Prezentacja naszych pojazdów - Kupić czy nie kupić? Corsa A
Johny - 12 Listopad 2010, 13:33 Temat postu: Kupić czy nie kupić? Corsa A Hej. Mam pytanko- szwagier ma możliwość kupienia za grosze( 300-500zł) corsę A z 92 roku w silniku 1.2. Chciałbym się Was zapytać czy warto jest kupić ten samochód? Jak wyglądają sprawy z utrzymaniem takiego samochodu? Czy często się psuje czy raczej jest to w miarę niezawodne auto? Oraz czy auto bardzo koroduje?
Dzięki i pozdrawiam
Anonymous - 12 Listopad 2010, 14:56
18-letnia dziewczyna potencjalnie może sie nie psuć przez kilka lat i być jeszcze w miarę niedroga w utrzymaniu, ale pełnoletnie auto - wątpię. Z drugiej strony za 300 zł. można brać choćby po to, żeby zajeździć na śmierć. Przy okazji jest łatwy i nieuchronny sposób na podwojenie wartości takiego cacka - wykupić OC.
Kamikaze - 12 Listopad 2010, 23:29
ja mam takową już dwa latka i nie nażekam, gdyby nie moje zboczenie z wymienianiem wszystkiego co sie da na nowe to jak narazie tylko paliwo i ubezpieczenie zabiera mi kase:) Ja strasznie lubię starsze autka, więc zależy to od gustu również. Zależy jeszcze jak blacha tam wygląda. Ale ogólnie pozytywnie bym myślał
Johny - 13 Listopad 2010, 11:53
Wojtekd3;) często młodsza jest dużo droższa niż starsza w utrzymaniu i mniej skomplikowana:D kupując takie auto to już do zajechania a szwagier zastanawia się czy inwestować w rodziców czy mieć swoje starsze.
Myślę ze po twoim poście Kamikaze będzie mu łatwiej podjąć decyduje o kupnie corsy dzięki za wiadomość;)
bronson69 - 15 Listopad 2010, 09:46
Niech kupi TD - przy dbałości, auto na parę dobrych lat i te osiągi, minimalne spalanie... (miasto/trasa - 5/3,5L na setkę, V-max 215, 0-100 8,5sec)
Ogólnie wszystkie corsy A jakie spotykałem jeździły na starej zasadzie: "Zadbaj o mnie, to ja zadbam o Ciebie"
Wiec jeśli szwagier nie ma zamiaru startować w rajdzie Paryż Dakar, robić crash testy, jeździć po ścianach lubi orać pole to popatrzyłbym na blachę - jeśli nie ma rewolucji październikowej, a silnik pracuje - powiadam - Brać i cieszyć się z jazdy
Johny - 15 Listopad 2010, 22:51
Decyzja należy do niego:)
ja mu czytam posty i namawiam żeby do nas dołączył, obawia się że sporo będzie musiał dołożyć na starcie,niby po dziadku koleżanki ale nie wiadomo co wyjdzie z czasem a jest tylko studentem $
co do TD to w tym wieku autko może drożej chorować !? .
|
|
|