Wtwgplt - 3 Kwiecień 2017, 18:05 Temat postu: Drgania drążka zmiany biegów Witam, Czy w Waszych Corsach też jest czuć drgania na gałce zmiany biegów? Najbardziej jest to czuć na postoju, jak się dotknie gałki, to czuć delikatne wibracje. Trochę to dziwne dla mnie, bo tam są chyba linki zmiany biegów, więc drgania nie powinny przenosić się na gałkę. Do tego na kierownicy i nadwoziu nie czuję żadnych drgań podczas pracy silnika. Będę wdzięczny za Wasze obserwacje w tym zakresie tip - 5 Kwiecień 2017, 22:24 Nic takiego u mnie nie ma miejsca...ani w oplu ani w hondzie... kiedyś zdarzałosię w polonezie 
Wtwgplt - 6 Kwiecień 2017, 20:23 Ok, to w takim razie muszę podjechać na ASO i pomęczyć ich o to. W moim poprzednim aucie (Fiat Punto) też nie było żadnych wibracji na drążku zmiany biegów. CorsaE2017 - 9 Kwiecień 2017, 20:43 Jeśli chodzi o moją Corsę to faktycznie czasem można wyczuć no moze nie drgania ale wyraźne wibracje na gałce zmiany biegów... I wgle te biegi czasem cieżko wchodzą i tak "ząbkują" nie wiem jak to wytłumaczyć ale bieg zamiast wchodzić na raz to kilka zgrzytów ma Airline - 10 Kwiecień 2017, 07:58
No cóż, te 5 biegowe skrzynie biegów w corsie nie są zbyt precyzyjne... Synchronizacja jakaś słaba. Generalnie najbardziej to czuć przy wrzucaniu 2 biegu ( z jedynki na dwójkę). Możesz temu zaradzic na dwa sposoby: 1. Jedynka , wciskasz sprzęgło i czekasz 2-3 sekundy i dopiero wbijasz dwójkę 2. Jedynka, wciskasz sprzęgło i zrzucasz na luz, puszczasz sprzęgło, znowu wciskasz i wrzucasz dwójke Wtwgplt - 10 Kwiecień 2017, 19:59 Dziękuje za opinię. Widać faktycznie ten typ tak ma, więc nie będę jechał na ASO i zawracał im głowę.Rzeczywiście nie są to jakieś duże drgania, tylko raczej takie delikatne wibracje jak się dotknie gałki zmiany biegów, głównie wyczuwalne na postoju. Trochę mnie to zdziwiło, bo tak jak pisałem wcześniej jeździłem punto 2 i tam takich wibracji nie było, a tu też są linki do zmiany biegów, więc nie byłem pewien czy to nie jakaś usterka u nie. Zwłaszcza, że to mój pierwszy opel i nie miałem z nimi doświadczenia. Co do skrzyni biegów, to ja mam nieco inne odczucia. Rzeczywiście skrzynia nie jest może super precyzyjna - parę razy nie wszedł mi wsteczny za pierwszym razem, ale generalnie nie mam z nią problemów. Lewarek jest krótki, ma krótki skok, a biegi wchodzą z takim lekkim oporem i charakterystycznym klikiem. Mnie się to podobna, prawie jak w jakimś aucie sportowym  W porównaniu z moim starym punto, to tutaj podoba mi się to dużo bardziej.
Jasne, że nie nadaje się do ultra szybkiej zmiany biegów, bo synchronizatory pewnie zaraz się posypia, ale wg mnie do normalnej eksploatacji jest całkiem spoko. Najbardziej w skrzyni podobają i się przełożenia, ani za krótkie, ani za długie. Dla mnie to szczególnie istotne jest, bo mam najsłabszy silnik i mocy wyraźnie brakuje, ale dzięki tej skrzyni daję radę jeździć i nie jestem jakimś zawalidrogą. Już przy 60km/h mogę wbić piątkę, a przy 100km/h jest niecałe 3000 obrotów - naprawdę z głową to jest dobrane. Miałem okazje jeździć Grande Punto, który jest bliźniaczym do corsy D i E, ale tam jest super krótka skrzynia i przy 90km/h jest już 3000 obrotów, więc strasznie głośno i mało ekonomicznie. Do pełni szczęścia brakuje mi 6 biegu, typowy nadbieg na autostradę, aby było trochę ciszej i ekonomicznej, ale z tego co się orientowałem Opel nie daje 6 biegów skrzyń do benzyn wolnossących... szkoda. Dziękuję wszystkim za opinie i pomoc. Airline - 11 Kwiecień 2017, 08:31
Owszem, możesz wbić 5 bieg przy 60km/h tylko tak się składa, że nie jest to ani ekonomiczne, ani dobre dla silnika (no może poza sytuacja gdy jedziesz z górki), szczególnie ma to znaczenie przy słabszym silniku. Wtwgplt - 11 Kwiecień 2017, 18:17 Kolego, nie będę Tobie udowadniał, że wiem jak się jeździ i kiedy zmienia biegi, bo nie jest mi to do niczego potrzebne - zresztą i tak każdy z nas zostanie przy swoim zdaniu. Każdy jeździe jak chce i ma taką technikę jazy jaką uważa za najlepszą. Zgadzam się z Tobą, że jak się rozpędzasz do większych prędkości, to kompletnie bez sensu jest wbijać 5 bieg przy 60km/h, zwłaszcza jak później mocno wciskasz gaz, aby dalej przyśpieszać, bo prawie słychać jak panewki jęczą
Natomiast jeżdżąc po mieście (np. jak ja Warszawa), to rzadko przekraczam te 60km/h, więc jak wrzucę 5 przy 60km/h, to praktycznie tylko dla utrzymania prędkości, a nie dalszego przyśpieszania. I tutaj moim zdaniem jest największa zaleta tej skrzyni, bo naprawdę nie czuć, żeby to auto się dusiło, silnikiem też nie telepie, sprzęgło nie szarpie. Dlatego uważam, że te przełożenia są bardzo dobrze dobrane. pozdrawiam i życzę miłego dnia mietrusz - 11 Kwiecień 2017, 22:49 "istotne jest, bo mam najsłabszy silnik i mocy wyraźnie brakuje, ale dzięki tej skrzyni daję radę jeździć i nie jestem jakimś zawalidrogą. Już przy 60km/h mogę wbić piątkę, a przy 100km/h jest niecałe 3000 obrotów - naprawdę z głową to jest dobrane. " W Corsie D miałem ten silnik 1.2 ale z mocą 80KM a później nawet były z mocą 85KM. Zastanawiam się dlaczego zmniejszyli moc do 70KM. Byłem bardzo z tego silnika zadowolony i gdyby były w Corsach E to nie kupowałbym nowej Corsy z silnikiem 1.4. Wtwgplt - 12 Kwiecień 2017, 17:17 Wydaje mi się, że moc właściwie jest drugorzędną sprawą. Najważniejszy jest moment obrotowy oraz krzywa jego przebiegu. Obecnie dla silnika 1.2 maksymalny moment to 115Nm, ale dopiero przy 4000 obrotów. Do tego krzywa jest dość stroma, dopiero od 3000 moment jest powyżej 100Nm, a powyżej 110Nm to dopiero powyżej 3500 obrotów. Natomiast 1.4 ma już moment powyżej 115Nm powyżej 3000 obrotów, więc jest dużo bardziej elastyczniejszy (odbywałem nim jazdę próbną). Skoro oceniasz, że był to bardzo dobry silnik, podobny jak teraz 1.4, to może miał właśnie wyższy moment obrotowy, albo bardziej płaską krzywą. Niestety nie znalazłem wykresu momentu dla starego silnika 1.2, więc nie mogę tego potwierdzić. |
||||||||||
