Anonymous - 30 Listopad 2008, 19:18 Temat postu: Czujnik położenia wału w Corsie B witam. jestem nowym klubowiczem kupiłem niedawno corse b 1.0 mam problem nie mogę znaleźć czujnika położenia wału. Czy może mi ktoś pomóc gdzie go znajdę nie chodzi mi o ten na górze w głowicy tylko ten od położenia walu korbowego z którego silnik bierze moment na iskrę i wtrysk /// Regulamin ptk: 22. Na forum należy bezwzględnie używać polskich znaków diakrytycznych (ą, ę, ć, ż itp). Poprawia to czytelność i umożliwia szybsze rozwiązanie problemu. Nagminne niestosowanie się do tego punktu będzie owocowało warnem. Do tego ortografy i znaki przystankowe!! Post poprawiono! pozdro! dudu - 1 Grudzień 2008, 22:27 po pierwsze: przeczytaj regulamin zanim coś napiszesz. po drugie: dostajesz warna: pkt. 5. Zakładając nowy topik(temat) Pisz go z dużej litery i dopisuj frazę „w Corsie A/B/C/D w zależności jakiego typu Corsy dotyczy topik (np. Światła w Corsie B; Wymiana oleju w Corsie C) oraz pkt. 22 (patrz wyżej) na dodatek tytuł postu napisałeś bez użycia polskich liter. więc zgodnie z tym: 5.9. Nie dopisanie frazy w temacie topiku "...w corsie A/B/C/D" 1) przewinienie - ostrzeżenie na PW 5.10. Brak polskich znaków w treściach postów/tematów: 1) przewinienie - ostrzeżenie na PW ALE:7. Tabela kar jest podana w celu przykładowego oparcia się o rodzaje i wymiar kar. Osoba dająca karę ( moderator, junior admin, administrator) sama decyduje, czy nakładana kara ma być ostrzejsza, czy łagodniejsza od wyżej wymienionych. post poprawiony przez lukbuda i później przeze mnie. Radzę sie poprawić... andzik - 1 Wrzesień 2009, 12:40 Temat postu: czujnik położenia wału w corsie b Heyka wszystkim. Od niedawna jestem "szczęśliwą" posiadaczką corsy b rocznik 94. W zasadzie od samego początku miała jakieś problemy z jazdą, ale po wymianie filtra paliwa na pewien czas się uspokoiła, nawet sama przyjechała z Niemiec... aż do teraz. Przez cały okres załatwiania formalności z rejestracją autko stało sobie na podwórku, mój pierwszy własny dowód rejestracyjny i ..... nic autko przejechało może kilometr i zdechło. :niepewny: pozostawiona na cały dzień z odłączonym akumulatorem pozwoliła odwieźć się do domu, żeby potem znowu przez parę dni nie odpalić. Ostatnio pogroziłam jej troszkę i przez cały weekend śmigałam autkiem, choć zaznaczam ze względów bezpieczeństwa (i wygody) zbytnio się nie oddalałam od domu, żeby potem nie mieć problemów z powrotem. W końcu chłopak wziął mi się za wymianę podstawowych rzeczy typu kable i świece i ... NIC dalej cisza - tzn. silnik kręci ale nie startuje... po domowej metodzie zczytywania błędów NIC wszystko OK (zczytuje ciągle kod 12) w końcu tematem zainteresował się sąsiad i stwierdził, że czujnik położenia wału korbowego jest do wymiany i jako że zdarzyło mu się zaskoczyć, a innym razem nie być może do wymiany także pompa paliwa. Dziś mamy zamiar sprawdzić pompę czy daje jakieś oznaki życia, bo jak na razie przy kręceniu cisza. I teraz w reszcie moje pytanie do Was czy faktycznie może okazać się że czujnik uszkodził pompę? Czujnik i tak idzie do wymiany bo podczas demontażu uległ totalnej destrukcji (nie chciał "wyjść" więc siła razy przemoc) i czy faktycznie to ON jest winowajcą? Proszę o jakąś podpowiedź :padam: bo dość już mam komunikacji miejskiej... [ Dodano: 1 Wrzesień 2009, 12:44 ] a propos czujnika jeżeli jeszcze aktualne to znajduje się on koło lewego koła (od strony pasażera) oczywiście trzeba się wczołgać pod samochodzik. |
||||||
