Radzę innym użytkowników sprawdzić jak wygląda ich podłoga. Opisuje moja historie: od 2 dni susze wykładzinę pod nogami kierowcy, jakoś mnie nie dziwiło ze jest mokra – w końcu w zimę sporo śniegu w środku stopniało, ale dziś zaciekawiło mnie czemu nie chce wyschnąć :zalamany: , postanowiłem trochę ją zdemontować, zdjąłem plastiki przy progu i szok – pełno wody, pierwsza myśl – dziura w podłodze, ale po dokładnych oględzinach stwierdziłem ze winna leży po stronie gumowej powłoki wyciszenia, które jest zrobione z gąbki! Guma ta popękała (zapewne ze starości) a gąbka chłonęła i chłonęła tą wodę No wic w ruch poszły dwie suszarki i po kilku godzinach – mogę stwierdzić ze jest już prawie sucho, poupychałem wszędzie gazety (jak wiadomo gazeta wyciąga wilgoć) i zostawiłem samochód do jutra, jutro wysuszę do końca i na pewno przykleję na tą gumę odpowiednio wycięta folie. Napisałem to ku przestrodze- sprawdźcie jak to wygląda u was, zawczasu , żeby nie było takich niespodzianek jak u mnie
LPG: Tak Pomógł: 1 raz Wiek: 33 Dołączył: 22 Lis 2008 Posty: 105 Skąd: Częstochowa\Rędziny
Wysłany: 4 Kwiecień 2009, 19:38
Słuszna uwaga.
U mnie też było ciekawie: wiadomo od kilku dni mamy super pogodę temperatura jak na początek kwietnia jest naprawdę super więc postanowiłem po kilku dniach tej ciepłej aury wyeliminować gumowe wycieraczki.
Dziwna sprawa ponieważ gdy je wyciągałem całe były mokre od spodu
Także kto wie czy u mnie też się nie dzieje podobnie.
Prawdopodobnie za tydz będę prał fotele, podsufitkę i całą wykładzinę także zobaczę sobie jak to u mnie wygląda:)
DizzyX [Usunięty]
Informacje
Wysłany: 4 Kwiecień 2009, 19:58
Finos, równie dobrze może to być wina dziury, która jest gdzieś indziej. Np gdzieś za deską rozdzielczą, na przegrodzie odgradzającej podszybie od wnętrza auta. Woda będzie spływała na dół (ach ta grawitacja ...) i stała na podłodze.
Finos napisał/a:
i na pewno przykleję na tą gumę odpowiednio wycięta folie.
Odradzam pomysł, tak tylko jeszcze bardziej zaizolujesz podłogę, lepiej daruj sobie i w ogóle wywal wygłuszenia z podłogi i połóż samą wykładzinę.
Wygłuszenia na podłodze w Corsach A i B są zrobione tak beznadziejnie, że powinno się je wywalać od razu po kupnie auta. Chłoną wodę jak głupie.
Aha - i wykładzina z podłogo jest zwykle impregnowana i nie powinna (chyba) przepuszczać takich ilości wody jak roztopiony śnieg z butów przy wsiadaniu ... inaczej podłoga po każdej zimie byłaby dziurawa i do łatania.
No, chyba że lepiłeś w Corsie bałwana.
Poszukaj u siebie dziury, naprawdę, też myślałem że 'przez tapicerkę' woda wlazła, a właziła jedną dziurą w podszybiu i uszczelką drzwi kierowcy.
Za to gdy prałem tapicerkę i zraszałem przed praniem stronę 'górną' wykładziny podłogowej to spód był suchy ...
Finos [Usunięty]
Informacje
Wysłany: 4 Kwiecień 2009, 20:07
Myślę ze jak by była dziura, to mokre by były elementy wygłuszenia które są wyżej, a mokre mam tylko na dole (wiem ze woda spływa, ale na pewno nie wyschło by do zera). Dziur szukałem i nic nie znalazłem, jak problem pojawi się znów to będę szukał – jednak obstawiam na śnieg. Wykładzinę mam miejscami trochę przetartą i może to dlatego. Natomiast co do foli- naprawie nią popekaną gumę - która jak wiadomo równiez nie przepuszcza wody - więc załozeń konstruktorów nie zmienię.
marek-rz [Usunięty]
Informacje
Wysłany: 5 Kwiecień 2009, 19:08
U mnie jest suchutko więc nie muszę się narazie martwić
Fotokaczmarek [Usunięty]
Informacje
Wysłany: 5 Kwiecień 2009, 20:03
Dzięki za temat też mam mokro narazie wyjąłem dywaniki i susze autko w słoneczku POZDRO
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum