Mam kurde takie nerwy na to zawieszenie że szok !! Od pewnego czasu moje auto na dziurach słychać jak starego Warburga !! Jeszcze mnie nie widać na horyzoncie a już słychać moje zawiasy
Wstyd jak nie wiem... Czasami jak widzę znajomych to zakrywam twarz żeby przypadkiem mnie nie rozpoznali :zawstydzony:
Dlatego pisze z prośbą o pomoc...
Czy jest jakieś proste rozwiązanie tego problemu??
Wiem że wymiana by pomogła ale niestety na razie jestem "nie kasiasty"
Chyba że jestem w błędzie i to nie jest zawieszenie :rotfl: tylko coś innego
LPG: Tak
Klub: Astra Club Pomógł: 29 razy Wiek: 46 Dołączył: 24 Maj 2008 Posty: 993 Skąd: Zgorzelec
Wysłany: 28 Kwiecień 2009, 12:25
Moje auto: ASTRA G
Spróbuj opisać co ta za dźwięki? Bo może wystarczy coś przesmarować.
Leonsjo [Usunięty]
Informacje
Wysłany: 28 Kwiecień 2009, 22:09
W zawieszeniu Corsy może piszczeć wiele elementów. Na początek można spróbować psiknąć WD40 na następujące elementy: poduszka zawieszenia (drążka stabilizatora) - tzw. "silentblock" - bezpośrednio przy pasie przednim (nie wiem czy Twoja Corsa ma stabilizator, ale zakładam że tak) . Jak nie pomoże to gumy na stabilizatorze. Następne co może piszczeć to poduszki silnika (u mnie piszczała ta po prawej stronie). Następnie tuleje wahacza... Najlepiej psikaj każdy z elementów po kolei i przejedź kilkaset metrów swoją Corsiną... tak aby mieć pewność co do tego, który skrzypi.
Trzeba dodać, że jest to rozwiązanie tymczasowe... i jeśli psiknięcie WD40 pomoże to tylko na jakiś czas.
Maciek84 [Usunięty]
Informacje
Wysłany: 11 Maj 2009, 19:25
Ja dołączam się do problemu, który u mnie objawia się takim samym piszczeniem (trzeszczeniem) z przodu auta. Leonsjo pisał o drążkach stabilizatora, gumach, poduszkach pod silnikiem i innych cudach Wybaczcie pytanie moje - ale gdzie to jest :zawstydzony: ? Poproszę o łopatologiczne wyjaśnienie
witam, u mnie piszczy(trzeszczy) jak jadę po nierównościach np.kostce, piszczą mi te tuleje co ''trzymają wahacz ( nie potrafie tego profesjonalnie nazwać, ale nie w tym problem), i teraz moja prośba, moglibyście zaproponować jakiś sposób na ten dźwięk? np jakis smar silikonowy z allegro, lub coś tańszego. Czytałem że olejem lepiej nie robić bo zachodzi w jakąś reakcje z gumą :uuu: Czekam na odpowiedź, będę wdzięczny, bo użeram się z tym od zimy ale nie mam pomysłu. Pozdrawiam
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum