Wpadła mi w ręce ostatnio mała tubka i mam mały problem.
Mianowicie nie wiem jak ją podłączyć, nie chce żeby była cały czas podpięta pod akumulator czyli żeby cały czas była włączona.
Podłączenie po przez włączenie zapłonu tez mi się nie bardzo podoba bo mam strasznie słaby akumulator i nie chcę go całkowicie dobić
Dlatego pomyślałem sobie żeby włączała się wtedy gdy włączę radio. Rzadko kiedy słucham radia na postoju, w sumie to tylko w czasie jazdy dlatego takie rozwiązanie by było dla mnie najlepsze.
I pytanie do was: Jak to zrobić :P
Gdzie w którą kostkę podpiąć kabel sterujący od tuby.
Myślałem troche z kolegami i wpadliśmy a pomysł czy by nie podpiąć kabla sterującego pod + któregoś z głośników np tylnego prawego, wtedy tuba by się włączała gdy zaczęłaby lecieć muzyka.
Co wy na to?
dudu Ciebie w szczególności proszę o pomoc
Pozdrawiam
Finos [Usunięty]
Informacje
Wysłany: 10 Kwiecień 2009, 14:31
O ile radio ma sterownie anteną automatyczną, a zapewne ma - podłącz sie pod nie. Na kostce ISO to bodajże 5 styk. Oczywiście podłącz sie kablem sterownia tuby a nie zasilania, zasilanie musisz pociągnąć bezpośrednio od akumulatora, poprzez bezpiecznik przelotowy, jakimś dobrym kablem. Do głośnika sie nie podłączaj bo tam występuje napięcie modulowane a nie stałe, poza tym zwiększysz opór głośnika i radio pójdzie z dymem.
tak to pin5, lecz nie wiem czy to dobre rozwiązanie.
Czy nie aby na tym pinie są podawane tylko impulsy sterujące anteną? ( a nie ciągłe napięcie +12V)
Możesz jeszcze kolego francuz90 zrobić sobie własny włącznik. Będziesz włączał sobie tubę kiedy będziesz chciał ( wtedy plus ze stacyjki i przełącznik dwupozycyjny)
Finos [Usunięty]
Informacje
Wysłany: 10 Kwiecień 2009, 18:19
Mój sposób będzie działał na 100% - jest sprawdzony. Na pin 5 jest podawane ciągłe napięcie - zresztą jest to również pin który bardzo często odpowiada w naszych oplach za to ze jak włączymy radio gaśnie data na TID-zie.
LPG: Tak Pomógł: 1 raz Wiek: 33 Dołączył: 22 Lis 2008 Posty: 105 Skąd: Częstochowa\Rędziny
Wysłany: 11 Kwiecień 2009, 12:47
Jeżeli chodzi wam o ten pin:
co jest opisany na tej fotce to bez ściemy ale u mnie to nie działa
Próbowałem właśnie to zrobić i nic
Chyba że pomyliłem kabelki :oczami:
A może napiszcie mi jaki to kolor kabelka albo najlepiej jakąś fotkę...
Czyli podpięcie pod głośnik odpada całkowicie tak?
Finos [Usunięty]
Informacje
Wysłany: 11 Kwiecień 2009, 13:17
To ten niebieski - dziwne ze nie działa, (ja tak zawsze podłączam i nigdy nie było problemów) a masz możliwość sprawdzenia czy po włączenie radia, podawane jest napięcie na ten pin (wychodzący z radia)? czy w ogóle masz ten pin przy radiu? Dobrze go podłaczasz? Powinnen być podłaczony do wejścia REM tuby. Napisz model radia i model tuby.
LPG: Tak Pomógł: 1 raz Wiek: 33 Dołączył: 22 Lis 2008 Posty: 105 Skąd: Częstochowa\Rędziny
Wysłany: 11 Kwiecień 2009, 17:18
Takiego radia co ja mam nie znajdziesz nigdzie w necie :P
To jest jakaś firma Electric, okazyjnie kupiłem od kumpla, nie jest ono stare, ma USB, karte pamięci i wyjście AUX.
A tuba też żadna rewelacja Diebesi o ile mnie firma nie myli z wbudowanym wzmakiem.
Miałem możliwość sprawdzenia tego pinu przez miernik.
Podpiąłem radio i gdy je włączyłem to na mierniku wyskoczyło 0,03
Po zgaszeniu radia z powrotem 0,00
Także jakieś napięcie tam daje na tym pinie ale czemu tak dziwnie mało :zdziwko:
W sumie to zaczynam się zastanawiać nad tym przełącznikiem. Jak odpalę autko i klikne przycisk POWER to też nie będzie źle ;]
Finos [Usunięty]
Informacje
Wysłany: 11 Kwiecień 2009, 17:22
0,03 -to rzeczywiście nic nie zdziałamy. To na pewno nie jest napięcie które mogło by cokolwiek wysterować. W takim razie pozostaje tylko , tak jak pisał dudu wstawianie przełącznika.
Ja tak mam i jest fajnie. Zrobiłem sobie jeszcze diodę sygnalizującą włączony wzmacniacz i jak bym zapomniał wyłączyć to czerwona dioda mi o tym przypomni.
Zawsze można rozebrać radyjko i podlutować się pod żaróweczke albo gdzieś w środku :] 12V będzie a prąd do REM idzie mały (ja mam wzm Xplod XM-1002HX i leci tam ze 20mA) więc problemu nie powinno być :hyhy: Pamiętaj prowizorka wytrzymuje najdłużej :rotfl:
Tacy ludzi mnie rozwalają.... Bez obrazy, ale później polecisz do fachowca, bo nie wiesz co takiego ci sie spaliło.
PROWIZORKA JEST DOBRA TYLKO NA KRÓTKĄ METĘ!!!
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum