Nadhira - 30 Maj 2009, 20:42 przez 3 godziny zrywałam/zdrapywałam naklejki/klej z corsinki, które nakleił poprzedni właściciel... próbowałam tez sprawdzić czemu szyba przy kierowcy tak ciężko się zamyka, ale niestety nie udało mi się tam dostać 
i dolałam płynu do spryskiwaczy 
i pojechałam do Pana magika zęby mi zamek od bagażnika naprawił. Sprawa okazała się skomplikowana i zamek odzyskam dopiero w poniedziałek... W rezultacie do bagażnika mogę się dostać jedynie przez tylna kanapę... Porażka Zyzio - 30 Maj 2009, 21:07 dolałem też płyn do spryskiwaczy żeby nie nabijać postów :P umyłem dziś autko na myjni bezdotykowej 
west - 30 Maj 2009, 21:08 zalałem kopułkę kałużą :rotfl: Anonymous - 31 Maj 2009, 00:01 a ja naprawiłem centralny zamek i zepsułem wycieraczki ;] Nadhira - 1 Czerwiec 2009, 08:27 Ale ja zdjęłam boczki, tylko wnętrze jest oklejone jakimś materiałem tłumiącym/wyciszającym (whatever it is) i w związku z tym, nie mogłam się dostać. Swoją drogi boczki będę wymieniać, czekam tylko aż je kurier przywiezie. A wczoraj wymontowałam radio seryjne i będę montować nowe
ilmi - 1 Czerwiec 2009, 19:14 Wymieniłam dzisiaj włącznik od awaryjnych i w końcu mój problem z kierunkowskazami zniknął!!!
Anonymous - 1 Czerwiec 2009, 19:30 hmm... zamiast uczyć się do kolokwiów które mam jutro i sesji w najbliższej przyszłościi... wymieniłem wycieraczki dolałem płynu do spryskiwaczy bezpiecznik od wycieraczek nowy wsadziłem żaróweczkę podświetlenia tablicy zmieniłem pozycyjne z obu stron żaróweczki zmieniłem wywaliłem fotel kierowcy bo był krzywy w celu ustalenia dlaczego taki jest co niniejszym zrobiłem - fotel był przyspawany przez jakiegoś Tadka 'na słowo honoru' do podłogi i urwałem ten spaw i teraz jeżdżę na fotelu w ogóle nie przykręconym
odkurzyłem wstępnie mojego gnojarza ale jeszcze dużo pracy bo poprzedni właściciel palił z nim, woził gruz i psa... :zdegustowany: łał. mógłbym założyć topik o swoim samochodzie to bym tu nie spamował
aa! i jeszcze naprawiłem klapę bagażnika bo się nie domykała a teraz już tak ;] i to chyba tyyylee. Nadhira - 2 Czerwiec 2009, 06:05
na pewno spróbuje przy zmienianiu boczków, czyt. w ten weekend.
lukbud - 2 Czerwiec 2009, 08:02 ja wczoraj zatankowałem za 40zł :P
Nadhira - 2 Czerwiec 2009, 08:21 u mnie wczoraj w końcu udało się naprawić zamek w bagażniku, więc corsinka już nie stoi z otwartym
Zyzio - 8 Czerwiec 2009, 18:30 zrobiłem dziś fotkę jak jechałem z pracy
 oto mój przebieg :krzeslem: :krzeslem:
Nadhira - 9 Czerwiec 2009, 13:46 w weekend: wymieniłam głośniki na przodzie i tyle, wymieniłam boki drzwi, zamontowałam nowe radio (w miejsce seryjnego), odkurzyłam w środku samochodzik
Nadhira - 15 Czerwiec 2009, 15:14 ja wczoraj odkurzyłam wnętrze, przetarłam kokpit i pomalowałam plastikowe elementy nadwozia czarną farbą (taką specjalną oczywiście)
west - 15 Czerwiec 2009, 21:49 Pojechałem do Team Tigera 1) otworzyłem pifffo 2) zakręciłem butlę LPG 3) Odpaliłem auto w celu wypalenia resztki LPG z układu 4) zakończyłem spożywanie piffa 5) otworzyłem maskę 6) otworzyłem piffo nr.2 7) odkręciłem puszkę filterka LPG 8) wymieniłem filterek LPG 9) zakręciłem puszkę LPG 10) zakończyłem pifffo nr.2 11) odkręciłem krokowca 12) otworzyłem piffo nr.3 13) wyczyściłem krokowca 14) skręciłem krokowca 15) odkręciłem butlę LPG 16) zamknąłem maskę 17) odpaliłem auto 18) kazałem Myszce zrobić rundę po dzielni 19) dokończyłem piffo nr.3 20) uciekłem do domu bo Tiger szedł z flaszką! plany na jutro: 1)sklep 2) tiger team 3) sprawdzenie poziomu oleju 4) sprawdzenie stanu ciśnienia w oponach... WojT90 - 15 Czerwiec 2009, 21:51   a ja dziś pokazałem swoją Corsiare na forum :cwaniak: :cwaniak:
Nadhira - 15 Czerwiec 2009, 22:20 zatankowałam do pełna
Zyzio - 17 Czerwiec 2009, 16:30 dziś zatankowałem 2x do pełna podtlenku elpidzi i zrobiłem jakieś 360km :krzeslem: :krzeslem: Nadhira - 17 Czerwiec 2009, 16:32 włożyłam nowe dywaniki
82yeti - 17 Czerwiec 2009, 18:25 Sprzątanie wnętrza. Często jeździ ze mną pies,więc było trochę roboty. :przestraszony: Nadhira - 17 Czerwiec 2009, 22:30 wstawiłam do warsztatu... no dziś Corsa mi taki numer odwaliła że hej... pojechałam z moim Piotrkiem i jego bratem Corsa po odbiór z warsztatu ich Ibizy. Wsiadamy w Corsę, chcemy jechać, Piotruś przekręca kluczyk i martwa cisza... Rozrusznik umarł śmiercią naturalną 
No załamka totalna
|
||||||||
