CorsaTurbo - 12 Sierpień 2013, 17:42 Temat postu: Corsa C Silnik Witam, mam pytanie jaki można największy silnik włożyć bez przerabiania karoserii do CC ;D Wiem ze np. z Astry G OPC może się zmieścić ale interesuje mnie moc i silnik podobny do Opla Insygnia OPC 2.8 BI-Turbo 325KM Liczę się z dużymi kosztami 
Proszę o pomoc. Pozdrawiam Raf02 - 12 Sierpień 2013, 22:40 2.5 V6 (google pokazuje że siedzi w CC) odpowiednie części i turbo i powinno być w okolicach tej mocy. a i 2.0 16V + wysokiej jakości podzespoły, zakute elementy, turbo, ECU Master, strojenia, wydechy, kolektory, doloty i masz nawet 400+ km :nocom: Cz@rek - 13 Sierpień 2013, 08:07 Na wyspach najpopularniejszym swap'em w CC jest 2.0 turbo (Z20LET) i to moim zdaniem najlepszy wybór, wielkiej krowy V6 nie ma co wsadzać bo możliwości wyciśnięcia z tego więcej mocy są mierne a i ciężar zrobi swoje Lucker20 - 13 Sierpień 2013, 12:54 kumpel w swojej corsie wstawił silnik 2.0 i to w zupełności wystarczyło w corsie DAMIAN1991 - 13 Sierpień 2013, 13:29 C albo Z 20LET i dobre graty http://www.youtube.com/watch?v=4QphxFDz52M Można Latać Tylko Pytanie do Czego Potrzebne ci 300 PS bo po drogach taką puszką będzie się jeździło co najmniej nie wygodnie
CorsaTurbo - 13 Sierpień 2013, 21:13 Dzięki za odpowiedzi
Pozdrawiam
:zamykam: Anonymous - 13 Sierpień 2013, 22:01 Na jedynce i dwójce, to ja tez tak usmażę laczki. I na początku trójki też 
Corsa C jest cięższa od B, więc nawet Z20LET może latać słabo na ćwiartkę.... Tu przykład z astrą G Z20LET (w tytule pomyłka - c20let) https://www.youtube.com/watch?v=R3xXJ2hTk_U Dopiero przy 180km/h dochodzi. Tylko, że to była seria
W aucie może być i 400KM, jak ktoś jeździ z głową, to i da radę po mieście jeździć i wcale beczki benzyny nie spalić. DAMIAN1991 - 13 Sierpień 2013, 22:10 To i owszem bo i Ja Potrafię a mam tylko serie
co do Latania na Ćwiartki rozumiem temat Co do Dłubania Corsy to silniki starszych Generacji Moim zdaniem lepiej się sprawdzają ale to tylko Moje zdanie nie mam dłubanego Auta
Co do Auta z wielką Mocą i Miasta Chodziło Mi o to że znam Ludzi co dłubią auta bo że niby chcą szybko jeździć a przekroczenie 120 za miastem powoduje że cieżko z nimi wytrzymać w samochodzie a Kucyki się nudzą
Stąd pytanie .. Anonymous - 13 Sierpień 2013, 22:33 Moje auto jest i do ćwiartki i do jeżdżenia do pracy
Z nudzeniem kucyków fakt, ale tylko w nowszych autach, które się adaptują do stylu jazdy. Zaobserwowałem to na prostym przykładzie starych silników. C20XE - starszy i nowszy(elektronicznie), czyli Motronic 2.5 i 2.8. 2.5 dysponuje mocą w każdej chwili, a 2.8 niestety uczy sie jak ktoś emerycko jeździ i przy nagłej potrzebie jest mały zonk..... PS. Mam wyczynowe plomby w zębach, więc niestraszne mi polskie drogi
|
||||||
