dudu - 6 Maj 2008, 10:31 Temat postu: Wyłącznik świateł Hej mam dla was bardo ciekawe rozwiązanie. Szczególnie dla tych, którzy mieli już parę razy takie zdarzenie, że zapomnieli wyłączyć świateł na postoju i przez co akumulator padł. Jednym ze sposobów unikania takich niemiłych niespodzianek jest przedstawiony układ. Nie ostrzega on, tylko działa. Gdy wyłączy się zapłon, zanika wzbudzenie przekaźnika Re1 i światła zostają wyłączone. Jeżeli natomiast chce się, aby pozostały włączone, to trzeba nacisnąć przycisk S1, w wyniku czego zaczyna przewodzić tyrystor Th1, podtrzymujący przekaźnik. Jednak tyrystor może przewodzić tylko przy rozwartych stykach stacyjki 32, w przeciwnym bowiem wypadku napięcie na nim jest zwarte przez diodę D1. Jeżeli jednak możliwość włączania świateł przy wyłączonej stacyjce nie jest potrzebna, to tyrystor i przycisk S1 mogą zostać zupełnie pominięte. Przekaźnik Re1 jest standardowym przekaźnikiem samochodowym 12V o stykach do 25A. Oto schemat: dudu - 6 Maj 2008, 10:41 A tu mam jeszcze coś innego. Plik pobrany za pośrednictwem elektroda.pl Autor artykułu: Sławomir Kokulewski |
||||||
