Przesunięty przez: Kaszubski
11 Lipiec 2016, 18:03
Problem z wyborem.Corsa B czy C - proszę o pomoc
Autor Wiadomość
 broneq
[Usunięty]

Informacje
Wysłany: 21 Czerwiec 2009, 16:41   

Blade1984 napisał/a:
Silnik 1,0 jest poprostu dla ... osób z mało zasobnym portfelem ...
Otóż trafiłeś w sedno :(

Co do oglądania, to ja nigdy nie kupuję "pierwszego lepszego" auta. Zawsze oglądam sporo sztuk. Cors i Tigrów (bo Tigrę brałem pod uwagę poza Corsą B lub C) oglądnąłem kilkanaście na terenie całej małopolski i kawałka śląska i kupiłem na śląsku moją Kosiarkę. Generalnie za dużo za Corsą nie jeździłem. Zrobiłem tylko około 450-500km, podczas gdy na jesieni szukając z Tatą auta dla niego myknęlismy ponad 3500km po calutkiej Polsce (włącznie z wyprawą nad morze) i auto kupiliśmy w Kutnie (za Łodzią). Po prostu wszystko zależy od poszukiwanego auta. Popularnych (jak Corsa) jest dużo wszędzie i nie jeżdżąc daleko można coś znaleźć, a za rzadszymi trzeba się trochę najeździć. :| ;)
 
     
 Bania26



Informacje
LPG: Nie
Pomógł: 10 razy
Dołączył: 27 Maj 2009
Posty: 433
Skąd: Białystok
Wysłany: 21 Czerwiec 2009, 18:21   

powiem tak - każdy jeździ tym na co go stać ( przynajmniej u większości ludzi tak jest ). Wiadomo w obecnych czasach przy wyborze auta liczy się przede wszystkim jego spalanie, pojemność silnika - opłata OC, awaryjność no i wygląd.. i najważniejsze - kwota jaką dysponujemy na zakup auta... w moim przypadku te właśnie cechy decydowały przy wyborze, no i padło na opla corse, tak więc każdy kupuje według swojej własnej dedukcji ale myślę, że właśnie te cechy bierze pod uwagę przeciętny Polak.
 
 
     
 Malcia



Informacje
malopolskie

Wiek: 37
Dołączyła: 18 Cze 2009
Posty: 14
Skąd: Oświęcim
Wysłany: 21 Czerwiec 2009, 21:18   

Bania26 napisał/a:
powiem tak - każdy jeździ tym na co go stać ( przynajmniej u większości ludzi tak jest ). Wiadomo w obecnych czasach przy wyborze auta liczy się przede wszystkim jego spalanie, pojemność silnika - opłata OC, awaryjność no i wygląd.. i najważniejsze - kwota jaką dysponujemy na zakup auta... w moim przypadku te właśnie cechy decydowały przy wyborze, no i padło na opla corse, tak więc każdy kupuje według swojej własnej dedukcji ale myślę, że właśnie te cechy bierze pod uwagę przeciętny Polak.




Ojjj tutaj śmiem powiedzieć,że się jednak mylisz. Może w niewielkim stopniu,ale jednak :)
Owszem , większość ludzi wybiera samochód właśnie tak jak napisałeś,ale są też tacy, którzy dysponują określoną gotówką i szukają -> tyko tego modelu którego chcą.
Tak jest ze mną ( a wiem,ze nie jestem jedyną taką osobą)
Sprzedałam IDEALNY samochód pod względem technicznym jak i wizualnym, a dlaczego? Dlatego,żeby wrócić do Corsy. I mimo iż za taką kasę nie mam co marzyć o samochodzie w takim stanie to wole kupić młodsze i takie na jakie mnie stać, ale by była to Corsa.

Twój wybór był bardziej przypadkowy, innych jak najbardziej pewny ;]


P.S - byłam dzisiaj oglądać Corsinke C,ale samochodu nie kupuje po to by od razu go oddać do roboty z co najmniej pięcioma elementami ;/
Na razie to 140 km, ale jaka mina zawiedziona :niepewny:
 
 
     
 broneq
[Usunięty]

Informacje
Wysłany: 21 Czerwiec 2009, 21:23   

Malcia napisał/a:
ale jaka mina zawiedziona :niepewny:
Głowa do góry! :D 140km to jak spacerek po bułeczki. Z resztą co innego można robić w deszczową niedzielę? Lepiej poszukać i przejechać nawet 1000km niż kupić szita. :ok: Więc nie zniechęcaj się i szukaj dalej :super:
 
     
 Blade1984



Informacje
Pomógł: 2 razy
Wiek: 40
Dołączył: 16 Kwi 2009
Posty: 129
Skąd: Włocławek
Wysłany: 21 Czerwiec 2009, 23:18   

Pociesze Cię Malcia, ja obejżałem 10 cors a takiej wersji jak chciałem oglądąłem 3 . Przejechałem napewno ponad tysiąc kilometrów.
A najlepszy był chłopek który próbował mi wmówić że silnik z napisem vauxhall był montowany nie tylko w angielskich wersjach corsy.
Musiałem go szybko zgasić ale kasy nikt mi za podróż nie oddał . Gościu mówił że wszystko wporządku a okazało się że silnik był przekładany bo stary umarł...
 
 
     
 broneq
[Usunięty]

Informacje
Wysłany: 22 Czerwiec 2009, 14:46   

Blade1984, to co piszesz to oczywiście prawda. Ja wypaliłem paliwa za 1000pln jeżdżąc z Tatą za jego autem i tego też nikt nie odda, ale popatrz na to tak. Możnaby kupić auto w takim samym stanie w promieniu 100km od domu, ale zapłacić za nie 13tys więcej (dosłownie o tyle droższe auto, ten sam model i rocznik). Więc się opłacało pojeździć. Co do tych napisów na silnikach, to te nakładki często się urywają z silników 1.0 i 1.2 (bo są mocowane na listwie z cewkami za pomocą kilku zaczepików, które się łamią) więc wiele Cors ich w ogóle nie ma (na przykład moja). Można je kupić w ASO za około 150pln. Ja bym nawet mógł mieć z Vauxhall'a bo co mi to przeszkadza. A skoro silnik padł i był wymieniony na inny, to i tak lepiej niż kupić "minę" z padającym silnikiem zalanym jakimś "doktorem". Moje pierwsze auto (LADA 2107) miała w skrzyni trociny, żeby ją wyciszyć :szok: Po wymianie "strasznie zasyfionego" i gęstego oleju na świeży skrzynka się rozleciała :zdziwko:
 
     
 Malcia



Informacje
malopolskie

Wiek: 37
Dołączyła: 18 Cze 2009
Posty: 14
Skąd: Oświęcim
Wysłany: 26 Czerwiec 2009, 18:40   

No to poszukiwania od poniedziałku po całym tyg pracy pójdą pełną parą :)
I co prawda dałam się przekonać na Corse C,ale
(chodz nie ukrywam,że bardziej jestem za B pod względem tego,że bardziej ją można "dopieścić")
jeśli znajdzie się śliczna B to wezmę od razu :hyhy:
Tak więc roczniki od 2000 do 2004 idą w ruch ;]
A może gdzieś wokół Was jest ktoś z Corskinką do sprzedania? Małopolska ? Śląsk?
Będę wdzięczna za info! :padam:
Pozdrawiam i udanego weekendu

[ Dodano: 12 Lipiec 2009, 22:48 ]
Moi drodzy kupiłam :) ))
Tzn nie ja,ale mi kupili. Malcia nie dostała urlopu w sobote ,ale wysłała po samochód
brygadę RR :D
W moim posiadaniu po oglądnięciu kilkunastu samochodów na żywo, tysiącu na necie i przejechaniu ok 700km za autami znalazła się prześliczna "mała czarna" po tuningu :)
Urodzona w 98. z silniczkiem 1.0
Nie ma żadnych rewelacji,ale jak ją zobaczyłam tak powiedziałam sobie - muszę ją mieć.
Poza tym ma jeden minus. Nie posiada ona wspomagania kierownicy.
Autko przewiduję mieć ok roku , no może z hakiem. A potem kupić już C :) Poprzednia Corsinka też nie miała wspomagania, ale wyczytałam,ze można to naprawić.
Tylko czy opłacalne jest wstawienie wspomagania? Autko przewiduję mieć ok roku , no może z hakiem. A potem kupić już C :)
P.S - Zdjęcia już nie długo ;] i dziękuję za rady i opinie ;]
 
 
     
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu Strona 2 z 2 
Forum Opel Corsa - Fan Klub
» Corsa C - strona techniczna - Pytania i odpowiedzi » Problematyka - Corsa C » Inne » Problem z wyborem.Corsa B czy C - proszę o pomoc
Zasady Postowania Opcje
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Nie możesz ściągać załączników na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

 
Jumpbox
Skocz do:  



   Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group    Projekt wykonany przez Kaszubski, dla klubcorsa.pl- wszelkie prawa zastrzeżone.
   Kopiowanie postanowień graficznych i elementów ze strony bez zgody administracji- zabronione.