adiadi007 - 1 Maj 2013, 04:02 Temat postu: Dwie rozerwane opony vs jedna dziura na parkingu Carrefour Witam. Dzisiaj jechałem w 5os moim autem do kolegi na parking Carrefour. Była to późna godzina więc parking był opuszczony. Przejechałem przez w sumie słabo widoczną dziurę z prędkością 30-40 km/h która mi zniszczyła opony doszczętnie, nadają się tylko do wywalenia gdyż powstały pęknięcia o długości około 2 cm. Najechałem na dziurę, wokół studzienki kanalizacyjnej wyglądającej jak żeberka, w około niej była prawdopodobnie podmyta kostka brukowa na około 5cm. Zawsze staram się omijać dziury lecz tej po prostu nie było widać. Mam problem gdyż nie są to małe koła: 215/45 r17. Czy jest możliwość wywalczenia rekompensaty ze strony galerii za uszkodzenia wynikłe na ich terenie?! Pozdrawiam Załączam zdjęcie dziury i filmik gdzie widać, że z przedniej opony powietrze zeszło od razu a z tylnej powoli. PS. zadzwoniłem po assistance i mi wypisało dokładnie adres wydarzenia, wykonane naprawy (wymiana na zapas jednego koła i pożyczenie drugiego koła zapasowego abym mógł wrócić do domu). co zostało zniszczone itp.  Uploaded with ImageShack.us
FILM :nocom2: http://www.youtube.com/watch?v=LAW8DohPJn8 DAMIAN1991 - 1 Maj 2013, 21:06 Myślę że masz spore szansę wywalczenia czegoś ale nie możesz tego zostawić.. Musisz zgłosić szkodę i etc... A No i pytanie czy jechałeś po drodze czy miejscu parkingowym ( bo mogą próbować to podważać.. Potem czy felga jest Oryginalna i tak dalej .. No Czynników jest sporo ale twierdzę że warto z nimi walczyć i próbować adiadi007 - 2 Maj 2013, 00:00 Dostałem taką odpowiedź: "Wyceń szkodę, napisz pismo z roszczeniem, dołącz dowody i wyślij do właściciela parkingu." Dziura jest między drogą z pasem ruchu a kostką brukową (czyt. miejsce parkingowym) co nie zmienia faktu, że taka japa nie powinna nawet występować! DAMIAN1991 - 2 Maj 2013, 00:08 No to tak zrób... Jeśli chcesz coś wywalczyć a Możesz sobie pozwolić na takie koszty powołaj rzeczoznawce... Niech sprawdzi czy felgi nie są pokrzywione, czy zawieszenie nie zostało uszkodzone.. Wtedy zgłoś to wraz z wyceną  Myślę że będziesz miał wtedy podstawy... Fakt Wyrwy nie powinno być ...
west - 2 Maj 2013, 09:29 w takich sytuacjach wzywa się policję... niestety taki kraj taki obyczaj. opony trzymaj dopóki nie wywalczysz swego. Zdjęcia cyfrowe nie są dowodem w sądzie. Tyle z mojego doświadczenia. adiadi007 - 2 Maj 2013, 19:35 Podjechałem dziś do Carrefour. Zdziwili się że tak późno ale kurczę, przygoda przytrafiła mi się o 22 więc nie miałem bladego pojęcia że biuro mają jeszcze otwarte tym bardziej, że nie było żadnego oznaczenia gdzie się znajduje. Spisali protokół do swojego ubezpieczyciela i czekam na odzew od nich. Później pewnie PZU gdzie mam ubezpieczone auto będzie się kontaktowało z ubezpieczalnią Carrefour, tak mi tłumaczono przynajmniej... :plff: bon - 5 Maj 2013, 16:28 bez raportu (albo chociaż notatki policji) nic ci się nie uda. Jedynie jeśli będziesz naprawiał z autocasco to twój ubezpieczyciel może ew. próbować odzyskać pieniądze. Niestety ale na bank właściciel drogi będzie ci sugerował zbyt szybką jazdę itd. no i nic nie wskurasz, a dochodzenie roszczeń będzie wymagało poświęcenia czasu i pieniędzy na udowodnienie ich winy. |
||||||
