Wysłany: 21 Kwiecień 2009, 23:28 regeneracja maglownicy w Corsie C
Witam wszystkich klubowiczów,
Jestem nowym użytkownikiem i ponieważ na forum nie znalazłem dopowiedzi zwracam się do Was z moim problemem z Corsą C.
Po zmianie kół na letnie (alufalgi szersze od zimówek) zacząłem silniej słyszeć na nierównościach jakieś stuki w przednim zawieszeniu. Podobne słychać jeśli energicznie macha się kierownicą na prawo i lewo. W warsztacie (auto-ekspert na Żwirki Wigury w W-wie) gość powiedział, że to maglownica i można ję regenerować (za 1000-1200zł).
Czy macie w tym tenacie jakieś doświadczenia? Czy objawy pasują do uszkodzenia maglownicy? Czy znacie ten warsztat? Czy zaproponowana cena jest uczicwa?
To sporo pytań jak na początek, ale będę wdzieczny za wszelką pomoc.
LPG: Tak
Klub: Astra Club Pomógł: 29 razy Wiek: 46 Dołączył: 24 Maj 2008 Posty: 993 Skąd: Zgorzelec
Wysłany: 22 Kwiecień 2009, 06:19
Moje auto: ASTRA G
Baca ile to auto ma przebiegu? Bo jak dla mnie to jest nowe auto i mało prawdziwe, że już siadła maglownica. Ja bym stawiał na na inne elementy zawieszenia np. sworznie wahacza czy końcówki drążków kierowniczych. Proponuję podjechać jeszcze do innych mechaników i sprawdzić co zdiagnozują. [/b]
Baca [Usunięty]
Informacje
Wysłany: 22 Kwiecień 2009, 16:13
Auto jest z kwietnia 2004 ale ma już ponad 138 000. Ja jeżdżę nim od roku, czyli od przebiegu 118 000. Wcześniej autko jeździło po Niemczech. Sprowadzałem je osobiście i wtedy zawieszenie działało bez zastrzeżeń. Prawie na pewno nie było bite.
Też mam nadzieję, że to np. końcówki drążków, bo to pewnie sporo tańsza naprawa.
Możecie polecić jakiś warsztat? Ten gość powiedział mi że po tym jak przeparkowywał moje auto (wymieniał mi tarcze i klocki) słyszy, że to na pewno maglownica. Ale może chce mnie naciągnąć na drogą naprawę (?)
No i wyapda napisać jak sie historia skończyła.
Pojechałem do innego mechanika (IZOPOL na Prymasa Tysiąclecia w Wawie) i ten powiedział to samo, że to maglownica.
Nie miałem wyjścia i kazałem ją zregenerować (gogadałem się na 1000 zł) w trakcie pracy zadzwonili do mnie że jakaś poduszka pod skrzynią biagów jest jeszcze rozwalona i kosztuje 250zł, za montaż już nie będą liczyć. Wkurzyłem się ale cóż miałem zrobić. Jak odpierałem autko okazało się że owa poduszka to element zawieszenia silnika, jak zobaczyłem zniszczony gumowy element i luźno latający trzpień od razie wiedziałem że to właśnie to się tłukło na nierównościach!
No ale panowie spece oczywiścei twierdizli, ze maglownica też, dali mi całe nowe drążki (faktycznie widać, że są nowe) i jeszcze coś wymienili w maglownicy.
Naprawa kosztowała 1250 a jeszcze źle ustawili zbieżność, bo jadąc na wprost kierownica jest lekko skręcona. Można było wymienić sam element zawieszenia silnika i byłoby ok, no ale to kolejny przykład na praktyki naciągactwa u mechaników.
broneq [Usunięty]
Informacje
Wysłany: 6 Maj 2009, 16:03
Baca napisał/a:
a jeszcze źle ustawili zbieżność, bo jadąc na wprost kierownica jest lekko skręcona.
No to trzeba czym prędzej pojechać na ustawienie zbieżności, bo kierownica to jeszcze nie problem, ale jak koła idą krzywo to Ci zaraz zetnie opony. :zalamany:
Abarth83 [Usunięty]
Informacje
Wysłany: 18 Maj 2009, 01:21
Baca napisał/a:
No i wyapda napisać jak sie historia skończyła.
Pojechałem do innego mechanika (IZOPOL na Prymasa Tysiąclecia w Wawie) i ten powiedział to samo, że to maglownica.
...........
No to nieźle popłynąłeś na kasie Poduszką się nie sugeruj bo stuk jaki opisałeś na bank nie wynika z oberwanej poduszki W moim przypadku było podobnie i również mam oberwaną tą poduszkę ale chwilowo dałem sobie z nią spokój.
Regenerowaną przekładnię kupiłem za 300zł z gwarancją na 2 lata - wymieniłem sam (mając warsztat to nie problem). Mechanik powinien ją wymienić w granicach 150 - 250zł wraz z ustawieniem zbieżności.
Co do trwałości przekładni nie ma reguły. Moja padła przy przebiegu 95tyś km. Mój kuzyn w identycznej Corsie ma przebieg 120tyś km i przekładni w ogóle nie słychać.
te stuki przy ruszaniu lewo-prawo to na bank magiel...
u mnie wymieniono 2 końcówki drążka i minimalnie tez na maglu jest luzik ale ja wiem że on jest ,bo uczulony jestem na stuki ,puki i świerszcze w aucie :rotfl: inni nie zauważają tego minimalnego stukotu na nierównościach i mówią, że coś sobie wmówiłem.
Jedź z reklamacją na usługę.1250zł i krzywa kierownica? :dobani: do poprawki i nie zostawiaj już im auta ,bądź przy ustawianiu zbierznosci.Moga ci zdjac kiere i przestawić o ząbek a tego sie tak nie robi.POWODZENIA
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum