Anonymous - 9 Luty 2009, 22:49 Temat postu: Corsa B - Tuning Mechaniczny Czyli zrób to sam mam pytanko, jak można nie dużym kosztem i w miare własnymi możliwościami poprawić osiągi Corsinki, dodam ze mam silnik 1.2. Z góry dz za pomoc Anonymous - 9 Luty 2009, 23:21 1. Doprowadzenie silnika do porządnego stanu, czytaj jako wymiania rozrządu, filtrów, oleju itp (koszty części + - 300-400 zł) 2. Zabawa z głowicą a)można ją delikatnie liznąć by podnieść stopień sprężania (czyli popularne planowanie na szlifierce magnezowej, koszty od 30 zł w górę) b)zawory na 3 kąty, odchudzić je, wypolerować na lustro (0 zł o ile znasz sie na tym, firmy krzyczą za to kosmiczne pieniądze) c)polerka kanałów dolotowych i wylotowych d)wykąpać głowicę 3) Kolektor wydechowy 4-2-1 z calibry/astry gsi (dorobienie flanszy do 1.2 ok 100 zł, sam kolektor od 80 zł w górę) 4)przepustnica z c16nz (ok 30-50 zł) 5)dolot powietrza - cold air intake - koszt stożka no name 30 zł, średniej klasy 50-70 zł, wypas od 150 w górę, do tego kit do czyszczenia ok 40 zł, składanie dolotu można użyć rur z aluminium, rur kanalizacyjnych o średnicy 60 mm itp itp) 6)Wydech - można poszukać wydech z wersji Gsi (koszt, różnie od 100 zł w górę), jeżeli nie ma to zostawić jak jest. 7)Odchudzenie koła zamachowego - ok 150 zł - jakbyś chciał namiary na gościa który to robi PORZĄDNIE to napisz mi PW. 8)Wałek rozrządu - proponuje poszukać wałków z silników c13s, c13nb (odpowiednio 282 i 277 stopni - koszt od 50 - 100 zł) Broń Adminie nie bierz tego jako poradnik, to tylko ma cie nakierować na konkretny tor przeróbek. Bezpiecznie przygotuj jakieś 1000 zł. west - 10 Luty 2009, 07:11
//// w/w opis jest szczegółowym opisem Modów Cwirusa! ani Cwirus ani portal nie bierze odpowiedzialności za skutki, osiągi po zainstalowaniu w/w Modów west :faja: Anonymous - 10 Luty 2009, 09:57 dobra uwaga, zapomniałem dopisać że nie biorę za to odpowiedzialności... Anonymous - 10 Luty 2009, 20:43
Anonymous - 10 Luty 2009, 20:56 ja z kolei miałem robione na szlifierce magnezowej, może różnie to nazywają... Anonymous - 10 Luty 2009, 21:40 1 punkt zrealizowany to podstawa. Dzieki za rady przydadzą się 
Anonymous - 10 Luty 2009, 21:41 nie ma innej nazwy niż magnetyczny stół, a raczej łoże...hehe wiem bo jestem inżynierem mechanikiem hehe Anonymous - 10 Luty 2009, 21:44 jeszcze jedno pytanko. Orientuje się ktoś może o ile koników może mi podnieść moc komputerowe wzmocnienie czyli tzw Chiptuning? :zeco: west - 10 Luty 2009, 21:47
Anonymous - 10 Luty 2009, 21:49 Nie mam pojecia, ale dla mnie to jest bezsensu. Samochód bedzie dostawał wieksze dawki paliwa, a co za tym idzie wieksze dawki mieszanki paliwowo-powietrznej i znacznie obciazy to uklad korbowo-tlokowy, a wytrzymalosc takich mechanizmow jest liczona na okreslone dawki. Reszta nalezy do Ciebie chcesz zniszczyc silnik spoko, lub tez szykuj sie na dodatkowe wizyty u mechanika po jakims czasie. Anonymous - 10 Luty 2009, 23:05 czipy się nie opłacają, napewno nie w takich silnikach. Jak napisałem, popracuj nad głowicą, wałkiem rozrządu i większą przepustnicą, to napewno da ci jakieś wymierne efekty... spidan - 11 Luty 2009, 16:47 Cwirek ma racje, czipy dają "tanie konie" w silnikach z turbiną bez różnicy czy to benzyna czy diesel. W naszych corsach na wzrost mocy masz dwa wyjścia: albo tak jak cwirek podpowiada albo inny silnik tz. swap
Trochę masz racji ale prawda wygląda inaczej, każdy producent zabezpieczenie przy udzieleniu gwarancji na silnik. Jeśli tuningując silnik nie przekroczysz tego marginesu bezpieczeństwa to nic sie nie stanie. Anonymous - 11 Luty 2009, 16:54 Stary mnie to nie obchodzi to jego silnik i jego granica bezpieczeństwa, a podstawową jest głowa na karku... :lolek: [ Dodano: 11 Luty 2009, 16:58 ] A po drugie dobry kierowca i odmulony sprzęt to podstawa... :zamykam: Anonymous - 11 Luty 2009, 19:07
czipować też można z głową na karku, jak wydasz na smt6 parenascie stówek to silnikowi pomożesz, a nie zabijesz
tutaj przyznam rację, jednak czymże jest dobry jeździec na karłowatym koniu???
chciałbyś 
Anonymous - 20 Luty 2009, 23:31
no tak w zasadzie myślałem nad innym silnikiem np. od Calibry ale doszedłem do wniosku że to przecież Corsa, a podstawa to jest to małe R w kółku nie ?:-) Dzięki wszystkim za rady, będę pracował nad silnikiem w stylu Cwirka.
Anonymous - 22 Luty 2009, 19:58
Nie jestem znawcą ale z odchudzaniem koła zamachowego bym nie przesadzał, silnik szybciej będzie wkręcać się na obroty ale na niskich obrotach będzie pracować nierówno. Anonymous - 22 Luty 2009, 22:35
ja mam koło 3,75 kg z seryjnych 6,1 i taki objaw nie występuje w żadnym zakresie obrotów. Anonymous - 23 Luty 2009, 16:25 no wkońcu znalazłem coś takiego o co mi chodziło , czyli poradnik jak można podnieść moc corsiny  ... powiedz mi cwirus88, czy wszystko z tego co wypisałeś trzeba robić pokoleji czy np. splanować głowice można poza kolejnością;p
Anonymous - 23 Luty 2009, 19:14 hmm kolejności jako takiej nie ma :P najpierw najlepiej głowice rozebrać na części pierwsze i zawieść ją do planowania, w między czasie odchudzić zawory i wypolerować je na lustro, wymienić uszczelniacze, potem złożyć głowicę do kupy i dotrzeć zawory. A reszta: -jeżeli chodzi o przepustnice to musisz koniecznie rozwiercić kolektor ssący bo np. przepustnica z c18nz jest o wiele większa aniżeli gardziel kolektora dolotowego. -rozebrać silnik -wsadzić graty -złożyć z powrotem -cieszyć się z jazdy :P |
|||||||||||||||||||||||||||
