Szobinho - 27 Wrzesień 2012, 20:50 Temat postu: Głośniki od wieży w samochodzie Witam, czy podłączenie zwykłych niedużych głośników od wieży zamiast tylnych głośników samochodowch może coś przepalić? Radio mam jakieś MegaKick, a głośniki są od wieży philips, 14 letniej, nie są duże koło 30 cm wysokości. Nie wiem jakie mają parametry, ale nie grają głośniej niż te samochodowe. Dają natomiast bas. Każdy głośnik na końcu kabla dwa druciki miał, kable od radia wypiąłem z głośników samochodowych i te z wieży podłączyłem. Czy to da radę? Jak to na akumulator będzie działać? Proszę o szybką odpowiedź! sQcha - 28 Wrzesień 2012, 07:44 Jakiej mocy są te głośniki i jaką mają oporność? Jakiej mocy jest radio? west - 28 Wrzesień 2012, 20:57 grać będzie grało lecz Omacja nie współgra, prąd stały a zmienny to dwie różne bajki to na tyle... dzyna2000 - 28 Wrzesień 2012, 21:13
Niech mi ktoś wytłumaczy co to jest Omacja bo nawet w słowniku nie znalazłem. Po drugie co ma prąd zmienny do stałego w głośnikach??? Takiej bzdury to ja w życiu nie słyszałem :czerwkart: Grać będzie ale nikt nie zagwarantuje czy końcówka mocy wytrzyma oporność i czy się nie spali. Jeśli radio to jakiś chińczyk to ,może szybko zakończyć żywot. Milion - 28 Wrzesień 2012, 22:13 Omacja = impedancja. Podana na głośniku oznacza najniższą wartość impedancji na charakterystyce impedancja/częstotliwość. W praktyce sprowadza się to do tego że jest to impedancja dla prądu o częstotliwości 0Hz, czyli prądu stałego (przydatne tylko do pomiaru imp. głośnika omomierzem). Każde radio jest zaprojektowane pod daną impedancję obciążenia w taki sposób, by na niej odkładała się największa możliwa moc. Użycie głośników o innej impedancji niż zalecana spowoduje odłożenie większej mocy na końcówce niż na głośnikach, może dojsc do przegrzania końcówki i śmierci wzmacniacza końcowego audio w radio. Moim zdaniem bardziej niedopuszczalne jest użycie głośnika o mniejszej impedancji niż oryginalnie niż odwrotnie. Jeśli radio ma jakieś 10W to ja bym się nie przejmował zbytnio tym i wstawił te 8Ohm zamiast 4. dudu - 4 Październik 2012, 22:18 pomijając niektóre wpadki, niewyjaśnione teorie i zmyślone twierdzenia, dorzucę swoje 3 grosze: głośniki/zestawy domowe nie nadają się do użytkowania w środowisku zewnętrznym (w tym w samochodzie). Inna konstrukcja karkasu cewki, inne tworzywa wykorzystywane do budowy membran i zawieszeń. Jednym słowem przy różnicy temperatur będzie się skraplać woda i głośnik szybciej się zużyje. Ale jeśli ci ich nie szkoda, to możesz podłączyć. ponad połowa sprzętu obecnie na rynku posiada kolumny o impedancji 4 lub 8 ohm. Kiedyś stosowano niemalże tylko 8 ohm głośniki. Nigdy 2 ohm - bynajmniej nigdy takowych nie spotkałem. Radia samochodowe są przystosowane do obciążenia 4 ohm, więc nie widzę przeszkód do podłączenia owych kolumn, pod warunkiem, że owe głośniki mają stosunkowo niską moc (co zakładam, gdyż wysokość 30 cm to standardowa wielkość obudowy prostopadłościanu dla głośników o małych mocach, a dużej sprawności Napisz nazwę tej wierzy, lub sprawdź na odwrocie owych kolumn - będzie pisać moc znamionowa wyrażona w watach.) W dodatku obecne radia na rynku mają wzmacniacze w układzie H, gdzie końcówka mocy jest na układach scalonych z zabezpieczeniami: m.in. przeciwprzeciążeniowym i przeciwzwarciowym (chyba, że jest to tania podróba z allegro), a nie jak kiedyś na tranzystorach, więc nie powinna się spalić końcówka mocy po podłączeniu. Twierdzisz, że te kolumny grają lepiej, niż głośniki w samochodzie. Na jakość dźwięku (oprócz głośników) składa się jeszcze źródło dźwięku, czy posiada procesor dźwięku, układ equalizera lub chociaż przedwzmacniacz. Mało tego, sposób ułożenia głośników też wpływa na jakość dźwięku. Te same głośniki umieszczone w innym pokoju, lub innym aucie też będą grały całkiem inaczej (chodzi o odbicie fal dźwiękowych, ich rozproszenie, propagacja, interferencja, fale dźwiękowe zewnętrzne itd). Więc to nie powiedziane, że kolumny w aucie zagrają tak samo, jak w domu. |
||||||||
