LPG: Nie
Imię: Greg Pomógł: 5 razy Dołączył: 18 Wrz 2009 Posty: 185 Skąd: Tychy
Wysłany: 9 Luty 2010, 21:59 Trzaski w zawieszeniu Moje auto: Opel Corsa D 1.3 CDTI
Witam was,
macie moze taki problem z zawieszeniem jak różnego rodzaju trzaski czy terkotanie. Szczególnie z tyłu. Podobno winne są te plastikowe osłony na amortyzatorach. Z przodu też czasem coś puknie, a jak przejezdzam przez próg to zawiecha skrzypi. Też tak macie? Auto ma dopiero 39 tys. ale niestety gwarancja sie już skończyła.
LPG: Nie
Klub: Astra Club Pomógł: 17 razy Wiek: 37 Dołączył: 09 Maj 2008 Posty: 511 Skąd: Ozimek / OPO
Wysłany: 10 Luty 2010, 00:07
Moje auto: Opel Astra G
Z piszczącą przednią zawiechą to tak miała Corsa C, a w Corsie D tego również nie wyeliminowało. Na pocieszenie podam, że inne ople (np. Astra II) ma tą samą przypadłość :nocom:
wojtekd3 [Usunięty]
Informacje
Wysłany: 10 Luty 2010, 08:15
Skrzypienie z tyłu wyeliminowałem pryskając silikonem w sprayu uszczelki tylnej klapy i tylnych drzwi. Z przodu niestety skrzypi przy każdym pokonaniu progu spowalniającego.
LPG: Nie
Imię: Greg Pomógł: 5 razy Dołączył: 18 Wrz 2009 Posty: 185 Skąd: Tychy
Wysłany: 10 Luty 2010, 18:45
Moje auto: Opel Corsa D 1.3 CDTI
Uszczelke spróbuje przesmarować. Natomiast bardzo mocno huczą z tyłu te osłonki na amortyzatorach - ostatnio to wyczaiłem - obkleiłem je taśmą izolacyjną w celu wytłumienie i trochę przestało. Wyślę nad ich całkowitą wymianą - chyba nie jest to trudne?
Poza tym czytałem na forum fiata, konkretnie grande punto, że im też tak telepie przód i tył , ale z tyłu smarowali im jeszcze coś tam w amortyzatorze. Tyle że oczywiście pomoc doraźna bo po ok 1000 km , trzaski wracają. Z przodu miałem wymieniane gumy na stabilizatorze , ale ciągle jest to samo.
LPG: Nie
Dołączył: 08 Sty 2010 Posty: 13 Skąd: Sosnowiec
Wysłany: 25 Czerwiec 2010, 02:20
A w mojej Corsie D skrzypienie występuje nawet przy hamowaniu i ruszaniu, do szału mnie to doprowadza.
Zlokalizował już może ktoś źródło skrzypienia w przednim zawieszeniu ??
U mnie wojowali 3 miesiące, aż się poddali i powiedzieli, że zużycie materiału 40k przebieg śmiech na sali. Więc mam prawdziwą orkiestrę na wybojach, przód tył i jeszcze skrzynia na poduszkach, bo jedna jest poluzowana, lecz będę to robił przy wymianie klocków jak i tak auto będzie w górze
runpyr [Usunięty]
Informacje
Wysłany: 28 Czerwiec 2010, 18:26
Mi też skrzypiało autko jak przez jakąś muldę przejechałem, a jak do tego jeszcze skręt doszedł to dopiero były trzaski. Ogólnie było to tak słychać jakby się corsina łamała. Okazało się że boczne słupki wewnętrzne tak skrzypiały. Proponuję się też temu przyglądnąć.
LPG: Nie
Dołączył: 08 Sty 2010 Posty: 13 Skąd: Sosnowiec
Wysłany: 3 Lipiec 2010, 17:59
Ja mam corse Van, Tam to dopiero za plecami jest kupa plastiku.
Przesmarowałem wszystkie gumy w zawieszeniu (w miare możliwości) smarem silikonowym, zobaczymy jak będzie teraz.Oby się uspokoiło bo oszaleć można.
LPG: Nie
Imię: Greg Pomógł: 5 razy Dołączył: 18 Wrz 2009 Posty: 185 Skąd: Tychy
Wysłany: 17 Sierpień 2010, 13:18
Moje auto: Opel Corsa D 1.3 CDTI
Chłopaki odgrzewam temat. Jak Wam sie sprawują corsy w taką pogodę jak mieliśmy ostatnio czyli burze i deszcze. Mam taki przypadek że jak popada deszcz, to z okolic kielicha amortyzatora dochodzi taki stukot. Ale dzieje się to tylko jak popada deszcz lub jest wilgotno. Często słychać to jak się przejezdza przez progi - takie chrupotanie. Wymieniłem łaczniki od stabilizatora a gumy stabilizatora były wymienione w styczniu i dalej nic.
Wysłany: 18 Sierpień 2010, 10:56
Moje auto: Corsa D Black&White
Koledzy ja miałem po 3 tysiącach km takie trzaski ze myślałem ze padnę ze śmiechu jak jechałem tym autem pojechałem do serwisu jak przejechał się pracownik ze mną to oczy miał jak 5 zł okazało się ze przesmarowali uszczelki od drzwi powiedzieli ze co jakiś czas muszę sobie to robić kremem choć by żeby było śliskie do tego czasu nic mi nie skrzypi Corsa 3d
LPG: Nie
Imię: Greg Pomógł: 5 razy Dołączył: 18 Wrz 2009 Posty: 185 Skąd: Tychy
Wysłany: 18 Sierpień 2010, 18:45
Moje auto: Opel Corsa D 1.3 CDTI
Znam to, miałem to samo też przesmarowali coś i przestało. Ale ja mówie teraz bardziej okolicy amortyzatora i to tylko jak popada deszcz. Takie stukanie albo chrobot nie wiem jak to nazwać. Macie też cos takiego po deszczu, jak sie przejezdza przez garby lub coś podobnego?
Wiesz co miałem ostatnio coś takiego że właśnie w czasie deszczu czy też przy dużej wilgoci zawieszenie w samochodzie z prawej strony z przodu trzeszczało jak stare łóżko. Pomogła wymiana sworznia na wahaczu który dostał luzu.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum