arcewwa - 17 Maj 2010, 23:31 Temat postu: zapłon bez kluczyka jak to możliwe? Witam mam problem ze swoją corsiną mianowicie : po włożeniu bateryjki i zetknięciu klem sama się odpala bez kluczyka , rozrusznik chodzi ,zapłon i odpala ,przy czym rozrusznik nie odbija,czy słyszał ktoś o takiej akcji ??pozdro. Anonymous - 17 Maj 2010, 23:45 Kostka stacyjki, albo cała stacyjka do wymiany. arcewwa - 18 Maj 2010, 00:22 śmignęło mi to przez myśl ,wykręcę ją jutro i sprawdzę czy nie ma zwarcia . To się zaczęło po lekkim dzwonie z prawej strony z przodu wypięty i wgnieciony zderzak .Później już nie odpaliła, dzisiaj włożyłem drugą bateryjkę i taka akcja (zgłupiałem) . czy masz jakiś pomysł co tam może być jeszcze nie tak oprócz stacyjki Anonymous - 18 Maj 2010, 11:27 Ewidentnie coś się zwarło. Posprawdzaj jeszcze ewentualnie wiązki wokół miejsca stłuczki, wokół rozrusznika. Ale ja bym upierał się na ta stacyjkę. arcewwa - 30 Marzec 2011, 11:16 to była kostka :zamykam: |
||||||
