[broneq]

Ponieważ moja wycieraczka przestała pracować muszę ją zdemontować. Robiłem to już wielokrotnie w innych samochodach i zawsze jakoś się udawało. Problem w tym, że wycieraczka zawsze była montowana w klapie, a nie w szybie. Co prawda tu nie siedzi ona bezpośrednio w szybie, a tylko przez nią przechodzi. Jednak silniczek jest przymocowany w taki sposób, że gdy szarpię wycieraczką on cały się minimalnie wygina tam i z powrotem, a samo ramię ani drgnie. :niepewny:

Problem: wycieraczka przestała się poruszać.
Powód: zatarta ośka.
Rozwiązanie. Zdemontować wycieraczkę, włożyć ośkę do nafty na minimum 24h i po tym czasie delikatnie ją pobijając ją od góry wyjąć ją z prowadnicy. Następnie wypolerować zarówno ośkę, jak i prowadnicę do idealnej gładkości i nasmarować smarem miedzianym. Wszystko poskładać i zamontować.

PROBLEM! Nie udaje się zdemontować ramienia wycieraczki!

Co robiłem: odkręciłem nakrętkę i zdjąłem podkładkę. następnie wielokrotnie powtarzałem cykl - polać WD-40 - postukać DELIKATNIE młotkiem - poszarpać ramieniem
Dodatkowo próbowałem pobijając jednocześnie szarpać wycieraczką, nakręcić nakrętkę z powrotem nieco mocniej i ponownie ją zdjęć i powtarzałem cykl powyżej opisany.


Nie spodziewam się, że ktoś wymyśli mi jakoś nieprawdopodobny sposób, ale może coś pominąłem, może tam jest jakiś zatrzask, albo może ktoś zna jakiś super środek penetrujący?????? Ramię wycieraczki po prostu zaśniedziało i podobnie jak sama ośka nie daje się ruszyć :szok: :zdegustowany: :kwasny: :znudzony:

Ponieważ moja wycieraczka przestała pracować muszę ją zdemontować. Robiłem to już wielokrotnie w innych samochodach i zawsze jakoś się udawało. Problem w tym, że wycieraczka zawsze była montowana w klapie, a nie w szybie. Co prawda tu nie siedzi ona bezpośrednio w szybie, a tylko przez nią przechodzi. Jednak silniczek jest przymocowany w taki sposób, że gdy szarpię wycieraczką on cały się minimalnie wygina tam i z powrotem, a samo ramię ani drgnie. :niepewny:

Problem: wycieraczka przestała się poruszać.
Powód: zatarta ośka.
Rozwiązanie. Zdemontować wycieraczkę, włożyć ośkę do nafty na minimum 24h i po tym czasie delikatnie ją pobijając ją od góry wyjąć ją z prowadnicy. Następnie wypolerować zarówno ośkę, jak i prowadnicę do idealnej gładkości i nasmarować smarem miedzianym. Wszystko poskładać i zamontować.

PROBLEM! Nie udaje się zdemontować ramienia wycieraczki!

Co robiłem: odkręciłem nakrętkę i zdjąłem podkładkę. następnie wielokrotnie powtarzałem cykl - polać WD-40 - postukać DELIKATNIE młotkiem - poszarpać ramieniem
Dodatkowo próbowałem pobijając jednocześnie szarpać wycieraczką, nakręcić nakrętkę z powrotem nieco mocniej i ponownie ją zdjęć i powtarzałem cykl powyżej opisany.


Nie spodziewam się, że ktoś wymyśli mi jakoś nieprawdopodobny sposób, ale może coś pominąłem, może tam jest jakiś zatrzask, albo może ktoś zna jakiś super środek penetrujący?????? Ramię wycieraczki po prostu zaśniedziało i podobnie jak sama ośka nie daje się ruszyć :szok: :zdegustowany: :kwasny: :znudzony:

[Fahoo]

Nie zejdzie bez problemów.Przerabiam temat przednich wycieraczek też nie moge ich zdjąć z ośki.Wymyśliłem ,że zrobię ściągacz.Zasada działania taka jak w ściągaczach do końcówek drążka kier.

[broneq]

Dzięki Fahoo właśnie tak zrobiłem. Wyobraźcie sobie, że istnieje coś takiego jak ściągacz do wycieraczek!! Miałem możliwość pożyczyć taki i sprawę udało się załatwić. Ponieważ chorobą niemal każdej Corsy C jest rozchwierutanie ramienia tylnej wycieraczki (bo jest z szajs-plastiku) to założyłem moje o ząbek wyżej. W prawdzie teraz wychodzi w czasie ruchu z drugiej strony poza obrys szyby, ale i z tym sobie poradziłem. teraz wygląda ładnie, a jak to pokażę jak już autko będzie jezdne.

Co do przednich to kilkukrotne polewanie WD-40 pozwoliło mi bez problemu się z nimi rozprawić. :cool:

Zatem final solution: do zdjęcia zapieczonej tylnej wycieraczki z plastikowym ramieniem niezbędny jest ściągacz do wycieraczek...

Dzięki Fahoo właśnie tak zrobiłem. Wyobraźcie sobie, że istnieje coś takiego jak ściągacz do wycieraczek!! Miałem możliwość pożyczyć taki i sprawę udało się załatwić. Ponieważ chorobą niemal każdej Corsy C jest rozchwierutanie ramienia tylnej wycieraczki (bo jest z szajs-plastiku) to założyłem moje o ząbek wyżej. W prawdzie teraz wychodzi w czasie ruchu z drugiej strony poza obrys szyby, ale i z tym sobie poradziłem. teraz wygląda ładnie, a jak to pokażę jak już autko będzie jezdne.

Co do przednich to kilkukrotne polewanie WD-40 pozwoliło mi bez problemu się z nimi rozprawić. :cool:

Zatem final solution: do zdjęcia zapieczonej tylnej wycieraczki z plastikowym ramieniem niezbędny jest ściągacz do wycieraczek...

[pimpurdan]

broneq napisz jak sobie poradziłeś z tym wychodzeniem z drugiej strony poza obrys szyby bo u mnie jest to samo z góry dzięki

[broneq]

Po prostu zasadniczo to ja praktycznie nigdy nie używam tylnej wycieraczki w żadnym aucie (a już w CC są bardzo duże lusterka więc szyba jest praktycznie nie potrzebna ). Ponieważ ramię plastikowe mam dość rozchwierutane to założyłem ją o ząbek wyżej. Aby nie rysowała lakieru na klapie wychodząc z drugiej strony nakleję równo z tylną szybą jakąś nalepkę, zapewne rajdową

Po prostu zasadniczo to ja praktycznie nigdy nie używam tylnej wycieraczki w żadnym aucie (a już w CC są bardzo duże lusterka więc szyba jest praktycznie nie potrzebna ). Ponieważ ramię plastikowe mam dość rozchwierutane to założyłem ją o ząbek wyżej. Aby nie rysowała lakieru na klapie wychodząc z drugiej strony nakleję równo z tylną szybą jakąś nalepkę, zapewne rajdową

[pimpurdan]

[Fahoo]

a w ogóle to zbiornik na płyn jest za mały ...jeśienią lub zimą przy roztopach na trasie 200 km można go wypstyykać bardzo szybko :dobani:

[Kuba_S]

[Redshuma]

Witam! Pióro wycieraczki ma swoje miejsce spoczynkowe a podczas pracy nie może wychodzić poza szybę! W przeciwnym razie zniszczysz gumę na piórze. Pewnie podczas zakładania ramienia przesunąłeś na wieloklinie jeden ząbek i ramię wychodzi poza zarys szyby. Radzę zdemontować ramię i włączyć mechanizm wycieraczki. Zaznacz na wieloklinie jego zakres pracy i dopasuj ramię do jego zakresu. Powodzenia!