west - 6 Styczeń 2010, 19:56 żeby uszczuplić licznik z 90 na 50k to już jest śmiech! Zrobić petycję do sejmu! i tak jak w Szwecji! za takie wałki idzie się kiblować na długie lata! wyroki bez zawiasów! co to tematu - nie brałem w nim udziału, Piotr miał sam rozwiązać tą sprawę... 
cwirus88 - 6 Styczeń 2010, 21:20
Raczej rzeczywistość. Byłem świadkiem jak licznik był przekręcony z blisko 600 tys na 180 tys... auto poszło jak ciepła bułeczka.
Kiepskie porównanie - poziom życia w Polsce i w Szwecji to zupełnie inne dwa światy. Przy zarobkach 10 razy większych niż w kraju Orła Białego wątpie żeby ktokolwiek robił sobie trud z przekręceniem liczników. Raz że mają fioła na punkcie ekologii, więc starych trupów tam nie zobaczysz, dwa raczej kupuje się nowe auta. Anonymous - 6 Styczeń 2010, 23:53 Cwirus88 ma 100% rację pomyślcie jak chcieliście sprzedać auto stan faktyczny był opisany w 100% prawdziwy nie wydaje mi się zawsze jakaś usterka została ukryta!!!! west - 7 Styczeń 2010, 07:10
nie o to mi chodziło ile się zarabia tylko że mamy do Du$y przepisy, pierwsze stwierdzenie też źle zrozumiałeś, bo po co kręcić licznik o 40 tyś ?? przy tak małym stanie 90k spidan - 7 Styczeń 2010, 07:48
odmładzanie przebiegu o 50 tys i więcej nazywasz "usterką" - weź się zastanów o piszesz!!! :krzesłem: Nie chodzi wcale o standard życia itp. Tak czy inaczej - to jest oszustwo i żadne tłumaczenia tu nie pomogą. Nikt nie chce być oszukiwany i wprowadzany w błąd. |
||||||||||||||
