Październik 2010, 20:48
wymieniałeś możne nie dawno amortyzatory?? wiec co ja miałem takie objawy sprawdziłem nie był to drążek żaden sworzeń czy cokolwiek mnie się odkręciły (poluzowały) dwie śruby które trzymają amortyzator ze zwrotnica sprawdź bo miałem takie same objawy
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum