To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Forum Opel Corsa - Fan Klub
Opel Corsa - forum, dyskusje, porady, poradniki, modele Opla Corsy, wszystko co związane z Oplem Corsą

Silnik i osprzęt - Corsa C 1.3CDTI Wachluje obrotami

Zeniu - 8 Styczeń 2010, 16:48
Temat postu: Corsa C 1.3CDTI Wachluje obrotami
Witam,

jak w temacie, na kompletnie zimnym silniku jest wszystko w porządku, obroty ~1100/min, dopiero jak pochodzi jakiś czas lub po przejechaniu małego kawałka zaczyna świrować, mianowicie obroty skaczą od ~800-1100(niczym nie mierzyłem - widok z obrotomierza), zaczyna kopcić na niebiesko, jak się zagrzeje wszystko się uspokaja ale zauważam spadek mocy, przyspieszenie gorsze, maks co z niego wydusiłem to 140 w miejscach gdzie 170 się łapało... jak było na dworze cieplej tzn jakieś 6 - 20*C to zaraz po starcie tak wariował, czy ktoś się spotkał już z czymś takim?

obstawiam rozrząd lub przepływkę i tutaj odrazu moje pytanie kolejne czy ktoś wie jak pomierzyć przepływomierz? :<

EDIT:

silnik z13DT 69KM
rok: 2005
przebieg: 111000
filtry wymienione, jutro olej + filtr(przed wymiana było tak samo)
silnik bez wycieków susza totalna,

Polak. - 10 Styczeń 2010, 13:58

Spadek mocy + kopcenie na niebiesko to ewidentnie turbo padające i żrące olej. Sprawdzaj codziennie poziom oleju i zobacz czy ubywa, jeśli tak to niestety sprężarka ciągnie olej i jest do regeneracji LUB wymiany. Co do falujących obrotów to raczej nie przepływomierz. Generalnie zimne silniki diesla jak sie rozgrzewaja to mają tendencje do falowania obrotami. Klimatyzacje masz przy tym włączoną ? Jeśli tak to wyłącz i sprawdź czy to samo sie dzieje przy wyłączonej.
Zeniu - 10 Styczeń 2010, 17:06

Oleju od wymiany do wymiany nie dolałem ani kropli - od maksa zeszło do połowy w 10 tys km, klima wyłączona - przy włączonej to samo,

zauważyłem dziwny stukot z okolic zaworów, podobny do tego który ma miejsca w silnikach benzynowych przy spalaniu stukowym, może być coś nie teges z programem sterującym silnikiem? bo raczej przy takim przebiegu nie spodziewał bym się wyrobienia blaszek ;|

jeszcze co do turbo, jeszcze w lecie (bo ten problem mam odkąd kupiłem furę) znajomy powiedział mi że śwista mi turbo okrutnie, otworzyłem szybę i faktycznie okazało się że świszczy, spotkałem się z opiniami że świszczące turbo to padające turbo, spotkałem się też z takimi opiniami że jeżeli przewody są stalowe to będzie świstać ;| jak to z tym jest w końcu?

Polak. - 11 Styczeń 2010, 02:27

Zeniu napisał/a:
Oleju od wymiany do wymiany nie dolałem ani kropli - od maksa zeszło do połowy w 10 tys km, klima wyłączona - przy włączonej to samo,

zauważyłem dziwny stukot z okolic zaworów, podobny do tego który ma miejsca w silnikach benzynowych przy spalaniu stukowym, może być coś nie teges z programem sterującym silnikiem? bo raczej przy takim przebiegu nie spodziewał bym się wyrobienia blaszek ;|

jeszcze co do turbo, jeszcze w lecie (bo ten problem mam odkąd kupiłem furę) znajomy powiedział mi że śwista mi turbo okrutnie, otworzyłem szybę i faktycznie okazało się że świszczy, spotkałem się z opiniami że świszczące turbo to padające turbo, spotkałem się też z takimi opiniami że jeżeli przewody są stalowe to będzie świstać ;| jak to z tym jest w końcu?


Przewody nie mają z tym nic wspólnego. Turbo świszczy i wciąga olej bo sie rozszczelniło, łopatki sie poluzowały i powietrze ucieka dlatego słychać świst. Więc jeśli świstanie + niebieski dym to obstawiam najbardziej przykrą opcje czyli turbo już klęka. A jak mocny jest ten stukot ? Program na 100% nie ma tu nic do rzeczy niestety, jeśli z okolic zaworów to są to też okolice cylindrów, a stukot przy cylindrach to może wiązać się raczej z panewkami. A powiedz mi czy ten dym jest taki mocno niebieski czy raczej biały wpadający w niebieski delikatnie ? Bo jeśli zdecydowanie możesz odróżnić ten kolor jako niebieski to może wiązać się też ze spalaniem płynu chłodniczego, który gdzieś ucieka, a wtedy opcja panewki jest bardzo prawdopodobna.

Istnieje też opcja pękniętej głowicy. A płyn chłodniczy uzupełniałeś jakoś ostatnio ? Nie zmienia sie poziom ? Wiem, że to nie są ciekawe wieści z frontu, no ale staram się Tobie uświadomić co Cie może czekać.

Zeniu - 11 Styczeń 2010, 16:25

płynu nie dolewam ani kropli - wymieniłem i poziom ten sam przez ostanie 10tys km

oleju nie bierze - turbo świszczało 15tys km temu i świszczy nadal, oleju miedzy wymianami nie dolewam - po prostu różnica na miarce po wlaniu(nowego) i przed spuszczeniem(już zużytego) oleju jest bardzo mała

bardziej biały niż niebieski - w sumie moje oczy tam niebieskiego nie widza ale są "fachowcy" którzy określają ten kolor jako niebieski - jeden nawet rzucił hasło że mam w 1 cylindrze niższe ciśnienie patrząc na to... sam już nie wiem co mam o tym myśleć, co człowiek to opinia ;|


PS: turbo jak dla mnie to nie przykra opcja xD wole wydać 900 zł na nową turbinę niż 3 klocki na silnik xD

Polak. - 12 Styczeń 2010, 15:56

Zeniu napisał/a:
płynu nie dolewam ani kropli - wymieniłem i poziom ten sam przez ostanie 10tys km

oleju nie bierze - turbo świszczało 15tys km temu i świszczy nadal, oleju miedzy wymianami nie dolewam - po prostu różnica na miarce po wlaniu(nowego) i przed spuszczeniem(już zużytego) oleju jest bardzo mała

bardziej biały niż niebieski - w sumie moje oczy tam niebieskiego nie widza ale są "fachowcy" którzy określają ten kolor jako niebieski - jeden nawet rzucił hasło że mam w 1 cylindrze niższe ciśnienie patrząc na to... sam już nie wiem co mam o tym myśleć, co człowiek to opinia ;|


PS: turbo jak dla mnie to nie przykra opcja xD wole wydać 900 zł na nową turbinę niż 3 klocki na silnik xD


To turbo do 1.3 CDTI kosztuje 900 zł ? Do poprzedniego auta dawałem za samo turbo 3500 zł :) Słuchaj jest zima, więc biały dym tak czy siak bedzie leciał z rury i jeśli nie mało to miejsce też w lato to nie masz sie czym przejmować, chociaż ten spadek mocy może martwić. Jesli masz gdzie to faktycznie sprawdź kompresje może faktycznie coś jest nie tak.

Zeniu - 13 Kwiecień 2010, 20:49

ok winda,


odebrałem auto od mechanika, sprawdził cały układ wtryskowy i jest wszystko w normie... ;|

myślicie ze jest taka opcja że wkradł się jakiś błąd w program sterujący silnikiem i źle dobiera np skład mieszanki na zimnym silniku? spotkałem się ze zniknięciem ssania w benzynowej skodzie pickup 1.6, po wgraniu na nowo programu wszystko wróciło do normy ;| kończą mi się pomysły powoli ;S

[ Dodano: 28 Kwiecień 2010, 15:37 ]
jak kogoś interesuje diagnoza to powiem że jednak mimo wszystko wtryskiwacze do regeneracji(mechanik poprzedni jakaś dupa był...) - koszt około 1000 zł, narazie zostawiam jak jest, muszę przemyśleć priorytet tego wydatku, auta sprzedawać nie mam zamiaru bo w sumie to jest jedyna jego usterka w tej chwili i po prostu mi go szkoda :)



Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group