To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Forum Opel Corsa - Fan Klub
Opel Corsa - forum, dyskusje, porady, poradniki, modele Opla Corsy, wszystko co związane z Oplem Corsą

Prezentacja naszych pojazdów - [Corsa C] Corsa mojej żony

zpluta - 12 Listopad 2010, 18:27
Temat postu: [Corsa C] Corsa mojej żony
MODEL: Corsa C, rocznik 2006, hatchback, kolor "misty morning", czyli szary lub błękitny metalik (w zależności od oświetlenia)

SILNIK: benzynowy 1,2 16V, Z12XEP

UKŁAD DOLOTOWY: seria

UKŁAD WYDECHOWY: seria

ELEKTRONIKA: seria, dołożone przeze mnie czujniki cofania

UKŁAD NAPĘDOWY: manualna, seria

ZAWIESZENIE: seria

UKŁAD HAMULCOWY: seria

CAR-AUDIO: radio Pioneer DEH-2920MP, oryginalne głośniki z przodu i tyłu

INNE: nic mi do głowy nie przychodzi

ZDJĘCIA: niżej i pod podanymi linkami

MOC: fabryczne 80 KM (59 kW)

PLANY: na wiosnę trzeba będzie poprawić uszkodzenia na lakierze, planuję po tym nakleić listwy boczne na drzwiach i okleić progi

Samochód zakupiłem na początku października 2010 r. w komisie w Mysłowicach z przebiegiem 62 tys. km. Jestem jego trzecim właścicielem. Wyglądało na dość dobrze utrzymane mimo, że przez pierwsze dwa lata jeździło jako nauka jazdy w Łodzi (zdjęcie poniżej). Z książki serwisowej wynikało, że przy 39 tys. km miało wymienione tarcze i klocki hamulcowe z przodu, poza tym raczej standard. Widoczne są ślady uderzenia z tyłu, podłoga bagażnika jest minimalnie zakrzywiona, innych trefnych faktów (uderzeń, prostowań, malowań) kilku ekspertów nie stwierdziło. Pozostaje jeszcze temat lekko "cykającego" silnika - prawdopodobnie przepustnica (tak stwierdził serwis Opla) lub jeden z wtrysków (tak stwierdził mój znajomy mechanik). Wymieniłem od razu dywaniki gumowe z przodu i wycieraczki, z poprzedniego samochodu przełożyłem radio, po jakimś czasie przyszła kolej na akumulator (szybko się rozładowywał) i na remont rozrusznika (czasami zgrzytał po zapaleniu silnika). Wnętrze gruntownie posprzątałem (chyba nikt tego przede mną porządnie nie zrobił) oraz wygłaskałem i zabezpieczyłem lakier zgodnie z zasadami autodetailingu. Na koniec założyłem czujniki cofania (żeby żona miała tak jak ja w swojej skodzinie) :)

I to chyba tyle :)



Jeszcze jako "L-ka" jakieś kilka lat temu.





Aktualnie. Więcej: http://picasaweb.google.c...CO-98cXOjKeCMA#

I to chyba tyle :)

DAMIAN1991 - 12 Listopad 2010, 19:12

Sądząc Po Foto Kosmetyka :) :brawo:

Jeśli Jesteś zadowolony z autka Po eLkowego to powinieneś być Sztandarowym przykładem ze warto "zaryzykować" taki Samochód :)

Szerokości i Przyjemnego Użytkowania Życzę

zpluta - 12 Listopad 2010, 19:29

DAMIAN1991, nadal mam obawy jak to będzie. Powiem szczerze, że podczas dwukrotnego oglądu samochodu przed zakupem jakoś nie zauważyłem pozostałości po L-ce. Były zadrapania na drzwiach, to myślałem, że to obicia parkingowe. Szedł dachem kabel, ale pomyślałem, że to może ktoś miał np. CB. Auto poszło na diagnostykę i przeszło ją bardzo dobrze. Dopiero jak miałem wpłacać pieniądze to wyszło szydło z worka. Szkoda mi jednak było autko zostawić, bo już kilka podobnych Cors oglądałem i ta mimo wszystko prezentowała się dobrze - ale nie podejrzanie dobrze jak w przypadku kilku egzemplarzy ewidentnie malowanych. Już po zakupie auto oglądało kilku mechaników i wszyscy stwierdzili, że jak na byłą L-kę auto prezentuje i zachowuje się bardzo przyzwoicie. Miałem obawy np. co do skrzyni i sprzęgła - skrzynia działa jednak dobrze, sprzegło mechanik z Opla określił tak: "troszkę wymęczone ale do jakiejkolwiek naprawy się jeszcze nie kwalifikuje". Zawieszenie i hamulce też są w porządku.

Chyba pozostaje jeździć i patrzeć, co się będzie działo.

Co do kosmetyki: mycie, glinka, mleczko, politura i wosk. Środek odkurzany, plastiki odnawiane mleczkiem do plastików. Podobnie uszczelki, opony itp.

DAMIAN1991 - 12 Listopad 2010, 20:07

Hmm Rozumiem ze są obawy ale Jeździ i Prezentuje się ładnie...

A Co do Kosmetyki... Chodziło mi raczej ze tyle zostało :) Choć Jeśli Chodzi o Te specyfiki to Znam ich Efekty ;) Oprócz Glinki Cóż na Uczniowski Budżet za Droga

Jeszcze raz Gratuluje Efektu:) Pozdowienia

Anonymous - 12 Listopad 2010, 20:11

Mimo powszechnie panującego stereotypu o samochodach z "elek", są one zadbane, na pewno dużo eksploatowane, ale zadbane, bo "te" samochody muszą być non stop sprawne i jeżdżące. Na pewno są w dużo lepszym stanie niż samochody po przedstawicielach handlowych. Polecałbym jedynie przyjrzeć się blachom wokół panela środkowego i blachom pomiędzy komorą silnika a wnętrzem, bo dodatkowe pedały są rożnie montowane i czasem "coś" może być pocięte, powiercone.
DAMIAN1991 - 12 Listopad 2010, 20:49

Czasem Wypadało by jeszcze wiedzieć kiedy i gdzie takie samochody Się sprzedaje.. Bo nawet jeśli jest konieczność wkładu( sprzęgło i te sprawy) to Jak mówisz Finos muszą być Sprawne... Hmm no Dobra OT bo mi się Dostanie ;p
Anonymous - 12 Listopad 2010, 21:08

Cytat:
Czasem Wypadało by jeszcze wiedzieć kiedy i gdzie takie samochody Się sprzedaje


WORDy sprzedają takie samochody (serwisowane w ASO) poprzez publiczne przetargi. Ostatnio nawet widziałem Corsę C wystawioną do takie przetargu, rocznik 2002, przebieg 49007, cena wywoławcza bodajże 9,7tys.

zpluta - 12 Listopad 2010, 21:14

Żeby było jasne: ja tej Corsy w przetargu nie kupiłem :) Po 2 latach w autoszkole auto kupiła (nie wiem w jakim trybie) jedna pani zajmująca się ubezpieczeniami w Siemianowicach i po kolejnych dwóch latach wstawiła do komisu.

Wg wpisów książce serwisowej dwa pierwsze przeglądy były w ASO Opla, trzeci już w innym warsztacie. Z czwartym jeździłem już ja.

[ Dodano: 12 Listopad 2010, 21:17 ]
DAMIAN1991 napisał/a:
Oprócz Glinki Cóż na Uczniowski Budżet za Droga


Nie jest tania ale u mnie służy długo. Jak się dobrze lakier wygładzi i zabezpieczy woskiem, to potem już wiele i często glinkować nie trzeba.

DAMIAN1991 - 12 Listopad 2010, 21:26

Co do tego ze Kupiłeś Ją od prywatnego nie ma Wątpliwości :) napisałeś przecież...

Co do Glinki.. Hmm u mnie działała by dość Komercyjnie ze tak powiem.. Wiec na razie lepiej niech jest za droga..

A z reszta moim Opelkom potrzeba Niestety czegoś Więcej niż Glinka... Ale Może Kiedyś spróbuje

ilovemaluch - 12 Listopad 2010, 22:26

Też mam Opla po elce tyle że z rodziny za śmiesznie małe pieniądze ok 4tys zł (po wymianie sprzęgła itp) zrobiłem nią już ok 10tys i nic nie wymieniałem ale gdyby moja była w takim stanie wizualnym to bym ze szczęścia skakał zwłaszcza że ten kolor bardzo mi się na corsinie podoba
zpluta - 16 Listopad 2010, 08:54

No i mam małego (mam nadzieję) zgryza :( Wczoraj przestały działać piloty w kluczykach. Auto zamyka się i otwiera z kluczyka prawidłowo natomiast nie reaguje na naciskanie przycisków na pilotach - zadziała może raz na 20-30 prób. Wymiana baterii, próba adaptacji - bez efektu.

Albo pada jakiś odbiornik zdalnego sterowania albo może jakieś zwarcie :( W najbliższych dniach auto wraca do domu po ciemku więc ciężko będzie bliżej pobadać :(

grzemach - 6 Grudzień 2010, 23:25

masz do wymiany pewnie przyciski w pilocie (1zl/sztuka), w ASO Ci powiedzą, że 300zł (200 pilot + 100programowanie), jedź do elektryka aby Ci wymienił przyciski.

PS. Zanim pojedziesz, spr czy po naciśnięciu pojawia się światełko na kluczyku (informuje o zadziałaniu pilota). Jeśli nie, rozbierz pilot i spróbuj połączyć go "na krótko" - jeśli wiesz jak, jak nie to pogadaj ze znajomym elektrykiem :)

zpluta - 6 Grudzień 2010, 23:44

Nie, nie. Następnego dnia piloty same ożyły i prawie bez problemu działają do dzisiaj. Przyciski wykluczone - czemu by nagle padły w obu kluczykach? Na kluczykach nie mam też światełek, które by wskazywały czy pilot coś wysyła.

Od początku podejrzewałem odbiornik zdalnego sterowania albo przewody koło niego. Kilka dni potem pod podszybiem znalazłem dość zabrudzoną i zamokniętą wiązkę kabli. Wyczyściłem, wysuszyłem i (jak wspomniałem) piloty na razie działają. Miejmy nadzieję, że to było to.

Tak przy okazji: wyjaśniła się sprawa stukania w silniku. Znajomy mechanik rozebrał część silnika i stwierdził, że stuka listwa sterująca klapkami od Twinporta. Ma luzy i stąd te stuki. Ponoć trzeba wymienić cały kolektor ssący. Cena tegoż w ASO to kilka tys. zł ale na allegro można dostać (używany ale z małym przebiegiem) nawet za 200-300 zł. Mam nawet taki jeden upatrzony ale nie jestem na 100% pewien czy podejdzie bez pudła (i czy też nie będzie stukał). Korci mnie jednak, żeby kupić i gdyby te stuki stały się bardziej wkurzające to kolektor wymienić.

grzemach - 7 Grudzień 2010, 13:18

przepraszam, nie doczytałem że oba jednocześnie padły :ojh2:
Anonymous - 1 Styczeń 2011, 16:15

Bardzo ładna Corsa, świeci się pięknie . Nic tylko podziwiać : D
zpluta - 22 Sierpień 2011, 18:13

Mam mały problem. Przed urlopem powierzyłem swojemu koledze-lakiernikowi swoją corsę do poprawienia lakieru tu i ówdzie (obcierka na przednim zderzaku, zarysowania na drzwiach, jakieś drobne korozyjki na progach i tylnej klapie.

Dokupiłem właśnie boczne listwy (zamienniki) i dzisiaj chciałem je przykleić. Niestety, odstraszył mnie padający co chwilę deszcz. Pooglądałem ostatnio trochę zdjęć corsinek z listwami i wydawało mi się, że wiem, w którym miejscu je kleić, w trakcie jednak przymiarek pewność mnie opuściła. Czy Ktoś posiadający Corsę C 5-drzwiową z oryginalnymi listwami mógłby mi obmierzyć na jakiej wysokości mają być klejone te listwy? Wystarczyłoby podać odległość np. od progu albo od tej dolnej wytłoczki na drzwiach - początek przedniej listwy, łączenie między drzwiami i koniec listwy na tylnych drzwiach.

Szukałem jakiegoś poglądowego rysunku w necie ale jakoś nie udało mi się :( Choć jeszcze poszukam oczywiście ...

DAMIAN1991 - 22 Sierpień 2011, 19:28

Ja Może nie pomogę takimi wymiarami ale jeśli kupiłeś zamienniki to masz dowolność... Proponuje ci podjedz bliżej jakiejś Ściany.. otwórz drzwi i sprawdź gdzie najprawdopodobniej zaczepisz drzwiami i w tym +- oczywiście miejscu zamocuj Listwę wstępnie jakoś demontowalnie i zobacz czy będzie to wyglądać... jeśli tak to zainstaluj na stałe
zpluta - 23 Sierpień 2011, 19:01

Zrobione. Obmierzyłem nieco podobną corsę stojącą dziś pod sklepem, poprosiłem córki o pomoc (przytrzymanie sznurka) i wspólnymi siłami przykleiliśmy listwy. Oto efekt:







Przy okazji zdjęcia oklejonych przednich progów. Na progach były małe korozyjki, które fachowiec kilka tygodni temu poczyścił i progi pomalował. A ja je zaraz po tym okleiłem jak niżej:







Zdjęcia marne, bo zapomniałem aparatu i z braku takowego zdjęcia zrobiłem komórką.

DAMIAN1991 - 24 Sierpień 2011, 00:43

Listewki wyglądają dobrze :) Co prawda mam wrażenie ze ta tylna to nie wiadomo po co jest ale to akurat już był raczej pomysł GM..

Co do Oklejania progów chyba nic lepszego nie wymyślono :)

luki788 - 9 Grudzień 2011, 18:47

pięknie się prezentuje corsiarz


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group