Forum Opel Corsa - Fan Klub Opel Corsa - forum, dyskusje, porady, poradniki, modele Opla Corsy, wszystko co związane z Oplem Corsą
Prezentacja naszych pojazdów - Opel Corsa C 1.3 CDTI 2006 rok
jacob - 14 Maj 2018, 08:25 Piecia, Dzięki za info Piecia - 14 Maj 2018, 20:00
jacob, dziś zrobiłem z 30 kilometrów przy predkościach autostradowych w deszczu i mogę z czystym sumieniem powiedzieć, że niewidzialna wycieraczka K2 nadal działa
Też zrobiłem drobny zakup detailingowy kupiłem ręcznik (140x60cm) do osuszania karoserii po myciu
i na koniec fotka z serii "Corsche obok jakiegoś Porsche"
Pozdrawiamjacob - 14 Maj 2018, 20:28 Co to za badziew tam w kadr wszedł ;P
Ręcznik robi robotę, uwielbiam!
Wycieraczkę muszę kupić w takim razie. Piecia chyba przeoczyłeś post w moim wątku bo nie ma odzewu od Ciebie, a to niemożliwe :PPiecia - 14 Maj 2018, 21:50
jacob napisał/a:
Piecia chyba przeoczyłeś post w moim wątku bo nie ma odzewu od Ciebie, a to niemożliwe :P
nic nie przeoczyłem, czekałem na zdjęcia Czarkoman - 14 Maj 2018, 22:47 Muszę sobie też w końcu sprawić taki ręcznik, bo zawszę suszę na kilka małych
Porsche nawet kolor podobny, z daleka można pomylić Piecia - 15 Maj 2018, 14:14 Czarkoman, też tak wcześniej robiłem, kilka małych mikrofibr i jazda mam nadzieję, że z tym już koniec
O siebie się nie martwię, gorzej jak właściciel auta obok, próbowałby dostać się do mojej Corsche
mietrusz napisał/a:
@Piecia ty musisz być zakochany w Corsie że mieszkając w Niemczech takim właśnie autem jeździsz.
Za moich młodych lat kończyłem szkołę w Berlinie potem w Mannheim i pamiętam że za pierwsze pieniądze jakie nam dawali kupiłem używanego Merca.Podobnie moi koledzy z roku ale widocznie moda się zmieniła.W tamtych czasach każdy chciał mieć dużą furę ale też te małe były dużo mniejsze niż obecnie.
Mietrusz, mieszkam w Niemczech z dziewczyną od ok. 2 lat. Nie planujemy tu zostawać na stałe. Mamy inne plany wobec tego wyjazdu a z Corsą to zabawna historia. Kupiłem ją w Polsce, za pośrednictwem taty. Kupiona za śmiesznie małe pieniądze. Na początku plan był tak, żeby ją sprzedać drożej, nawet wisiała na OLX przez 2-3 tygodnie, ale odzew był marny. Dopiero jak podbiłem cenę do ok. 9tys. (już nie pamiętam dokłądnie czy to było 8500 czy 9500 zł) wtedy zaczęły się telefony. To był moment, kiedy pojechaliśmy na drugi urlop do Polski. Do tego czasu, jeździłem po Niemczech Corollą e10 z 93 roku. Traf chciał, że dwa dni po przyjechaniu do domu (dystans jaki mamy do pokonania z Merzig do Warszawy to 1300km) Corolla odmówiła posłuszeństwa, dokładnie zawór się złamał. Ja twierdzę, że serce jej pękło z zazdrości o Corsę do której, trochę się zacząłem przymierzać... Nie było czasu, żeby remontować silnik w Corolli, więc wykonaliśmy wszystkie naprawy w Corsie, żeby była na tip-top i wróciliśmy nią sprowrotem do Niemiec.
Od samego początku, rodzice mnie namawiali na Corsę, bo nowsza, ma poduszki, abs itd. A ja im odpowiadałem, że nie będę jeździć Oplem, że wolę moją Corollę i że uwielbiam jej Oldschool
Jednak czas pokazał, że Corsa była mi pisana i od tamtej pory polubiliśmy się
to tak w skrócie o historii Corsy w moich rękach
Odnośnie młodzieży w Niemczech to jest to jak w kalejdoskopie jeżdżą i mercami i bemkami i również małymi fiestami czy własnie Corsami. Nie ma reguły, czy wybierają nowe, czy stare fury. To tak jak w Polsce, wszystko zależy od gustu i zasobności portfela. No i chyba, najważniejszy fakt, to że Niemcy strasznie się zmieniły na przestrzeni 20 lat jeśli chodzi o społeczeństwo. Totalny miks kulturowy. Typowego Niemca, rzadko można spotkać w rozsypującym się gracie (bez znaczenia czy to stare auto, chodzi mi o stan techniczy i wizualny), jesli widzimy takie auto, to na 99% jest to turek lub inny ciemnoskóry przybysz. Nawet wiekszość komisów należy do turków.Piecia - 24 Maj 2018, 21:08 Cześć
U Corsy nic sie nie zmieniło, czyli chyba dobrze powoli zaczynam kompletować narzędzia i sprzęt potrzebny do drobnych prac lakierniczo-blacharskich
dziś padał ulewny deszcz, więc niewidzialna wycieraczka bardzo pomagała na odcinku 30 kilometrów, wycieraczek użyłem moze pieć razy. Tylko w przypadku, gdy jechałem poniżej 70-80 km/h
w poszukiwaniu tęczy:
Merzig z najwyższego punktu w okolicy:
w gorący dzień po ulewie spotykała mnie taka mgła
PozdrawiamMymciak - 25 Maj 2018, 07:40 NO I MAMY DOWÓD, ŻE NA KOŃCU TĘCZY JEST SKARB!
Bardzo ładne ujęcia w ten deszczowy dzień jacob - 28 Maj 2018, 10:26 Mega! To zdjęcie z mgłą ma taki potencjał <3 w sensie w takich warunkach sesje zrobić OoooOO!!!Czarkoman - 28 Maj 2018, 12:51 Noooo, widoczki niczego sobie Po co komu garniec złota jak można znaleźć Corsę Piecia - 28 Maj 2018, 14:08 Mymciak, Czarkoman, mój skarb <3
jacob, to prawda, taka mgła po deszczu w gorący dzień robi czadowy klimat aż wstyd, że nie pomyślałem, żeby gdzieś zjechać na bok i cyknąć kilka fotek Corsche
Ten region Niemiec obfituje w takie widoczki, jest kilka dróg w mojej okolicy, na których ciężko się skupić na prowadzeniu. Krajobrazy są niesamowite.
Co do planów wobec Corsy, to czekam na jedną paczuszkę i zaczynam powoli walkę z rudą... jutro muszę kupić kilka papierów ściernych i jedną farbę w spray'u Piecia - 6 Czerwiec 2018, 23:01 Witajcie
jakoś w zeszłym tygodniu w temacie Corsy Czarkomana, wspominałem, że przymierzam się do prac blacharsko-lakierniczych. W ten poniedziałek ruszyłem z drobnymi pracami
Oto co potrzebuje do walki z rudą... tak tak, moja Corsa jak chyba każdy Opel 10 lat+ posiada rudą szmatę... Mogę śpiewać "ruda tańczy jak szalona"
Na zdjęciu brakuje podkładu epoksydowego, na który długo czekałem oraz cudeńka jakie dziś wzbogadziło moje składowisko gratów i narzędzi do auta ale o tym zaraz
Na początek zabrałem się za powieszchowne zdarcie luźnej rdzy i chwilowe zabezpieczenie wyprysków. Ruda pojawiła się na progach, w miejscu listw ozdobnych i na rancie drzwi kierowcy (te kiedyś były szpachlowane i pomownie lakierowane)
następnie odkleiłem listwy ozdobne. Niestety ząb czasu nieźle je uczknął. Listwy są z bardzo cienkiego aluminium pokrytego lakierem bezbarwnym. Pod lakierem zaczęły się pojawiać białe pęcherzyki powietrza. Jak się okazało, aluminium zaczęło się utleniać. Powstały wżery, które mam zamiar usunąć błyskotki na pewno wrócą do auta
Następnie zabrałem się za usuwanie odprysków na masce. Jak już wiecie Corsche lata po autostradach jak wściekła lubi sobie troszkę chlapnąć ropki przy wysokich prędkościach
na początek umyłem dokładnie maskę i osuszyłem. Bazę kupiłem w zestawie z Klarem (oba produkty w sprayu). Odpryski malowałem za pomocą pędzelka modelarskiego firmy Mag-Pol nr 00. Farbę psiuknąlem sobie do korka po wodzie po wyschnięciu bazy, szlifowałem papierem wodnym 1000 do momentu usunięcia nadmiaru lakieru wokół odprysku. Proces powtarzałem 3-4 razu. Obecnie maska wygląda tak:
próbowałem polerować ją ręcznie, ale efekt był praktycznie żaden... Moja Ukochana namówiła mnie na zakup maszyny polerskiej dziś stałem się posiadaczem maszyny rotacyjnej firmy Cartrend (to samo co UniTec i maszyna firmy K2)
Kolejny Update niebawem, trzymajcie kciuki, żeby ruda koleżanka nie okazała się szybsza niż moje prace zapobiegawcze
PozdrawiamMymciak - 7 Czerwiec 2018, 14:51 Walcząc z Rudą jesteśmy niczym Don Kichot walczący z wiatrakami, ale czego się nie robi z miłości.
Ciekaw jestem jak się maszynka będzie sprawdzaćPiecia - 7 Czerwiec 2018, 15:26 Mymciak, pięknie to ująłeś
a oto efekty 30 minutowej zabawy nowym gadżetem niestety tylko tyle, bo jak na złość wyszło słońce i lakier strasznie szybko zaczął się nagrzewać.
oby pogoda dopisała, tzn żeby nie było zbyt gorąco
Pozdrawiamjacob - 7 Czerwiec 2018, 15:27 No ładne prace czekam na sprawozdanie z pracy maszynką Piecia - 7 Czerwiec 2018, 15:39 jacob, wrzuciliśmy posty w niemal tym samym momencie zerknij wyżej na pewno będę jeszcze raz podchodził do maski z polerką
I jak udało Ci się zmierzyć rozstaw śrubek do montażu schowka na okulary? zobacz to: https://www.amazon.de/ICT...a+okulary+szareCzarkoman - 7 Czerwiec 2018, 22:24 Ładnie Piecia, zacząłeś pierwszy to będę miał od kogo podpatrywać
U mnie główne ogniska którymi się muszę zająć są nawet gorsze, ale mam nadzieję, że da radę bez wizyty u blacharza
Za to pociesza mnie efekt na masce po polerce, bo moja też nie wygląda za pięknie a Tobie wyszło naprawdę nieźle Piecia - 8 Czerwiec 2018, 15:35 Czarkoman, maska jeszcze nie jest skończona, to był tylko mały test. Czekam aż nie będzie tak gorąco...
Jakbyś miał jakieś pytania to śmiało uderzaj z nimi do mnie postaram Ci się pomóc Piecia - 17 Czerwiec 2018, 16:22 Siema Pany i Panewki
żeby nie było, że się ociągam to wrzucam pierwsze ruchy w walce z korozją
tak wyglądają oznaki korozji powieszchownie zabezpieczone Cortaninem F.
szczotką na wkrętarce oczyściłem do "żywego" metalu.
Następnie powieszchnia odtłuściłem i ponownie nałożyłem na nią Cortanin F.
teraz trzeba czekać 24h do całkowitego wyschnięcia produktu i można zaczynać dalsze prace
kolejnym elementem nad którym pracuję są listwy ozdobne
Z bardziej przyjemnych rzeczy to do Corsche wleciał nowy zapach aromat dosyć męski i przyjemny Bardzo mi się podoba jego wzór, nawet jak przestanie pachnieć to nadal będzie wisieć
Pozdrawiam jacob - 22 Czerwiec 2018, 10:50 Niezły atak! Fajnie wygląda ta zawieszk U mnie jak narazie nie pojawi sie żaden zapach ;P