Przesunięty przez: Kaszubski
1 Marzec 2016, 11:05
Problem z alarmem
Autor Wiadomość
 papi8813


Informacje
opolskie

LPG: Nie
Dołączył: 08 Sie 2010
Posty: 9
Skąd: Nysa
Wysłany: 28 Sierpień 2010, 11:01   Problem z alarmem

Od niedawna jestem posiadaczem Opla Corsa B, pojawił się pewien problem z alarmem. Otóż kompletnie rozładował mi on akumlator. Po nałodowaniu i podłączniu akumulatora alarm zaczął świrować. Wsiadam do auta i chce odpalić, po chwili zamykaja sie drzwi, wyje mi syrena i niechce odpalić. Najgorzej ,że dzieję się to pod blokiem a syrena jest dość głośna. Chciałbym odłączyć alarm, ale tak żeby centralny działał. Jednak jak wyłączam alarm pilotem to i tak po chwili się załącza. Gdzie znajduje się bezpiecznik, odpowiedzialny za alarm? Czy jak go wycaiągne to spowoduje to wyłączenie alarmu?
P.S. Alarm firmy Silicon
 
 
     
 Thomas



Informacje
LPG: Nie
Wiek: 34
Dołączył: 19 Lip 2010
Posty: 48
Skąd: Katowice / Wadowice
Wysłany: 28 Sierpień 2010, 12:24   

Podobny problem mieli moi rodzice w focusie - podczas jazdy włączyła się syrena alarmu. Wystarczyło wyjąć bezpiecznik alarmu i już wszystko gra, tylko drzwi trzeba było zamykać centralnym zamkiem, nie z pilota alarmu.
 
 
     
 papi8813


Informacje
opolskie

LPG: Nie
Dołączył: 08 Sie 2010
Posty: 9
Skąd: Nysa
Wysłany: 28 Sierpień 2010, 12:29   

gdzie ten bezpiecznik się znajduje?
 
 
     
 Pablo-87



Informacje
mazowieckie

LPG: Nie
Imię: Paweł
Wiek: 36
Dołączył: 07 Maj 2010
Posty: 68
Skąd: WZU / Olsztyn
Wysłany: 28 Sierpień 2010, 15:03   
   Moje auto: Corsa B


Bezpiecznik znajduje się zazwyczaj przy centralce od alarmu, na kablu zasilającym (+). Z kolei centralka powinna być umieszczona obok lewego nadkola, w tej plastikowej osłonie. Piszę "powinna" bo przeważnie jest tam dużo miejsca na umieszczanie centralki alarmu/zamka.
 
 
     
 papi8813


Informacje
opolskie

LPG: Nie
Dołączył: 08 Sie 2010
Posty: 9
Skąd: Nysa
Wysłany: 28 Sierpień 2010, 16:49   

Odłączyłem bezpiecznik 1 i 3 z tych standardowych, podłączyłem akumulator i wszystko okej. Odjechałem spod bloku żeby coś pokombinować z alarmem. Dalej głupiał raz wył raz nie, po 10 minutach znów padł akumulator. Po przękręceniu kluczyka nawet nie kręci... Jak sądzicie co to może być? Przecież to nie możliwe, żeby akumualtor po nałodawaniu, dwóch dniach stania bez podłączenia i po 10 minutach od podłączenia padł. Czy to alternator ? Jak uważacie co zrobić?
 
 
     
 Finos
[Usunięty]

Informacje
Wysłany: 28 Sierpień 2010, 20:02   

Wygląda mi to na alarm z własnym zasilaniem - w centrali albo w syrenie znajduje się akumulatorek. Najprawdopodobniej skończyły się już jego dobre czasy, elektrolit wylał i powoduje zwarcie w centrali przez co rozładowuje aku i świruje. Ewentualnie inne zwarcie w instalacji alarmu.

Wyciągnąłeś bezpieczniki z skrzynki bezpieczników samochodu? Błąd - 1 i 3 odpowiadają także za inne rzeczy:

1 - Światła awaryjne sygnał dźwiękowy, radioodbiornik, autoalarm, oświetlenie wnętrza samochodu, oświetlenie bagażnika.
3 - Ogrzewana szyba tylna, autoalarm.

Jeśli już chcesz wyciągać bezpieczniki to tak jak koledzy piszą wyżej. Wyciągnij ten (te) na bezpośrednim zasilaniu centrali - mogą znajdować się także w obudowie centrali. Poza tym pamiętaj ze syrena z zasilaniem awaryjnym jest zasilana bezpośrednio z akumulatora, a do centrali idzie 3 przewód - wybudzenia.
 
     
 papi8813


Informacje
opolskie

LPG: Nie
Dołączył: 08 Sie 2010
Posty: 9
Skąd: Nysa
Wysłany: 28 Sierpień 2010, 20:15   

Z tego co napisałeś to prawdopodobnie coś z akumulatorkiem alaramu a nie tym głównym? Chyba najlepszym rozwiązaniem będzie jeśli nałduje znów akumulator i pojadę do elektryka. No chyba wszystkiemu winien jest alarm. Bo przecież przy normalnej pracy akumulator nie mógłby tak szybko paść. Czy dobrze to rozumiem::) z góry dzięki:)
 
 
     
 Finos
[Usunięty]

Informacje
Wysłany: 28 Sierpień 2010, 20:34   

To Ty napisałeś w pierwszym poście ze alarm rozładował Ci akumulator wiec ja poszedłem tym tropem. Ale skoro nie jesteś pewien ze to akumulator to być może co innego Ci go rozładowało.

papi8813 napisał/a:
Z tego co napisałeś to prawdopodobnie coś z akumulatorkiem alarmu a nie tym głównym?

Tak jak coś to z akumulatorkiem od awaryjnego zasilania alarmu.
 
     
 papi8813


Informacje
opolskie

LPG: Nie
Dołączył: 08 Sie 2010
Posty: 9
Skąd: Nysa
Wysłany: 28 Sierpień 2010, 21:16   

Tak poszedłem tym tropem bo już wcześniej alarma się dziwnie zachowywał. Nie były to takie objawy jak teraz ale czasem nie zadziałał czasem sam się załączył, choc żadko. Jeśli to nie alarm to jakie mogą byc inne przyczyny?
 
 
     
 Finos
[Usunięty]

Informacje
Wysłany: 28 Sierpień 2010, 21:30   

papi8813 napisał/a:
Jeśli to nie alarm to jakie mogą byc inne przyczyny?


Przyczyn może być wiele. Od radia po nie gasnącą lampkę w bagażniku.
Ale skoro tak się dzieje z alarmem to duże prawdopodobieństwo ze to jego winna. Odłącz go na kilka dni i się przekonasz. Jak to jego winna to trzeba by obejrzeć płytkę centrali i syreny. Jak się na tym nie znasz to zostaje wizyta u elektronika, bo takie półśrodki jak odłączenie alarmu na stałe to nie rozwiązanie problemu.
 
     
 papi8813


Informacje
opolskie

LPG: Nie
Dołączył: 08 Sie 2010
Posty: 9
Skąd: Nysa
Wysłany: 28 Sierpień 2010, 21:40   

Nie znam zbytnio się na elektryce więc wybiorę się do elekryka tylko wcześniej muszę znów podładowac akumulator. Swoją ciekawe jak się cenią Ci fachowcy. Dzięki za pomoc. Swoją drogą w Corsach awaria elektryki jest chyba dośc częst:/
 
 
     
 Finos
[Usunięty]

Informacje
Wysłany: 28 Sierpień 2010, 21:54   

Jak się cenią - różnie, zależy od regiony i ich własnego poczucia, no i zależy ile będzie miał z tym roboty.

papi8813 napisał/a:
Swoją drogą w Corsach awaria elektryki jest chyba dość często:/


Oj z tym się nigdy nie zgodzę. Na pewno nie w Corsie B. CB jest uboga w skomplikowana elektrykę, elektronikę, co jest jest zaletą, bo ten aspekt Corsy łatwo i szybko w razie czego naprawić. A większość usterek wynika po prostu z zużycia elementów (alternator, rozrusznik, czujniki)
Kup auto produkcji francuskiej, nawet takie 15 letnie - wtedy się przekonasz co to znaczy usterkowa elektryka samochodu.

PS. Jak rozwiążesz problem to napisz jaka była przyczyna.
 
     
 marcintbg


Informacje
podkarpackie

Dołączył: 06 Lip 2010
Posty: 17
Skąd: Tarnobrzeg
Wysłany: 31 Sierpień 2010, 12:51   

a ja podłącze sie do tematu, mój problem z alarmem wygląda następująco: Samochód pozostawiony z włączonym alarmem albo boi się stać sam na parkingu albo wyczulony jest nawet na przelot muchy. Co 10 minutowe wycie syreny oczywiście bez powodu. Nie zależy mi na samym alarmie ale czy jest możliwość by działał sam pilot a jakoś odłączyć czujniki od alarmu? by syrena nie wyła?

Samochód działa bez zarzutu na wyłączonym alarmie (kluczykiem)
Ostatnio zmieniony przez 1 Wrzesień 2010, 08:39, w całości zmieniany 2 razy  
 
 
     
 Thomas



Informacje
LPG: Nie
Wiek: 34
Dołączył: 19 Lip 2010
Posty: 48
Skąd: Katowice / Wadowice
Wysłany: 31 Sierpień 2010, 15:01   

Każdy elektryk może Ci wymontować lub odłączyć syrenę.
 
 
     
 marcintbg


Informacje
podkarpackie

Dołączył: 06 Lip 2010
Posty: 17
Skąd: Tarnobrzeg
Wysłany: 31 Sierpień 2010, 17:10   

nie chodzi mi jakby tylko o "wyciszenie" co mi po wyłączonej syrenie kiedy alarm będzie blokował samochód.Chodzi mi o zablokowanie wszystkich funkcji alarmu tylko nie tej, by można było otwierać i zamykać samochód pilotem. Czyli mimo włączonego alarmu nawet jak mi ktoś wymontuje silnik on się nie włączy:). :witat:
Ostatnio zmieniony przez 1 Wrzesień 2010, 08:40, w całości zmieniany 2 razy  
 
 
     
 Thomas



Informacje
LPG: Nie
Wiek: 34
Dołączył: 19 Lip 2010
Posty: 48
Skąd: Katowice / Wadowice
Wysłany: 31 Sierpień 2010, 17:15   

No to mówię - jedź do elektryka, on wyłączy tylko syrenę, a alarm będzie Ci służył jako centralny zamek i nie będzie przeszkadzał w użytkowaniu - nie będzie uniemożliwiał włączenia silnika ani nic z tych rzeczy.
 
 
     
 marcintbg


Informacje
podkarpackie

Dołączył: 06 Lip 2010
Posty: 17
Skąd: Tarnobrzeg
Wysłany: 31 Sierpień 2010, 17:47   

okej, nie zrozumieliśmy sie:) spróbuję z pewnością
Ostatnio zmieniony przez 1 Wrzesień 2010, 08:39, w całości zmieniany 2 razy  
 
 
     
 Finos
[Usunięty]

Informacje
Wysłany: 31 Sierpień 2010, 20:29   

marcintbg po pierwsze zacznij stosować, zgodnie z regulaminem, polskie znaki w postach bo dostaniesz warna!

A teraz do rzeczy: Thomas, co da odłączenie samej syreny? Bo ja nie rozumiem, - kierunkowskazy będą migać dalej. Wyłącznie czegoś nie jest rozwiązaniem problemu.
A oto rozwiązanie problemu:
znajdź koło centrali alarmu takie oto lub podobne urządzenie:
http://conda.pl/product_img/-1901971251.jpg
Jest to tzw czujnik ruchu. Na jego obudowie jest dziurka, a pod nią potencjometr którym za pomocą śrubokręta można kręcić. Służy od do regulacji czułości układu. Pobaw się tym potencjometrem i powinno być ok. Po prostu ustawiony jest on na zbyt dużą czułość.
 
     
 Thomas



Informacje
LPG: Nie
Wiek: 34
Dołączył: 19 Lip 2010
Posty: 48
Skąd: Katowice / Wadowice
Wysłany: 1 Wrzesień 2010, 09:21   

Finos napisał/a:

Thomas, co da odłączenie samej syreny? Bo ja nie rozumiem, - kierunkowskazy będą migać dalej. Wyłącznie czegoś nie jest rozwiązaniem problemu.

Nie wiem jak jest w oplach, ale w fordzie jest możliwe pozostawienie alarmu tylko jako centralnego zamka. Przy zamykaniu i otwieraniu drzwi nie ma "pik pik" ani błysku świateł (w fordzie światła pozycyjne, nie kierunkowskazy).
Oczywiście, na dłuższą metę wyłączenie alarmu nie jest rozwiązaniem, ale to może być chwilowa pomoc. Elektryk to zrobi za 20 zł.
Ja tłumaczyłem mój przypadek, gdy alarm trafił szlag podczas jazdy i tylko takie coś wchodziło wtedy w rachubę.
 
 
     
 Finos
[Usunięty]

Informacje
Wysłany: 1 Wrzesień 2010, 19:46   

Thomas napisał/a:
Nie wiem jak jest w oplach, ale w fordzie jest możliwe pozostawienie alarmu tylko jako centralnego zamka. Przy zamykaniu i otwieraniu drzwi nie ma "pik pik" ani błysku świateł (w fordzie światła pozycyjne, nie kierunkowskazy).


No tak ale to nie jest odłączenie syreny, a wbudowana w alarm funkcja umożliwiająca jego wyłączenie.

Thomas napisał/a:
Elektryk to zrobi za 20 zł.


Z tym tez bym się spierał, 20 zł to liczą za sam wjazd do garażu.
 
     
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu Strona 1 z 2 
Forum Opel Corsa - Fan Klub
» Corsa A - strona techniczna - Pytania i odpowiedzi » Problematyka - Corsa A » Układ elektryczny, zapłon » Problem z alarmem
Zasady Postowania Opcje
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Nie możesz ściągać załączników na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

 
Jumpbox
Skocz do:  



   Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group    Projekt wykonany przez Kaszubski, dla klubcorsa.pl- wszelkie prawa zastrzeżone.
   Kopiowanie postanowień graficznych i elementów ze strony bez zgody administracji- zabronione.