rudaa_ - 2 Listopad 2015, 18:33 Temat postu: brak gniazda amortyzatora Miał ktoś z was problem z gniazdem amortyzatora? W mojej pięknej Corsie B z 1996 roku, jakże okrutna rdza zeżarła prawe tylne gniazdo więc na każdej dziurze tłucze się jak szalony. Sama na pewno tego nie zrobię, ale chodzi o to czy ktoś z was miał taki problem i jeśli tak, to ile was taka przyjemność kosztowała (ewentualnie co zrobić żeby było na chwilę). Ponieważ na razie byłam tylko u jednego blacharza i wyśpiewał sobie 300 zł więc nie wiem czy nie próbuje sobie zerżnąć za dużo pieniędzy z bezbronnej i niekumatej w tych sprawach kobitki. mariusz6793 - 2 Listopad 2015, 20:05 Musisz pojeździć i popytać. W każdym miejscu w Polsce różne ceny. Co oferuje za 300zł? Wycięcie, wspawanie, zabezpieczenie i malowanie? rudaa_ - 2 Listopad 2015, 20:40 wycięcie i wspawanie.. więc wydaje mi się że aż tyle to kosztować nie powinno DAMIAN1991 - 28 Luty 2016, 18:04 Może troszkę sporo ale Po jeździć po Pytać Możesz... Trzeba to Fachowo zrobić bo Karoseria już będzie niestety Tam zawsze osłabiona. Co za Tym idzie jak Nie będzie do Tego podejścia to temat będzie wracał i wracał. |
||||||
