To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Forum Opel Corsa - Fan Klub
Opel Corsa - forum, dyskusje, porady, poradniki, modele Opla Corsy, wszystko co związane z Oplem Corsą

Silnik i osprzęt - Szarpanie ciepłego silnika 1.0 12v

simp - 22 Listopad 2012, 11:12
Temat postu: Szarpanie ciepłego silnika 1.0 12v
Witam wszystkich
Niedawno stałem się użytkownikiem corsy b z silnikiem 1.0 (musiałem zamienić się z żoną :) )
Wiem że może nie jest to dobre wyznanie w pierwszym poście na forum Fanów Corsy - Ale nie jestem jej wielkim fanem - i nie jest to mój wymarzony samochód:), ale skoro sytuacja mnie zmusiła to próbuje ją polubić chociaż trochę.
Ciężko nam to idzie...

Przejrzałem już chyba wszystkie fora i to również i nie mogę znaleźć jednoznacznej odpowiedzi.
Corsa jak jest zimna chodzi super, pali, przyspiesza, nic nie szarpie. Problem zaczyna się jak się nagrzeje czyli przy około 91-92 st. przy wrzuceniu na luz (dojazd do świateł) autem zaczyna strasznie trząść, po około 5 sek wraca do normy. Jest tez wtedy trochę słabsza i lubi czasem zadławić. Nie świeci się kontrolka silnika.

Jeździłem tak jakiś czas - w końcu postanowiłem to naprawić. Mechanik odczepił czujnik przepływomierza - bez efektu - potem czujnik ciepła oczywiście wyskoczył błąd ale silnik zaczął pracować poprawnie - ucieszony pojechałem do domu. Na drugi dzień wymiana czujnika. I niestety nic to nie poprawiło.

Szukałem dalej na forach - dużo rozwiązań wskazywało na przepływomierz powietrza - a wiec zakupiłem taki na allegro dodam ze nie oryginalny gdyż nie bylem pewien czy to to (taki za 100 ale nowy) - odłączyłem akumulator i zrobiłem nastawianie (podobno tak trzeba) czyli zapalić bez gazu, i zostawić aż do pierwszego włączenia się wiatraka, po jakichś 35 minutach udało się (dodam ze auto przez cały ten proces pracowało równo)

Po jeździe próbnej i zagrzaniu silnika miałem wrażenie ze moc jest ok - ale dalej trzęsie - i mało tego po paru kilometrach tak mocno trzęsło ze nawet zgasł 2 razy na światłach.

chyba jest gorzej niż było na tamtym przepływomierzu...

Dzisiaj powróciłem do pomysłu odczepienia czujnika ciepła na rozgrzanym silniku - i faktycznie auto zachowuje się ok - przy wypięciu obroty od razu wskakują jakby na "normalne" (nie mam obrotomierza)
Myślałem żeby tak jeździć ale rano jak jest zimno to bez czujnika ciepła znowu obroty są trochę za niskie.
A dodam jeszcze ze na nowym przepływomierzu jak hamuje silnikiem to przy niskich obrotach czasami zapala się check engine ale po chwili gaśnie - przy tamtym tego nie było.

nie mam komputera ale znalazłem coś takiego http://corsa-b.cba.pl/usterki.htm myślicie ze to zadziała ?

Na tym forum znalazłem jeszcze info ze może to być sonda lambda lub egr lub konieczność przeczyszczenia przepustnicy ?

Ktoś miał podobne przejścia z corsika?
Jakieś pomysły od czego zacząć ? Albo co ew jeszcze sprawdzić?
Z góry dzięki za pomoc.

Anonymous - 22 Listopad 2012, 14:44

Z własnego doświadczenia mogę Ci powiedzieć że jeśli chodzi o czujniki i przepływkę to tylko ori. Nie napisałeś jaki czujnik temp wsadziłeś. Z tego co piszesz to wygląda na to że coś nie tak z tym czujnikiem. Jeśli masz możliwość to podepnij pod kompa aby sprawdzić jakie temp pokazują czujniki. Spróbuj znaleźć kogoś w okolicy kto ma kompa, niekoniecznie z forum corsy, może być inne byle Opel. Przepływkę wsadziłbym starą.
simp - 22 Listopad 2012, 15:34

Czujnik ciepła chodzi ci o to czy org? czy o to który ? (jeśli jest więcej?) to jest ten poniżej przepływomierza(na tym samym kabelku z lewej strony silnika), a jakiej firmy to nie wiem - mechanik kupował (40 zl ) - Zastanawiam się tylko czy to na pewno czujnik - bo jego odpięcie z tego co wiem wrzuca jakieś domyślne ustawienia - czyli może to po prostu korygować błędy nawet powodowane czym innym ?
Anonymous - 22 Listopad 2012, 16:25

Tak, chodziło o czujnik temp. Wiem że zamienniki czasami głupieją bądź po krótkiej chwili źle pokazują. Najlepiej byłoby abyś podpiął do kompa, może coś wyskoczy. W tej chwili to takie wróżenie z fusów. Szkoda wymieniać bo wywalisz kupę kasy a i tak możesz nie znaleźć problemu.
Yogi97037 - 22 Listopad 2012, 17:25

Zamiast wpinać się pod komputer patrzeć jakie temperatury pokazuje czujnik i bez sensu tracić kasę żeby zapłacić za kompa to można to zrobić w inny sposób. Sam sprawdź czy czujnik działa ;) Niestety niektórzy myślą że komputer tylko naprawi auto i jest to wybawienie nie znając podstaw diagnostyki oraz budowy i zasady działania czujników w pojeździe w sumie to rozumiem;)

Jest to bardzo prosta procedura trzeba zbadać oporność czujnika. Jeśli będziesz chciał podam dane co do tego ;)

simp - 22 Listopad 2012, 20:47

Witam ponownie :)
Coraz bardziej się lubimy :) dzisiaj zaraz po napisaniu posta zajrzałem do przepustnicy (chyba właśnie na tym forum czytałem o tym ze może to mieć wpływ)
nawet jej nie demontowałem, szmatka troche rozpuszczalnika i wd40, wyczyściłem ile sięgnąłem paluchami :) (a dodam ze na tej płytce od spodu to już grubo "masełka" było)
przykręciłem, odpaliłem i auto chodzi jak nowe, nic nawet nie szarpnie czy ciepły czy zimny:)
Tak więc problem rozwiązany - jeśli ktoś ma podobne objawy proponuje zajrzeć właśnie do przepustnicy.

Wydaje mi się ze nagrzanie silnika zmieniało skład mieszanki - ale wtedy za mało/duzo powietrza dostawało się do silnika i tu był problem nierównej pracy. A odpięcie czujnika temp pewnie znowu korygowało ust na jakieś awaryjne i dlatego pracował równiej.
Tak czy inaczej dzięki za pomoc :)
pozdr



Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group