sebapaka1 - 2 Kwiecień 2011, 21:51 Temat postu: poradźcie przed zakupem Witam, mam na oku corsę 1.2 z 03' z fabrycznym gazem. Nie mam pojęcia jak spisuje się taka instalacja w tym modelu. Na co zwrócić uwagę? pozdrawiam xxyy777e - 18 Kwiecień 2011, 11:50 Sugeruję zainteresować się Corsą C z rocznika 00-03 z silnikiem Isuzu 1.7DI lub 1.7DTI o mocy 65-75KM. Spalanie ON na poziomie 5-6 ON w trybie mieszanym powoduje, że nie będziesz płakał na stacji benzynowej zalewając do pełna ON. Kupisz taką Corsę za ok. ~ 10-13 tyś zł Im mniej nie oryginalnych instaalcji w aucie tym mniej problemów, na LPG będziesz miał pewnie spalanie ok ~ 9 litrów LPG + benzyna na rozgrzanie silnika dokładnie te same koszty. spidan - 18 Kwiecień 2011, 12:10 Powinna być tam instalacja sekwencyjnego wtrysku gazu - najlepiej byłoby podpiąć pod komputer i zdiagnozować przez specjalistę. Trzeba zobaczyć w jakim stanie jest parownik i listwa wryskowa. Warto sprawdzić szczelność i na jak długo mają holomogację wszystkie podzespoły: zbiornik i elektrozawór. Ponadto trzeba obejrzeć sam silnik - czy bierze olej i czy płynu chłodniczego nie ubywa.
no akurat tankując podtlenek elpidzi do pełna (80-100zł), zawsze będziesz miał banana na ustach. W mieście faktycznie spalanie sięgnie w granicach 9 litrów ale na tasie zejdzie do 7 
Diesle wcale nie są takie idealne i są lekko przereklamowane. Zeniu - 18 Kwiecień 2011, 17:45 przy obecnych cenach ON diesel nie jest już taki kolorowy, sam myśle o przesiadce na LPG 
LPG: 9l*2,5 = 22,5/100km ON 5.5l*5 = 27,5/100km przy przebiegu 1000km miesięcznie - jest to mały przebieg (12kkm rocznie - sam robie 30) - jest to różnica 50zł miesięcznie = 600zł rocznie, także... /wiadomo że kwota mocno uśredniona na podstawie obecnych cen paliw.../ tak jak mówi spidan, najlepiej jechać do gazownika żeby się wypowiedział co sądzi po małym przeglądzie sprzętu - zapewne opłata będzie konieczna ale lepiej zaplacić pare zł i wyłapać coś czego sobie nie życzysz niż później się z tym użerać
xxyy777e - 18 Kwiecień 2011, 20:09
Kolego twoje obliczenia są błędne. Rozumiem, że kupujesz najtańszą (i najbardziej awaryjną/problematyczną) instalacją LPG bo nie uwzględniłeś benzyny potrzebnej na rozgrzanie silnika (droższe/lepsze instalacje tak mają) tak aby przełączył się na gaz. Czy zapomniałeś o tym ? Kolejna sprawa koszty przeglądu gazu. Częściej trzeba wymieniać świece, filtry etc. Te 600 zł o których piszesz, że tyle zaoszczędzisz życzę Ci tego ale jak wyjdziesz na 0 będzie dobrze. Z powodu 600 zł ładować sobie na głowę problem, dodatkowe regulacje, o gaz trzeba bardzo dbać. Do diesla lejesz ON i jeździsz bez problemów do następnego przeglądu. Koszt samej instalacji kiedy Ci się zwróci ? Miałem 2x gaz i NIGDY więcej. Falowania obrotów, gaśnięcie silnika podczas jazdy, strzały z silnika. Pogoda nawet miała wpływ na to dziadostwo, "specjalista" od LPG twierdził że wszytko OK, i odsyłał do gościa od silnika. Spec od silnika zwalał problem na gazownika i tak w kółko, oszaleć można było a ja nie miałem fury do jazdy. Z powodu wątpliwych 600 zł (napisałem powyżej, że będzie dużo mniej) chcesz w coś takiego wchodzić ??? Obecnie kupuję takie auta aby mnie było stać na paliwo ! PS. Gazownika nie masz co pytać czy warto... każdemu mówi że warto a najlepiej u niego założyć instalację. Pytaj ludzi którzy mieli LPG i dlaczego już nie chcą go mieć. spidan - 18 Kwiecień 2011, 20:30
a niby dlaczego nie tych którzy mają i chwalą ? Bądźmy obiektywni. Obliczenia obliczeniami a kolega zadał jasne pytanie i nie było mowy wogóle o dieslu - czyli taki mały OT. west - 18 Kwiecień 2011, 20:36 90K na LPG! - zadowolony - bezawaryjnie - bez gaśnięć - nie wymieniam częściej kabli i świec - po co? jak działają poprawnie? "LPG jak się dba to się ma" oszczędności ONLY LPG! Jeżeli Kolega xxxyyy robi wyliczenia to niech wyliczy ON w mieście, na krótkich dystansach czy się szybko zagrzewa i czy tak pali te 5.5 :nocom: Zobaczymy jak to będzie w maju jak cena ON sięgnie 5,60-5,80 
Zeniu - 18 Kwiecień 2011, 21:05 xxyy777e, koszt przeglądu auta na gazie to tylko 60zł więcej, filterek do gazu kosztuje pare zł, przy przebiegu średnim tj. 30tyś km rocznie różnica w cenie paliw wyniesie OKOŁO 1500zł co spokojnie starczy na benzynę, przegląd, kable, świece, szmery bajery i na parę skrzynek piwa zostanie na wakacyjny relaks, nie róbmy offtopu bo bitwa o wyższości diesla nad gazem czy beną trwa wieki i będzie trwać bez sensu dalej, sam jeżdżę dieslem (to już 2 w mojej karierze z samochodami) i jestem zadowolony ktoś mądry powinien to zakończyć w zarodku bo są to silniki o zupełnie innej charakterystyce i tak zostanie, west, grudzień, 100% miasto, dojazd do pracy 2km + powrót + jakieś wyskoki do centrum miasta gdzie mam 5km, przebieg 700km - średnie spalanie 5,7L od pełnego do rezerwy i tankowanie. tragedii niema, auto też specjalnym zamulaczem lewego pasa nie jest - Synu potwierdzi ;) nie róbmy offtopu, kolega nie pytał co się bardziej opłaca ;)
yhh, zapomniałeś dodać "antygazowcu" żeby zapytał też ludzi którzy sobie chwalą gaz i dlaczego ;) nikt nie napisał że ma się pytać gazownika czy warto ale czy oprzyrządowanie jest w dobrym stanie, nie wszczynaj afery bez powodu o_O ja kończę swoje wypowiedzi w tym temacie bo mój zasób wiedzy odnośnie instalacji gazowych jest mocno ograniczony, nie posiadałem auta z taką instalacją, dużo jeździłem autami z taką instalacją - cudzymi, ale wiadomym jest że jak się na czymś człowiek nie zna to wypada zapytać specjalisty...(w polskich realiach najlepiej zaufanego) także ja sobie podziękuje zanim dostanę warna za offtop ;) pozdrawiam, |
||||||||||||||
