Bartezzpro - 24 Styczeń 2017, 11:24 Temat postu: Corsa C 1.0 LPG z10xe remont silnika Witajcie, jestem nowy na forum jednak corse mam już od 2 lat. Pytanie do was. Ile może kosztować generalny remont silnika?? Mój silnik ma już prawie 300tyś przejechane od początku na gazie, teraz strzeliła mi uszczelka pod głowicą i zastanawiam się czy nie zrobić generalnego remontu. Mechanik stwierdził, że lepiej będzie jeśli kupię silnik który ma np 190tyś. Ale ja nie jestem do końca przekonany. Za taki silnik muszę dać ok 800-1000zł wyciągniety z auta - więc nie wiem ile dokładnie miał km przejechane ani czy chodzi równo itp. Za cały samochód muszę dać 1000zł i więcej, na szrocie dostane za niego 300zł więc wyjdzie to samo, ale też nie wiem jak długo pojeździ, czy też mi po tyg, nie strzeli uszczelka. Chciałem was zapytać ile wyjdzie generalny remont silnika z wumianą np tłoków i pierścieni. Chciałbym go sam zrobić, ale nie mam kanału. Raczej nie będzie mi potrzebny? Czy może jednak się mylę? nemo333 - 24 Styczeń 2017, 18:30 Opinia jest taka odnośnie Z10XE, X12XE, XEP i pochodnych - te silniki są zasadniczo jednorazowe i ciężkie do porządnego wyremontowania. Szczególnie przy takim przebiegu, na gazie, z nie wiadomo jaką eksploatacją bo nie masz go od nowości. Szczególnie dużo złych opinii jest na 3 cylindrowy 1.0, niezbyt się przyłożyli do tego silnika, ucięcie jednego tłoka i kilka mniejszych zmian znacznie osłabiło już i tak słabą konstrukcję silnika Jest kilka opcji w tej chwili aby uzdatnić Twoją Corse i co najgorsze, żadna nie jest idealnym rozwiązaniem 
1. Remontujesz ten silnik, dokładasz dużo (nawet często więcej niż warte jest auto), jeśli nie będziesz oszczędzał na częściach, mechaniku i wszystko dobrze pójdzie to masz szanse jeszcze się cieszyć długi czas z silnika w tym aucie. Jeśli oczywiście jazda tym odkurzaczem może być radością 
2. Kupujesz silnik w niewiadomej kondycji, z nieznanym przebiegiem i przeszłością, możliwe że też wymagający remontu a na pewno conajmniej niewielkich inwestycji. Nie wiesz ile pojeździ i coma w środku. 3. Kupujesz silnik z kompletem do SWAPa ale już nie odkurzaczowego ekokibla tylko bardziej cywilizowane 1.2/ 1.4 benz albo 1.7 na rope, jak masz czas i chęci dłubać to może to być dowolny inny silnik Opla który eksperymentalnie połączysz ze wszystkimi innymi podzespołami
4. Ostateczna opcja to sprzedaż całości tak jak jest, komuś kto będzie się bawił w uzdatnienie tego auta a kasa którą włożyłbyś w remont i kasa ze sprzedaży auta do przeznaczenia na kupno czegoś innego w co nie trzeba dużo włożyć na start
IMO Z10XE jest nieopłacalny do generalnego remontu. Sam mam u siebie nieco lepszy X12XE z przebiegiem 270 tys i jak wyjdzie coś poważniejszego to nie będę w niego inwestował tylko kupuje zgnite auto z dieslem albo coś 1.4 8V i wymieniam komplet, bez sentymentów bo ten silnik mimo że zadbany to i tak jest tragedią. Bartezzpro - 25 Styczeń 2017, 21:20 Dzięki za odpowiedź. Problem u mnie jest taki, że nie planowałem nagłej zmiany auta co skutkuje brakiem środków na coś lepszego. Też nie wiadomo tak jak pisałeś czy jak kupię inny silnik to czy nie będzie trzeba na "dzień dobry" włożyć do niego trochę kasy. Mam znajomego który prawdopodobnie się podejmie ratowania tego za niewielką kasę (odróbka). Remont silnika czyli miałem na mysli, planowanie głowicy, coś tam z tymi zaworami zrobić, wymienić. Olej wlać całkowicie nowy i nie wiem co tam jeszcze można by zrobić. Dołu silnika bym nie ruszał. Myślałem, że za same cześci tak do ok 600zł się zmieszcze, dobrze kalkuluje? Prolab - 27 Luty 2017, 10:47 Uszczelka pod głowica to nie jest kapitalka nie przesadzajmy. Sam przyierzam się teraz do zmiany uszczelki w z12xe cieknie płyn chłodniczy po bloku. Nie wiem jak w 1.0 ale wyliczyłem że koszt uszczelki głowicy, uszczelka miski olejowej i porywy rozrządu plus rozrząd to coś koło 800zł. Robote zrobie sam, dojdzie planowanie głowicy i wymiana rozrządu przy okazji żeby nie bawić się w to za jakiś czas. Co do kupna używanych silników hmmm do środka nikt nie wejdzie nowy może ieć wadę fabryczną i przy wyjeździe z salonu coś się stanie ale są aukcję gdzie przed demontażem silnika możesz odpalić i posłuchać jak chodzi większość silników np z UK FR D i tak są w lepszej kondycji. Kupiłem taki silnik do VW i chodził dużo lepiej niż oryginalny. Jeśli ktoś ma pojęcie i ma narzędzia klucze dynamometryczne itd itp to myśle że zmieniałbym uszczelke a jeśli w gre wchodzi dokręcanie głowicy na oko bez planowania to zaryzykowałbym kupno silnika. Przebieg silnika hmmmm temat rzeka jeśli nie było serwisu w pl to nawet twój silnik może mieć 500 a nie 300tys plusy przemawiają dwa był eksploatowany na lepszym oleju i lepszym paliwie nież w PL i nie był jeżdżony na lpg a przy okazji zostanie ci twój silnik na części. |
||||||
